"Cywilizowana" edukacja seksualna

Obrazek użytkownika Dariusz Zalewski

Media podniosły ostatnio huczek, że rząd nie chce nakazać obowiązkowej edukacji seksualnej. Środowiska lewicowe zgrzytnęły zębami, że odmawia im się prawa do uczeniu cudzych dzieci seksu. Nawet postraszyły Strasburgiem. Powstały huczek wywołał wrażenie, jakoby nowe rozporządzenie ministerialne niczego nie zmieniło w kwestii uświadomienia płciowego. Ale to tylko sprytna sztuczka, na którą zwrócili

Brak głosów