Rzecz Pospolita Dulska

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Doniesienia o szykowanej kolejnej prowokacji z cyklu "rozmowy z bratem", potwierdzają tylko potrzebę tej notki.Gdyby nie cechy opisane tu a  demonstrowane przez społeczeństwo, takie prowokacje nawet nie przyszłyby nikomu do głowy.

Tyle fałszu, zaklamania, obludy, hipokryzji, kłamstwa i czego jeszcze byśmy z tego zakresu nie wymienili ile się spotyka w życiu publicznym naszego kraju zapewne upowaznia do ubiegania się o wpis w Księdze Guinessa.

Wyjaśnijmy sobie (niezastąpiona Wiki) pojęcia podstawowe;

DULSZCZYZNA– pojęcie odnosi się do postawy będącej kwintesencją cech filistra i kołtuna

  • Kołtun- osoba o wstecznych, nietolerancyjnych poglądach.
  • Filister- tak określa się człowieka bez wyższych aspiracji, ograniczonego, o ciasnych poglądach.

Jako cechy dulszczyzny wymienia się najczęściej —  zakłamanie, obłudę i dbanie wyłącznie o pozory. Typowa opinia brzmi następująco: dulszczyzna to zespół cech i postaw charakteryzujących się dwulicowością, podwójną moralnością, z których jedna odkrywana jest tylko wobec siebie i najbliższycha druga, ukazywana wobec reszty ludzi i całego świata.

Tę cechę charakteru posiadają na ogół ludzie niemający własnego zdania (bardzo często mimo legitymowania się formalnym wykształceniem), zaś w swoich działaniach kierujący się instynktem stadnym.

Postawa jest naganna moralnie, choć — zwłaszcza w dzisiejszych czasach — dość szeroko rozpowszechniona we wszystkich grupach społecznych.

Pojęcie dulszczyny możemy zastapić lub uzupełnić pojęciem: HIPOKRYZJA

Hipokryzja (od gr. ὑπόκρισις hypokrisis, udawanie) – fałszywość, dwulicowość, obłuda. Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego własne korzyści.

Hipokryzja może się przejawiać na kilka sposobów:

  • oficjalne głoszenie przestrzegania określonych zasad moralnych i jednoczesne ich "ciche" łamanie, gdy nikt ważny tego nie widzi (np. głoszenie przez polityka, że walczy z korupcją i jednoczesne branie przez tego polityka po cichu łapówek),
  • stosowanie różnych, sprzecznych wzajemnie zasad moralnych przy różnych sytuacjach (np. wymaganie od żony, żeby nie zdradzała i jednoczesne zdradzanie żony),
  • wymyślanie rozmaitych teorii, które w pokrętny sposób tłumaczą stosowanie różnych norm moralnych przy różnych sytuacjach (np. głoszenie, że zabijanie dzieci wroga w czasie wojny jest dobre dlatego, że wróg ten popełnił wcześniej zbrodnię mordując nasze dzieci),
  • tworzenie obszarów tabu, czyli spraw, o których się nigdy nie rozmawia publicznie; zazwyczaj są to sprawy, które w świadomości wielu ludzi są niemoralne, ale są lub były jednocześnie masowo praktykowane.

Hipokryzja jest stałą cechą ludzkich społeczeństw. Wynika ona z jednej strony z konfliktu między indywidualnym interesem poszczególnych osób i normami moralnymi panującymi w danym społeczeństwie, a z drugiej strony z konfliktu między normam  obyczajowymi i moralnymi.

W zasadzie teraz powinienem  jedynie zachęcić aby przyłożyć ten szablon do kandydatów startujących w wyborach.

Jestem pewien,że tylko nieliczni nie zmieściliby sie w tym szablonie.

To dlatego zdecydowana większość z nich za wszelką cenę unika powiedzenia czegokolwiek o sobie poza wyznaniem poczucia swojego mesjanistycznego "powołania". Czasem napyskują coś o rywalach ale też zwykle ostrożnie aby czasem ich przez ten sam pryzmat nie przyszła komuś ochota obejrzeć.

Proszę zauważyć że nawet kandydaci którzy buńczucznie zapowiadali pochwalenie sie  swoim CV albo zapadli się pod ziemie, albo milcza jakby im język sparszywiał.

Do przypomnienia dulszczyźnianej hipokryzji skłoniła mnie jedna z ostatnich notek opowiadająca o kandydacie na senatora z PSL-u. Nazwisko bohatera jest w tej notce proroczo utajnione. Proroczo bowiem z notki wynika ,że facet powinien szykować sie nie na spotkania z wyborcami a z prokuratorem (wspomina się bowiem o jego gieszeftach polegających na robieniu biznesu z samym sobą za państwowe pieniądze).Dulszczyzna i hipokryzja bowiem skoro poadane jest jego stanowisko służbowe a w tagach imię i nazwisko to i tak wiadomo o kogo idzie.Muzeum Wojska Polskiego jest wszakże tylko jedno.

Zresztą "psim obowiązkiem" jest wyjaśnienie opinii publicznej wszelkich wątpliwości co do osoby kandydata przed wyborami a nie po tym jak ukrywając niewygodne fakty dochrapie się immunitetu.

Ja rozumiem ,że niektórzy "tfurcy" Konstytucji zabezpieczyli się na przyszłość zapisami że nie należy ujawniać tożsamości oskarżonych, wiedząc co przeskrobali i że w razie gdyby jednak jakaś poza okrągłostołowa siła doszła nieoczekiwanie do władzy.

Art. 61. Konstytucji stwierdza:
 Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
 
Tak więc mamy gwarantowane prawo posiadania wiedzy o osobach pełniących funkcje publiczne już od chwili gdy oficjalnie zgłaszają swoja kandyaturę. W momencie przystapienia do procedury wyborczej przestają być osobami prywatnymi.
Po to też sa media aby ułatwić opinii publicznej uzyskanie należnej informacji.
Nie ujawniają tych informacji tylko ci co MAJĄ  COŚ  DO  UKRYCIA.
 
W procesie wyborczym w ramach kampanii prawa są równe. Kandytat ma prawo żądać sprostowanie informacji nieprawdziwej ale wcześniej sam bez wezwania powinien prawdziwe informacje społeczeństwu przekazać. Nawet jeśli pytanie zadje ktoś kto nie jest rejestrowanym w jego okręgu wyborcą.
  Art. 104.  Posłowie są przedstawicielami Narodu. Nie wiążą ich instrukcje wyborców. Tak więc skoro po wyborach poseł jest przedstawicielem KAŻDEGO obywatela , każdy ma prawo wiedzieć o nim wszystko co go interesuje. Powinieneś wiedzieć KTO Ciebie reprezentuje.
 
 
A że politycy mają czelność robić to co robią? Owszem .Czemu nie skoro większośc "wyborców" robi to samo na codzień. Władza jest tylko lustrzanym odbiciem spoleczeństwa.W ten sposób zamiast demokracji jesteśmy we władaniu "hipokracji".
 

 

 

Brak głosów

Komentarze

kunsztiki odprawiane przez Tuska i jego drużynę skończył się jakieś 2 lata temu.
Jakiego słowa mam użyć, kiedy przemawia facet i cedzi przez zaciśnięte zęby, że będzie uprawiał politykę miłości? Aby nadać swoim słowom należytą powagę - ma przy tym zaciśniętą pięść!

Vote up!
0
Vote down!
0
#187310

powszechnie uznawanego za obelzywe( na tego faceta)

Nathanel

WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#187323

Daani :)

Bardzo popieram i jako dodatek i ilustracje polecam moja bajke pt:"Wilki w owczych skorach", ktora powstaje sukcesywnie od wrzesnia 2010.Srednio 2 obrazki na dwa tygodnie dodaje.:)

http://www.fotosik.pl/u/alefotkahehe/album/830656

Vote up!
0
Vote down!
0

Daani :)

#187333

uzupelniłem notke o jeden z fragmentów opowieści
Nathanel

WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#187336

Czy jest osoba; miła, ponura
To decyduje matka natura
Tak więc gdy rudy lub świński blond
Ma cud naturę... A nie wiesz skąd?

Vote up!
0
Vote down!
0

widz

#187344