Posłowanie - posła Niesiołowskiego

Obrazek użytkownika komar
Kraj

 Ilekroć słyszę? - Niesiołowski,

Kojarzę zaraz - "polskie troski".

Ambiwalencja tytularna,

Czy raczej też? - spektakularna.

Ta przy nazwisku "profesura",

Jest raczej kolcem, dla? - "Wilczura",

Zaś polityczna droga posła,

Też go w manowce raczej zniosła.

Panie Stefanie - mam pytanie,

Niech pan po "ludzku" rzeknie na nie:

Jaki to owad "strzyknął" jadem,

/czego rzeczowym Pan przykładem/,

Że Pan swej d..y nie szanuje 

I nad mrowiskiem balansuje.

Pańska kąśliwa retoryka,

Nijak się ima do? - "Asnyka",

A on był tylko wszak poetą.

Co w Pańskim życiu jest podnietą?.

"Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubie",

A zatem? - ważne co jest w "czubie".

Wszak "profesura" nie namaszcza,

Wilka na owcę spoza chaszcza.

"Źródłem" polskiego polityka,

Winna być raczej scholastyka,

Nie w pejoratywnym zaś "gadaniu

I w nieudolnym posłowaniu.

 

zapraszam na - http://jankosmar.blogspot.com

 

 

.

Brak głosów