Tusk doniesie na syna?

Obrazek użytkownika Politykierski
Idee

"Mamy do czynienia prawdopodobnie z fałszowaniem dokumentu, jakim jest e-mail (...). Niewykluczone więc, że w tej kwestii mamy do czynienia z przestępstwem i wyjaśnienie tego jest istotne choćby ze względu na funkcjonowanie urzędów - tłumaczył niedawno premier.
Czyżby miał na myśli mail wysłany przez jego syna do GazWyb, podpisany "Józef Bąk"? Jeśli tak, powinien niezwłocznie powiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.

Brak głosów