A w TVN już wszystko po staremu

Obrazek użytkownika Firmus Piett
Kraj

Jeśli jeszcze wczoraj można było powiedzieć, że popierające PO media były zdezorientowane i nie wiedziały jak „poprawnie” relacjonować społeczeństwu „aferę hazardową”, tak dziś wszystko już wróciło do starej, dobrej, propagandowej normy. Znów na twarzach telewizyjnych spikerów zagościły uśmieszki, drwiąco-wykpiwające pogaduszki.
W TVN „czarno na białym”, jak głosił tytuł materiału, rząd wyłożył swoją wizję całej sprawy. Najważniejsza dla stacji była jednak nie sama afera, a atmosfera na wyjaśnieniowym spotkaniu u prezydenta. Mogliśmy ją poznać jedynie oczami rządowych uczestników i zapluwającego się Stefana Niesiołowskiego, gdyż wypowiedzi innych osób zostały zmontowane w typowy dla tej telewizji sposób – pominięto istotę oryginalnego przekazu, przyklepując tym samym wersję władzy. Pozór przedstawienia racji opozycji jak zawsze zachowano, tak naprawdę nie dając jej jednocześnie zupełnie dojść do głosu…
Polsat był oczywiście nie gorszy. Zresztą dla tego kanału sprawa ta straciła już na znaczeniu, pojawiła się bowiem gdzieś w odległej części Wydarzeń. To ciekawe, dlaczego na przykład sprawa „taśm Beger” zajmowała zarówno TVN-owi jak i telewizji Polsat przez kilka tygodni (nie schodząc przy tym z pierwszych miejsc w newsach i na paskach informacyjnych) tyle uwagi, a dziś afera w pewnym sensie podobna, tak szybko przestaje się liczyć… Uderza nie w tych co trzeba?
Generalnie niczego innego się po TVN nie spodziewałem, ale muszę przyznać, że przykro było patrzeć na fakt, jak po raz kolejny „niezależne” media jasno opowiedziały się po jednej ze stron – kpiąc sobie jednocześnie z podstawowych, oczywistych niezbitych w tej sprawie faktów. Zamiast rzetelnej analizy dokumentów, próbowano ośmieszyć CBA. Tak naprawdę jedynym winnym stał się Chlebowski, który w moim odczuciu był tylko przypadkowym, a jak pokazały zapisy rozmów prymitywnym, mało znaczącym „gońcem”.
Nurtuje mnie dlaczego nikt nie eksponuje wątków o wiele ciekawszych, takich jak osobiste wykreślenie przez ministra Drzewieckiego z projektu budowy Narodowego Centrum Sportu obiektów o wartości dokładnie takiej jaką miano „zaoszczędzić” na złagodzeniu zapisów ustawy o grach liczbowych, i to w sytuacji kiedy te środki na te jakże ważne inwestycje wokół Stadionu Narodowego były ciągle zapisane w projekcie budżetu… Już samo to w normalnym kraju skutkowałoby natychmiastową dymisją ministra, a u nas nawet nikt o tym śmiało nie chce mówić.

Brak głosów

Komentarze

... dzisiaj mają już narrację nową - tę z uśmieszkami i mruganiem oczkiem.

Muszą, biedaki, walczyć o widzów, bo z tym ostatnio cienko, a bez narracji nijak. Wrócili jednak do tej, do której przyzwyczajeni i która im najładniej wychodzi. Tym bardziej, że zorientowali się, że Tusia i Spółki nikt i tak nie zdoła ruszyć, a niedługo nie będzie już CBA, albo tylko pusta skorupa.

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#32929

... kłamał i będzie kłamać, bo założycielami są kłamcy.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#32932

oszołom z Ciemnogrodu

zaraz po materiale o aferze hazardowej był materiał z którego można się było dowiedzieć, że "CBA nie może się pochwalić sukcesami", że przeprowadziło nieudaną operację na Kwaśniewskich (wiadomo lemingi uwielbiają Olka i Jolę jak więc nie można na nich podnosić ręki) a agent CBA usiłował jakiemuś prezesowi wcisnąć teczkę z pieniędzmi, któtej ten nie chciał wziąć. A był to ten sam agent, który "uwiódł" bohaterską posłankę Sawicką - oczywiście pokazano jej zapłakane oblicze. Jako autorytet wypowiedział się cyngiel Michnika Czuchnowski. Ciekawostką była wypowiedź wybitnego znawcy spraw hazardowych Piskorskiego, który pryncypialnie potępił powiązania polityków z biznesem. To już są jaja w żywe oczy. Oni mają ludzi za kompletnych idiotów - i oby się okazało, że w tym względzie się mylą.

Ale ciekawa jest ta gra, która się wyłania z medialnych przekazów. Zaczyna się lansować SD Piskorskiego i Olechowskiego, choć raczej bez nachalności. Mimo wszystko nie bije się ostro w platformersów. Widać, że będą ich rozgrywać w zależności od reakcji społecznej. Jeśli ludzie kupią przekaz, że nic się nie stało Platforma będzie chroniona nadal, jeśli nie - postawią na Olechowskiego i Tuska utopią. A przy okazji warto walić w CBA i zniszczyć tę instytucję. To się zawsze przyda czy w jednym czy w drugim wariancie.

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#32937

Ktoś powinien się zabrać za jej skręcanie. Nikomu się tego nie chce robić a czas stale leci. /:

Vote up!
0
Vote down!
0
#32984