Beatyfikacja Jana Pawła II (Dlaczego 1 maja)

Obrazek użytkownika CyprianPolak
Idee

Beatyfikacja Jana Pawła II, pokrzepiła mimo wszystko, chyba wielu. Piszę „Mimo wszystko” bo niejeden na pewno krytycznie odnosił się do nadziei wielu rodaków, która zawierała się w takiej oto myśli: Jan Paweł II załatwi nam niepodległość.

Jednak sama beatyfikacja chyba dla każdego Polaka dobrej woli miała charakter krzepiący.

Wiele było na temat beatyfikacji komentarzy na blogach, chcę się zatrzymać tylko na jednym elemencie. Dacie beatyfikacji. Dla mnie ma to szczególne walory i szczególny wymiar. Tak się złożyło że 1 maja wypadło Święto Bożego Miłosierdzia. Święto Bożego Miłosierdzia jednak raz wypadnie w takiej dacie, raz w innej, dzień beatyfikacji Jana Pawła II będzie już zawsze 1 maja.

Wszyscy wiemy co to jest pierwszy maja w podstawowym przekazie. Oficjalnie święto komunistyczne obchodzone nadal przez tzw. lewicę, a tłumaczone tym, że to nie jest święto komunistyczne bo zostało ustalone na Zachodzie, a konkretnie w Stanach Zjednoczonych, po masakrze robotników w Chicago. Tak się jednak składa że według wielu źródeł masakra ta miała być 3 maja! Co ma mieć potwierdzenie w codziennej prasie chicagowskiej z tamtego okresu (jeśli ktoś czytający ten tekst ma możliwość sprawdzić niech sprawdzi, bo nie mam dostępu do prasy amerykańskiej. Próbowałem kiedyś przez chat z jakimiś ludźmi z Polonii to uzyskać, ale nie załatwili sprawy). Jestem jednak przekonany że tak się rzecz ma. Strzelanie do robotników odbyło się 3 maja. Dlaczego jednak to przesunięto i zakłamano? Czyżby ze względu na polskie święto 3 maja, podwójne, państwowe i kościelne? Oczywiście nie. Polski zresztą wtedy nie było na mapie, więc kto by się tym przejmował.

Data 1 maja oparta jest więc na kłamstwie.

1 maja odbyło się spotkanie założycielskie współczesnej masonerii, czy właściwie jej trzonu Zakou Iluminatów .

1 maja ma też miejsce żydowskie święto Purim.

Teraz rozumiemy decyzję Benedykta XVI. Jemu, myślę, przede wszystkim zawdzięczamy tę datę.

Najpierw Kościół przykrył tę podwójną datę świętem św. Józefa robotnika (Raczej rzemieślnika, człowieka pracującego na swoim. Po drugie nie wiem czy słusznie współgrając z kłamliwym, jak wiemy świętem.)

Natomiast data beatyfikacji 1 maja przykrycie go beatyfikacją „potężnego w mowie i czynie” Polaka papieża jest jak najbardziej strzałem w dziesiątkę. Jan Paweł II mówił nie raz o „ukrytych ośrodkach antyewangelizacji”, a czymże one są jeśli nie masonerią? Benedykt XVI sądzę, jeszcze bardziej uczulony jest na to zagrożenie, choć o tym nie mówi. (A może przeoczyłem?)

Tzw. lewica w Polsce dostała niezły prztyczek w nos. Teraz już zawsze 1 maja będzie wspomnieniem Jana Pawła II i jego beatyfikacji. Nie wiem czy organizowali 1 maja, jak zwykle, jakieś pochody. Jednak nawet sprzyjające im media o nich nie wspominały.

Data ta dla nas ( tzn. przykrycie jej Mocą Bożą wyrażoną w człowieku, do tego w papieżu, głowie znienawidzonego Kościoła) jest szczególnie istotna bowiem Polska od masonerii i jej sług, a także wykorzystujących jej działania i idee do własnych państwowych celów (przede wszystkim Rosja i Niemcy) ucierpiała jak mało kto. Wymieńmy decyzję prezydenta Mościckiego o delegalizacji masonerii w Polsce i słowa masonów że Polska pożałuje tego co zrobiła. Rok później wybucha II wojna. A jej skutki, tego co nam przyniosła mamy do teraz, a nawet zwłaszcza objawiły się teraz, czyli 10 kwietnia 2010 i będą w przyszłości.

A tak Jan Paweł II potężną nogą Bożego mocarza i namiestnika na Ziemi staje nad wężem z Memento.

Zakon Iluminatów corocznie świętując swoje powstanie będzie zaś zgrzytał zębami że cały świat skupia uwagę w tym dniu właśnie na wspomnieniu czegoś z czym walczą i co jest kwintesencją ich istnienia. Walczą, tak naprawdę od dwóch tysięcy lat.

Brak głosów

Komentarze

z 30 kwietnia na 1 maja przypada tzw. noc Walpurgii. Założę się o duże pieniądze, że tej nocy okultoświry zarzynają jakiś ludzi dla swojego bożka. Modliłem się za tych, którzy mieli tak zginąć. Mam jednak nadzieję, że takich incydentów nie było, ale rozum mi mówi co innego. Te wszystkie bożki, religie typu: zeus, artemida, słońce, celtowie, szkrzaty, boginie płodności itp. to szatan. To jemu poganie oddają cześć.
Z Bogiem

Vote up!
0
Vote down!
0
#156871

Noc Walpurgii jest także datą święta lucyferycznego.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Noc_Walpurgii
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index.php/kosciol-o-satanizmie-138/903-przejawy-kultu-zla-w-kulturze?start=2

Vote up!
0
Vote down!
0

Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.

#156906