Orwell24

Obrazek użytkownika Firmus Piett
Blog

Zdaniem premiera Donalda Tuska, PiS dąży (a właściwie wyczekuje) do upadku Polski. Więcej, w opinii lidera PO, Kaczyński buntuje "1/3" Polaków "przeciwko własnemu rządowi", ba nawet "przeciwko polskości"...

W ustach człowieka, który kiedyś pisał, ze "polskość to nienormalność" brzmi to, przyznacie państwo dość komicznie, tyle że nikomu tu nie powinno być do śmiechu. W czasie spotkań rodzinnych, o tym rządzie mówi się już u mnie w domu zupełnie otwarcie: "obca agentura". Nie jest to tylko pusta retoryka wynikająca z niechęci do nieudolnej władzy, ale coś znacznie, znacznie więcej. Moim zdaniem jak na dloni widać, że gabinet ten (jak żaden inny do tej pory) realizuje interesy wszystkich, tylko nie Polski. W trzy lata tkwienia u steru państwa przez PO podważono wszystkie fundamenty narodowej racji stanu: chociażby zerwano nieformalne, ale naturalne dla nas lokalne sojusze, a w ich miejsce zaczęto podlizywać się krajom, z którymi nie mamy i nie będziemy żadnych wspólnych interesów ani przyszłości. Więcej, Polska jako państwo zaczęła popierać nawet te inicjatywy, które są wobec niej wrogo zorientowane (np. gazociąg północny). I nagle premier tego w istocie antypolskiego rządu (którego rzecznik mieszka kątem "za pilnowanie" u niemieckiego biznesmena, co w każdym normalnym kraju świata samo w sobie byłoby skandalem) oskarża opozycję o "zdradę polskości" Orwell przewraca się w grobie, ponieważ nawet on nie wymyśliłby nic bardziej niedorzecznego.

Obecny rząd jest mistrzem w odwracaniu pojęć i zamazywaniu znaczenia słów. Ale skoro sięga się obecnie do haseł "narodowych", to nie ulega moim zdaniem żadnej wątpliwości, że szykowana jest jakaś większa akcja przeciwko opozycji. Nie boże być bowiem tak, aby bezkarnie można było krytykować najjaśniejszą władzę.

Brak głosów

Komentarze

Zgadzam się z twoja opinią, tylko ta "większa akcja" jakoś mnie nie przekonuję.
Wiedząc jaką postacią jest J.Kaczyński, to uważam, że to właśnie opozycja szykuje "większą akcję".
Uważam, że Polska i Polacy nie maja moralnego prawa odpuścić zaiste agenturalnemu rządowi zamachu pod Smoleńskiem.
Jeżeli nie uda się postawienia winnych przed TS, to Polska nie ma prawa nazywać się państwem.
Bacząc na sytuację finansowo-gospodarczą w jakiej się znajdujemy, niewiele brakuje Polsce aby stracić suwerenność, a pozostawienie Smoleńska bez trybunałów pozbawia nas owej suwerenności na każdej płaszczyźnie życia państwowego.

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#92361

Zgadza się. I muszą być przedsięwzięcia na tyle drastyczne by można je usprawiedliwiać "dobrem kraju o Narodu".
Z resztą jak może być inaczej skoro pomimo wszelkich matactw "społeczeństwo" nie chce zapomnieć o Smoleńsku tylko drąży sprawę. A na domiar wszystkiego każde posunięcie rządzących wywołuje nawet wśród ich zwolenników frustrację.
Nie mogą dopuścić by wrócił ani Kaczyński ani Ziobro bo spowodowało by to boom budowlany w więziennictwie.

W. red

Vote up!
0
Vote down!
0

W. red

#92363

Jest coraz niebezpieczniejszy dla nich i ich racji bytu. Raz już spróbowali i prawie im wyszło...
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#92389

Jedno jest pewne, nie poddadzą się bez walki bo wiedzą co ich czeka. Stąd użycie wszelkich możliwych sił i środków jest wysoce prawdopodobne.

pozdrawiam i życzę dobrej nocy
/ale chyba u Ciebie inna strefa czasowa :) /
W. red

Vote up!
0
Vote down!
0

W. red

#92437