Droga Krzyżowa a Smoleńsk

Obrazek użytkownika Synteza
Kraj

Co mógłby powiedzieć Lech Kaczyński o śledztwie na temat swojej śmierci i całego Sztabu Głównego Wojska Polskiego oraz wielu innych ważnych osób? Prezydent Lech Kaczyński w nie wygłoszonym 10 kwietnia przemówieniu miał powiedzieć w Katyniu: „Nie da się budować trwałych relacji na kłamstwie. Kłamstwo dzieli ludzi i narody. Przynosi nienawiść i złość. Dlatego potrzeba nam prawdy. Racje nie są rozłożone równo, rację mają Ci, którzy walczą o wolność. My, chrześcijanie wiemy o tym dobrze: prawda, nawet najboleśniejsza, wyzwala. Łączy. Przynosi sprawiedliwość. Pokazuje drogę do pojednania” (http://pl.wikipedia.org/wiki/Obchody_70._rocznicy_zbrodni_katyńskiej).

Dlaczego kłamią, poniżają i niszczą? Bo jak uczy Pismo Święte w dzisiejszych czytaniach: „Mylnie rozumując bezbożni mówili sobie: Zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszym sprawom, zarzuca nam łamanie prawa, wypomina nam błędy naszych obyczajów. Chełpi się, że zna Boga, zwie siebie dzieckiem Pańskim. Jest potępieniem naszych zamysłów, sam widok jego jest dla nas przykry, bo życie jego niepodobne do innych i drogi jego odmienne. Uznał nas za coś fałszywego i stroni od dróg naszych jak od nieczystości. Kres sprawiedliwych ogłasza za szczęśliwy i chełpi się Bogiem jako ojcem. Zobaczmy, czy prawdziwe są jego słowa, wybadajmy, co będzie przy jego zejściu. Bo jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z ręki przeciwników. Dotknijmy go obelgą i katuszą, by poznać jego łagodność i doświadczyć jego cierpliwości. Zasądźmy go na śmierć haniebną, bo - jak mówił - będzie ocalony. Tak pomyśleli - i pobłądzili, bo własna złość ich zaślepiła. Nie pojęli tajemnic Bożych, nie spodziewali się nagrody za prawość i nie docenili odpłaty dusz czystych.” (Mdr 2,1a.12-22)

Czy Jesus nie kocha bardziej tych ludzi którzy tam zginęli od nas, którzy tu żyjemy? Przecież jest im teraz lepiej, a my musimy się męczyć z tymi, którzy nie zabezpieczyli tego lotu w odpowiedni sposób doprowadzając do wyjątkowej w historii ludzkości tragedii (nigdy jeszcze nie zginęło np. tylu generałów i prezydentów w jednym czasie i miejscu). Oczywiście możemy płakać nad ich śmiercią, ale tak najbardziej możemy płakać nad sobą, że Polska pozbawiona tych ludzi stoczy się w bagno zgnilizny i zgorszenia które przychodzi do nas w postaci zboczeń i aborcji zachodu połączonej z totalitaryzmem i manipulacją wchodu. Ocaleją tylko ci, którzy będą gotowi poświęcić życie jak Jezus przez cierpliwe znoszenie opluwania i biczowania, aż do śmierci za krzyż. Ocaleją w wieczności dla Państwa Boga w nowych nieśmiertelnych i niezniszczalnych ciałach po Sądzie Ostatecznym.

Ps. O prawdziwym obliczu polityki, możemy też przeczytać w 2 Księdze Samuela od rozdziału 15, gdzie rozpoczynają się przygotowania do przewrotu jaki miał miejsce za czasów Dawida ze strony jego syna Absaloma – choć oczywiście rodzima historia rozbiorów i okupacji sowieckiej przez prawie 50 lat powinna tu być wystarczająca.

Brak głosów