Kardynalny błąd kardynała Nycza

Obrazek użytkownika Nathanel
Kraj

 Nycz w sidłach onetu czy lis trojański w Kościele ?

Pomijam fakt,że udzielanie wywiadów bądż publikowanie wypowiedzi w takich antykalickich miejscach jak GW czy onet jest samo w sobie niegodne co zreszta Nycz sam stwierdza:"Szkoda, że list został upubliczniony przez "Gazetę Wyborczą". Nie wiem, kto to zrobił i dlaczego......Ta publikacja zaszkodziła, ale sam list nie".Jednocześnie sam robi taką samą głupote która krytykuje gdy udziela wywiadu katolikożerczemu onetowi. To tak , jakby ktoś usiłował prowadzic rekolekcje w piekle.

  Nycz daje się jak dziecko wmanewrowac w technike wywiadu codziennie stosowana prze "stokroktę" i nie tylko. Technika ta polega na tym,że już w pytaniu zawart jest oszczerstwo, które odopytwywany nieświadomie powtarza.

Oto kilka przykładów sazkalujacych Kościół pytań zadanych przez wywiadowcę Nizinkiewicza, które Nycz gdyby miał odrobine oleju w głowie, lub nie spełniał jakiegoś zadania powinien odrzucić lu nie zgodzic sie na ich publikacje w takie formie jak czytalismy:

     

    1. Czy Polacy wciąż potrafią przeżywać Boże Narodzenia, czy to już dla nas tylko czas, przepraszam, obżarstwa, nieróbstwa i oglądania telewizji?

    2.Nie martwi Księdza Kardynała niemały odpływ wiernych z Kościoła katolickiego? Może Polacy coraz mniej potrzebują już Kościoła? (przecież to paszkwil na Koścół)

    3.Problem odpływu wiernych z Kościoła katolickiego jest demonizowany? (to nie pytanie a oświadczenie o odpływie wiernych z Kościoła)

    4.Część polityków, głownie lewicy, chce wyprowadzenia katechez ze szkół do salek katechetycznych.

    5.Czy Ksiądz Kardynał spotkał się kiedykolwiek z szerzeniem nienawiści czy ksenofobii na antenie Radia Maryja.(To też nie pytanie a teza , a nawet stwierdzenie).

    Zwracam uwagę ,że to ptaynia sa drukowane TŁUSTYM DRUKIEM a odpowiedzi zwykłą czcionką i  ptyania pozostaja w pamięci czytelnika.

    Kardynał Nycz: Radia Maryja nie słucham wcale.

    "Muszę się przyznać, że bardzo mało słucham radia. Radia Maryja nie słucham wcale, bo gdy już zdarzy mi się słuchać którejś z rozgłośni, to jest to na ogół Program Pierwszy Polskiego Radia czy Radio Plus." Ale to wyznanie nie powstrzymuje go absolutnie od bezpodstawnego bezpardonowego ataku:

    "Problemem są pewne audycje i wypowiedzi zbyt daleko ingerujące w politykę. Stacja ta często przekracza granicę, schodząc z płaszczyzny etycznej czy metapolitycznej na polityczną. Kościół jest powołany również do tego, żeby na płaszczyźnie metapolitycznej przypominać zasady i być sumieniem demokracji - Kościół nauczający. Inaczej należy traktować kapłana nauczającego, a inaczej człowieka świeckiego, który przemawia w katolickim radiu. Słuchacz musi wiedzieć, po jakiej stronie stoi radio katolickie. Każde medium katolickie ma obowiązek być na płaszczyźnie nauki Kościoła".

    A na jakiej to podstawie i na czyich podszeptach oparł biskup takie dictum skoro, jak sam przyznaje, NIGDY Radia Maryja nie słuchał?

                                                Czyżby tyle wiary ile wody święconej w " kroplidle"?

     

    Całość tego żenuącego wywiadu, poza całkowitym zniesmaczeniem pozostawia także pytanie: jakim siłom sprzyja nominacja kardynalska. Cyżby Nycz chciał prześcignąć i Pieronka i Zycińskiego oraz konkurować z Dziwiszem? Cyżby wkraczał w ciemna strone nocy?

       

     

         

     Okazuje się, że onet zamierza sączyć jad z tego "wywiadu" Nycza przez czas dłuższy, bowiem pożywka tego rodzaju to okazjue się dla nich rarytasem. W drugiej częsci odbywa sie krucjata. O Krzyżu przed Pałacem Nycz mówi tak:

    "Chodziło o to, żeby ten konkretny krzyż bronił tego konkretnego miejsca, a na to Kościół nie może się zgodzić, żeby krzyż był używany do osiągania jakichkolwiek celów politycznych".

    Ja zapytam tylko tak. Czy Nyczowi chodziło o osiąganie politycznych celów przez Komorowskiego ? Bo to jedyna osoba jaką znam , która miała polityczny cel w walce z Krzyżem.

    Przy okazji chciałbym przypomnieć Nyczowi pojecie Kościół bowiem szermuje tu nim jakby to był jego osobisty folwark. Przypominam także , że większość hierarchów Kościoła i wiernych nie podziela jego poglądu tu wyrażonego.

    Kościół – religijna organizacja wyznawców i ich duchowieństwa, posiadająca własną strukturę, ściśle określone zasady organizacyjne i prawne, a także własny system religijny oraz określone normy postępowania kultowego i etycznego.

    Chiałbym także aby Nycz ,który w Kościele ma tak jak ja jeden tylko głos w głosowaniu przyjał do wiadomości ,że zmienianie Wigilijnego opłatka na polityczny wiec w Sejmie z udziałem ateistów, perfidne wykorzystywanie tradycji wigilijnej do osiagania celów politycznych budzi we mnie obrzydzenie. Udział kardynała w takiej szopce też.

         

     

     

Brak głosów

Komentarze

Kogo Pan Bóg chce ukarać, temu rozum odbiera - Nycz jest tego kolejnym przykładem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119110

co jest grane?

Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119122

 Ech, Nathanelu...Gdybym tylko miała dar proroctwa jak Królowa , od ktorej pożyczyłam wymowne imię...

Vote up!
0
Vote down!
0
#119128

Może to imię nie jest przypadkowo.....
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119130

bez doglebnej lustracji kosciol czeka koniec, ja nie akceptuje tego, ze Nycz chodzi na pasku wesolego Bronka, zreszta nie powinien chodzic na pasku zadnego polityka, ale zdaje sie Nycz jest z Broniem na TY, to wiele wyjasnia

Vote up!
0
Vote down!
0

tylko prawda mnie interesuje

#119114

Kim jest delegat, jaka role spelnil nuncjusz Kowalczyk i dzieki komu ci co szkodza zostali kardynalami...
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119119

Przed wyborami jawnie popierał Komorowskiego, wcześniej zaś odegrał negatywną rolę w sprawie krzyża, między innymi kneblując ojca Małkowskiego. Tak więc dywagacje, czy kardynał Nycz gdzieś przechodzi są mocno spóźnione. On tam jest od dawna, niestety.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119145

w demontażu polskiego Kościoła. Wcześniej jako nuncjusza i teraz oraz koordynacja konspiracji z Dziwiszem. Myślę ,że obaj blokowali przeplyw informacji o Polsce do JP II.

Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119153

Athina ostatni Ksiażę Kościoła to Stefan kardynał Wyszyński, obecnie w kardynalskie szaty ubierani sa posledni dworzanie

Vote up!
0
Vote down!
0

Athina

#119154

Ale stało sie inaczej. Pozostał w Watykanie i szybko został nie tylko biskupem ale i kardynałem. Po śmierci JPII był wyrocznia na usługach "różowego salonu" ....
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119160

Dopiero po śmierci Ojca Świętego BXVI go awansował może nie znając szczegółów jego "działalności"?

Vote up!
0
Vote down!
0
#119216

po kolesiu Kumoruskiego.Idą obaj na jednym paseczku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119155

dzieki teczkom...
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119163

Nycz się nie można spodziewać...

Vote up!
0
Vote down!
0

Xall

#119223

Jest pewne że gdyby częściej słuchał Radia Maryja,nie opowiadał by głupot.Brak ab Wielgusa.Jestem nim rozczarowany.I jak to sluchać teraz, co będzie chciał przekazać w swoich homiliach.Nie będę już ciekawy tego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119157

Bo musi słuchać ojca Adama i kaznodziei Bronka.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM

Vote up!
0
Vote down!
0
#119164

Na szczęście kościół katolicki to nie chierarchowie tylko wierni, żyjący godnie i zgodnie z zasadami wiary, mający własny rozum. Takie spektakle są wyłącznie POtrzebne dla prorządowych POlitycznych pseudokatolików, dla których kościół jest "nie z tej epoki."
Jeśli w rzeczywistości kardynał Nycz zajmowałby się tym do czego został jako chierarcha kościelny powołany, to nigdy publicznie nie udzielałby wywiadu onetowi, bo do tego nie ma ani kościelnego ani moralnego prawa a jego osobiste zdanie, mnie jako katolika nie interesuje.
Nikt nie zmusza go do słuchania "Radia Maryja" ale tym samym określił i obnażył w tym prywatnym wywiadzie swój porażający wręcz stopień niewiedzy, bo koniec końców to jest katolicka rozgłośnia i "ZAWODOWO" powinien znać chociaż ważniejsze jego audycje a nie kompromitować się w stylu rezydenta...i jego pupila Donka...
niezależny Poznań

Vote up!
0
Vote down!
0

niezależny Poznań

#119179

Jest doskonalym wypełnieniem dla notki.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119186

Zgadzam się całkowicie z treścią wpisu.Chodzi tylko o to że kardynał Nycz jako pasterz powinien wiedzieć co mówić i gdzie mówić.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119215

Tyle tylko że nie z Pisma.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119280

Nie ma się czemu dziwić, nawet nominacjom, przecież papieżem jest Niemiec, może wielki Niemiec??? Niemcy od urodzenia są chyba, naturalnym wrogiem Polaków. To co dzieje się jednością kościoła w Polsce, jest odzwierciedleniem chaosu, antypolskiej, antynarodowej kampani, prowadzonej Niemcy i Rosję, hegemonów UE. Publika, jaką papież robi, czytaniem z kartki tekstów brzmiących po polsku, to zasłona dymna, potrzebna do niszczenia polskiego katolicyzmu i kościoła narodowego. Jestem katolikiem, ale zwracam uwagę na osoby o kilku twarzach??? Kardynał, nie słuchający katolickiego radia??? Za to radio Jan Paweł II, dziękował Bogu przecież??? Jakim pasterzem jest papież, wspierający rozłam??? Kim jest Nycz??? Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119188

Ratzinger nadrabia jak Tusk -, PR-em.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119193

Alexola

ODWROTNIE CZYTAJĄC NAZWISKO BRZMI CIEKAWIEJ NYCZ-CZYN SAM CZŁOWIEK NIE PO MOJEJ MYSLI OD CHWILI PANOWANIA......

Vote up!
0
Vote down!
0

Alexola

#119199

jest niemcem,nie ma znaczenia.Jest wspaniałym następcą św.Piotra.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119214

Nie za bardzo rozumiem co macie do kardynała Nycza? Że nie słucha RM? Że ma swoje własne zdanie w tej sprawie? O co chodzi moi drodzy? Nie można mieć innego zdania niż o.Rydzyk?... pardon... dyrektor.
I te śmieszne ataki na obecnego papieża. Że z Niemiec to antypolski. Śmieszne przypuszczenia, wynika z nich że cały kościół katolicki jest obecnie tylko po to by szkodzić prawdziwym katolikom - Polakom. Doprawdy, większej manii wielkości nie widziałem (i nie czytałem).
Lugal

Vote up!
0
Vote down!
0

Lugal

#119201

Nycz raczy krytykowć rzeczy mu osobiście nieznane. Sam powiedział że RM NIGDY nie słuchał.Przyznał więc , że jak stara baba w maglu powtarza zasłyszane plotki. Wstyd aby kardynał był pospolitym plociuchem.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119204

Po przeczytaniu wywiadu byłem niemile zaskoczony i zniesmaczony. Nycz dołącza do kościoła Gazety Wyborczej?

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#119209

Pomysł, by oceniać osobę i czyny księcia Kościoła na podstawie fragmentów tekstu wywiadu udzielonego przezeń "GW" (a głównie na podstawie zadawanych przez funkcjonariusza owego organu pytań) nie jest wprawdzie oryginalny, ale wcale nie staje się przez to mądrzejszy.
Nie dziwi mnie, że na tym portalu pojawiają się anonimowe wpisy prowokujące równie anonimowych ekspertów do swobodnego etykietowania osób publicznych, w tym zwłaszcza duchownych; dowodzi to iż "Niepoprawni" (chyba słusznie) "pozostają w zainteresowaniu" osób i instytucji troszczących się o to, by Polakom nie brakło przypadkiem tematów do ..rozmów.
Dziwi mnie natomiast i martwi naiwność i łatwowierność, żeby nie użyć mocniejszych określeń, ale także swoista łapczywość, z jaką przyjmowana jest prawie każda taka prowokacja.
Poprawianie sobie samopoczucia przez dezawuowanie tych, którzy są od nas lepsi i mądrzejsi, może być przejawem niedojrzałości, ale bywa, że prowadzi do zbrodni; nie brak wśród nas potomstwa Kaina i jest wcale liczne.
Nie na blogach rozstrzygnie się wyniesienie na ołtarze Ojca Dyrektora, i nie tutaj miejsce, by kwestionować charyzmat sukcesji apostolskiej pasterza warszawskiej archidiecezji - czy służbowo, czy prywatnie.
Zostawcie to, kochani "Niepoprawni", chłopcom od Michnika - oni to lubią i potrafią.
Decyzje o zbawieniu lub potępieniu zapadają, na szczęście, zupełnie gdzie indziej.
W to, mam nadzieję, wierzycie ?
A.T.

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#119225

Wpis który wprawdzie nie jest oryginalny ale jest chociaz próbą wybielenia białego. Na "saloonie" jest cały sztab wybielaczy. Tu trafiają się rzadziej.Wzorem "chlopcow od Michnika" atakuje sie piszących zamiast wskazać fakty ktore świadczyłyby ,ze nie mają racji.
Tu nikt nie atakuje Nycza jako osoby, ale wskazuje się jego nieracjaonalne działanie. To NYCZ( tak jak Życiński,Gocłowski i kilku innych) w tym wywiadzie atakuje Kościół. My naszego Kościoła bronimy.

Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119284

Pomysł, by oceniać osobę i czyny księcia Kościoła na podstawie fragmentów tekstu wywiadu udzielonego przezeń "GW" (a głównie na podstawie zadawanych przez funkcjonariusza owego organu pytań) nie jest wprawdzie oryginalny, ale wcale nie staje się przez to mądrzejszy.
Nie dziwi mnie, że na tym portalu pojawiają się anonimowe wpisy prowokujące równie anonimowych ekspertów do swobodnego etykietowania osób publicznych, w tym zwłaszcza duchownych; dowodzi to iż "Niepoprawni" (chyba słusznie) "pozostają w zainteresowaniu" osób i instytucji troszczących się o to, by Polakom nie brakło przypadkiem tematów do ..rozmów.
Dziwi mnie natomiast i martwi naiwność i łatwowierność, żeby nie użyć mocniejszych określeń, ale także swoista łapczywość, z jaką przyjmowana jest prawie każda taka prowokacja.
Poprawianie sobie samopoczucia przez dezawuowanie tych, którzy są od nas lepsi i mądrzejsi, może być przejawem niedojrzałości, ale bywa, że prowadzi do zbrodni; nie brak wśród nas potomstwa Kaina i jest wcale liczne.
Nie na blogach rozstrzygnie się wyniesienie na ołtarze Ojca Dyrektora, i nie tutaj miejsce, by kwestionować charyzmat sukcesji apostolskiej pasterza warszawskiej archidiecezji - czy służbowo, czy prywatnie.
Zostawcie to, kochani "Niepoprawni", chłopcom od Michnika - oni to lubią i potrafią.
Decyzje o zbawieniu lub potępieniu zapadają, na szczęście, zupełnie gdzie indziej.
W to, mam nadzieję, wierzycie ?
A.T.

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#119226

Przyznam szczerze, Panie Andrzeju, ze nie bardzo wiem, co przez powyższy wpis chciał Pan Niepoprawnym przekazać. 

 

Pisze Pan:

1.Pomysł, by oceniać osobę i czyny księcia Kościoła na podstawie fragmentów tekstu wywiadu udzielonego przezeń "GW" (a głównie na podstawie zadawanych przez funkcjonariusza owego organu pytań) nie jest wprawdzie oryginalny, ale wcale nie staje się przez to mądrzejszy.

A ja uważam, że kardynał, udzielając takiego wywiadu i tej własnie gazecie, musiał liczyć się ze skutkami swoich wypowiedzi .

2.Dziwi mnie natomiast i martwi naiwność i łatwowierność, żeby nie użyć mocniejszych określeń, ale także swoista łapczywość, z jaką przyjmowana jest prawie każda taka prowokacja.

Pokorny sługa Chrystusa nie wystawia swojej osoby na byle prowokacje i nie wypowiada się na tematy, których - jak twierdzi nie zna, bo radia nie słucha.

3.Poprawianie sobie samopoczucia przez dezawuowanie tych, którzy są od nas lepsi i mądrzejsi, może być przejawem niedojrzałości, ale bywa, że prowadzi do zbrodni; nie brak wśród nas potomstwa Kaina i jest wcale liczne.
 

Ta wypowiedź świadczy o tym, że  Pan nie zna prawdziwych intencji Niepoprawnych. Mogę się zgodzić z tym, że byc może - czasami pewne wypowiedzi są zbyt "spice" jakby to  określić w języku facebooka, ale nie można twierdzić jednoznacznie, że ktoś, kto piastuje wysokie funkcje publiczne jest od razu mądrzejszy i lepszy od przecietnego człowieka - w takim rozumieniu - kim był i jest dla nas Jezus Chrystus?

4.Nie na blogach rozstrzygnie się wyniesienie na ołtarze Ojca Dyrektora, i nie tutaj miejsce, by kwestionować charyzmat sukcesji apostolskiej pasterza warszawskiej archidiecezji - czy służbowo, czy prywatnie.
Zostawcie to, kochani "Niepoprawni", chłopcom od Michnika - oni to lubią i potrafią.
 

Charyzma to dar przypisany nie dla każdego dygnitarza, znam wielu ludzi cieszących się charyzmą, ale z całą pewnością nie jest ona dana ostatnio bardzo aktywnym w mediach kardynałom. I nad tym szczerze boleję.

Nam, Niepoprawnym , zwraca Pan uwagę, że chrześcijanie nie powinni oceniać, a zwłaszcza krytykować - to jak w tym kontekście jawi się pańska wypowiedź? Myślę, więc jestem, więc mam prawo jako człowiek wolny - mówić konkretnie, co mnie boli, z czym się nie zgadzam...Czy jest Pan kolejną istotą, która sugeruje "motłochowi" pokorne milczenie i zgadzanie się na wszystko, bez względu czy jest dobre, czy złe?

 

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#119242

Dodam tylko, że naszym obowiązkiem zgodnie z Pismem, jest zwrócić "bratu" uwagę gdy błądzi. A Nycz wydaje się być zbładzonym bratem. To,że jest hierarchą zobowiązuje go do dawania przykładu.
To A.T. jak "czerscy" sprowadza dyskusje do Rydzyka. A radio Maruje to jednak nied "rydzyk". Tworzy je olbrzymia grupa słuczaczy a "różowi" chcą zlikwidowac Radio a nawet nie usiłują "nawracać" o.Rydzyka(jesli jest to wogóle potrzebne)

Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119287

Droga Sybillo,

To straszne, że Kardynał Metropolita udzielił wywiadu "Gazecie Wyborczej".
To okropne, że nie słucha "Radia Maryja".
To przerażające, że jest (podobno) na "ty" z Komorowskim.

Mnie jednak bardziej niepokoi los polskiego Kościoła; nie hierarchicznego, ale wspólnotowego.
Wyroiło się w nim tylu obrońców tylu świętości, że może tego nie przetrwać.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
A.T.

P.S. Przenigdy nie uważałem "Niepoprawnych" za "motłoch", chociaż i tu zdarzają się - jak wszędzie - wyjątki.
Nie sądzę, iżby motłochowi można było skutecznie zasugerować milczenie (raczej już może" zgadzanie się na wszystko" ..) ponieważ milczenie jest złotem, a motłoch woli tombak oraz plastik.
Nie sądzę - i chyba nie napisałem ? - że chrześcijanin
nie powinien "oceniać, a zwłaszcza krytykować". To nie ja jestem Autorem słów "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni",
nakazujących, jak myślę, roztropność i odpowiedzialność, ale bynajmniej nie zakazujących definiowania zła jako zła - np. wskazania, że należy pisać "hierarcha" a nie "CHierarcha", jak się to komuś powyżej przydarzyło.
A pomysł, że Kościoła i Ewangelii trzeba bronić przed Ks. Kardynałem Metropolitą Kazimierzem jest dostatecznie zabawny, żeby o jego autorstwo podejrzewać intelektualistów z najwyższej półki w archiwach IPN : "zbiór zastrzeżony".
A.T.

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#119291

Drogi Panie ANDRZEJU - jeśli chodzi o mnie - to ja nic nie wspominałam o hierarchii ale o charyzmie.

Z Pana wypowiedzi jednak wyraźnie wynika, że uważa się Pan za kogoś lepszego i mądrzejszego od tych, którzy może i czesto nieudolnie, ale bezpośrednio i otwarcie wyrazają swoje myśli.

Ma Pan rację w jednym - Chrystus nie wymyslił Koscioła hierarchicznego, ale własnie wspólnotowy. Hierarchicznym uczynili go sami ludzie i stad dzisiaj bierze się mylna interpretacja owej hierarchii, że to im  - dostojnikom , ekscelencjom i eminencjom należy służyć i czapkować, należy bezkrytycznie przyjmować wszystko, co zasugerują.

Dla mnie nie jest straszne, ze metropolita udzielił wywiadu tej a nie innej gazecie - to jego problem, dla mnie nie jest okropieństwem fakt, że nie słucha on Radia Maryja i nie sprawia to na mnie wrażenia, że pił "bruderszaft' z obecnym prezydentem. Dla mnie ważne jest jedno - Dobry Pasterz troszczy się o każdą owieczkę ze swojego stada , złych pasterzy poznać po stada rozpadzie . Jak więc dzisiejszy kościól  - jako wspólnota - może być zjednoczony, kiedy każdy dostojnik ciągnie w swoją stronę i publicznie własne gniazdo kala. Nie lepiej jest - zamiast udzielać kontrowersyjnych wywiadów - zebrać się "do kupy" i po prostu, z Bożą pomocą ,dogadać .

Zaznaczam, że jest to moje osobiste zdanie i być może nie dorównuję Pańskiej mądrości , ale usiłuję na swój prymitywny sposób wytłumaczyć sobie owe kontrowersje. Do tego mam /jeszcze/ prawo.

Pozdrowienia odwzajemniam.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#119294

Błąd ortograficzny kolegi z blogu jest tylko błędem, można go poprawić w każdej chwili.
Ale inny kolega - może funkcjonariusz, nie wiem - który
o kardynale mojego Kościoła wyraża się per "Nycz", jest źle wychowany, co naprawić trudniej i trzeba na to więcej czasu.
Potrzebują najwyraźniej pomocy.
Proszę bardzo :
Podważanie autorytetu pasterza bardzo zabłąkanego stada, w którym są nie tylko niewinne owieczki i baranki, ale i czarne owce, a także wilki w owczych skórach - taki jest, zdaje się, kościół warszawski - może być podyktowane szczerą troską o to, "abyśmy byli jedno", ale może mieć inny, realny cel : dokładnie odwrotny.
Kwestionowanie uczciwości i patriotyzmu (że pominę kwestię apostolskiego charyzmatu) Kardynała Metropolity, przypadkiem pewnie zbiegające się w czasie z Jego ingresem,wydaje mi się być przejawem czegoś gorszego niż nieznajomość ortografii
czy brak kindersztuby : przejawem nienawiści i pogardy.
Mogę się jednak mylić. Głupota i chamstwo rozpowszechniły się wystarczająco; mają sprawnych kolporterów.

Jestem stary, nie wszystko rozumiem, ale niejedno pamiętam
i dlatego pewnie denerwują mnie niektóre nowinki- ot,choćby szczekające owieczki (i barany). Dawniej tego nie było.
Może to postęp, może ewolucja, ale dlaczego szczekają - i to na juhasów, a nie na wilki - dalibóg, pojąć nie mogę.

To nie do Pani, Sybillo. I nie do "Niepoprawnych".
Idą trudne czasy i rozproszone stado bardzo potrzebować będzie pasterzy - bo szczekać w jedną stronę z pewnością się nie nauczymy, raczej już sami na siebie - a zresztą po co, to wbrew naturze.
Więc może to jednak nie owce poszczekują i coraz groźniej powarkują na juhasów - a bywa, że na samego bacę ?
Trzeba bardzo starannie i ostrożnie dobierać towarzystwo.

Dosiego Roku ! A.T.

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#119519

Posługiwanie się narzędziem którgo użycie się krytykuje jest jak przysmalanie garnkowi przez kocioł.Zechciał Pan w dalszym ciagu krytykować osobiste walory osób piszacych zamiast odnieść sie do meritum: "Wzorem "chlopcow od Michnika" atakuje sie piszących zamiast wskazać fakty ktore świadczyłyby ,że nie mają racji." Proszę wskazać choć jeden mylny argument w treści notki lub w komentarzach ściśle odnoszący się do WYWIADU. Bo nikt tu nie omawia żciowego dorobku kardynała ale mowa jest tylko i wyłacznie o treściach jakie przeniósł na ONET. Pan to pochwala? Jeśli tak to gratuluję poczucia spełnionej misji. Tylko kto jest tym funkcjonariuszem i czyim? Nathanel W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

PS. Ponieważ wiary ani religijności nie da się zważyć ani zmierzyć ( idiotyczna ocena z religi na świadectwie) nie będziemy sie licytowac kto jest lepszym członkiem Kościoła. Ja mogę dodac tylko tyle. Moja wiara jest wiarą w Boga a nie w autorytet jakiegokolwiek ( jak to pan nazwał) funkcjonariusza. Tym bardziej dającego takie popisy.

Przypuszczam, że gdyby nie epizod kardynała, gdybyśmy spotkali sie na rozmowie, w sprawach wiary nie byłoby między nami żadnej różnicy.Żadnej.

Życzę dużo szczęscia w Nowym Roku.

Nathanel

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#119642

Panie Tatkowski, z szacunku do wieku, o którym przypomina nam pan w kazdej notce, nie napiszę, że próbuje pan kneblować usta w dyskursie o pasterzach polskiego kościoła. Wiem, że pańska aluzja o "funkcjonariuszu", dotyczą mojej notki, w której, może nieopacznie, a może celowo użyłem zwrotu, jak pan to opisał "per Nycz"(czuje się pan obrażony!), w tym również, wiązkę epitetów o wychowaniu??? Kościół to wierni, zbierający się we wspólnotę oraz pasterze, którzy tą wspólnotę integrują i organizują. Wyznacznikiem dla wierzących jest Bóg i jego przykazania. To tak w skrócie. Jeśli kardynał Nycz, angażuje się po stronie politycznej antykatolickiej PO(jest wiele na to dowodów), musi liczyć się z tym, że będzie przez tą wspólnotę eliminowany, niezależnie od miejca siedzenia. To, że udzielił wywiadu w GW, to nic, ale to jakich udzielił tam odpowiedzi, jako pasterz przecież, nie jako osoba prywatna, to prosi się o pomstę do nieba. Poprawność polityczna, w bezsensownej krytyce Radia Maryja, przechodzi wszelkie granice przyzwoitości katolika.
Szczęśliwego Nowego roku i dużo zdrowia życzę!!! Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119688

To straszne, że Kardynał Metropolita udzielił wywiadu "Gazecie Wyborczej".
Może nie straszne,lecz niesmaczne,w złym tonie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119345

Nie do mnie należy ostatnie słowo, bo nie ja zacząłem spór, ale chcę zakończyć swój w nim udział, podziękować wszystkim, którzy zechcieli zauważyć, przeczytać, a nawet skomentować moje wpisy - i wszystkim im życzyć Dosiego Roku.

P.S.
W konstytucji "Lumen gentium" (20) przeczytałem, że "biskupi z ustanowienia Bożego stali się następcami Apostołów jako pasterze Kościoła; kto więc ich słucha, słucha Chrystusa, a kto nimi gardzi,
gardzi Chrystusem i Tym, który posłał Chrystusa."

Gdzie indziej przeczytać można "Uderz w pasterza a rozproszą się owce jego."

Nie są to cytaty z "Gazety Wyborczej"; ma ona nieco innych adresatów - i inne realizuje cele, ale postanowiłem je tu przytoczyć, bo mój podziw i szacunek dla Księdza Kardynała Kazimierza jest znacznie większy, niż niechęć do zabierania głosu w czyimkolwiek imieniu poza moim własnym; Magisterium Kościoła może żarliwych obrońców wiary skłonić do głębszej refleksji nad "apostolska misją pasterzowania, sprawowaną przez święty stan biskupów" (to także nie "Wyborcza"- to Katechizm KK).

Miłość Ojczyzny i głęboka wiara to doprawdy piękne zalety, ale kwestionowanie czyjegokolwiek patriotyzmu i pobożności nie jest dowodem pobożności i patriotyzmu kwestionującego;
w tym konkretnym przypadku stanowi raczej przejaw arogancji i (mam nadzieję) ignorancji owieczek, zatroskanych o dobór właściwych lektur i znajomości swego pasterza tak bardzo, że nie słyszą, co do nich mówi; wolą słuchać tego, co mówi do owiec zabłąkanych.

Ponieważ nie jestem niczyim duszpasterzem ani mentorem, a jedynie zdziwaczałym staruszkiem, zakończę uprzejmą prośbą : - odpieprzcie się od Kardynała !

Mam nadzieję, że tym razem wyraziłem się w sposób zrozumiały dla wszystkich.

Bez odbioru.
A.T.

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#119830

Tak samo znamienne jak koncert sencjologów w Katedrze pod patronatem Nycza ( dla mnie już nie kardynała). Następni beda u Nycza koncertowac satanisci ?
Szatan a nie kontynuator Chrystusa zakradł sie w biskupim przebraniu.
PS pasący świnie to nie "pasterz" a świniopas.

Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#119994

Jest facet który powiedział "odpieprzcie się od generała"
Nie zmienia to jednak faktu iż ów generał i tak pozostaje zabójcą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#120179

A tenze Nycz w wywiadzie dla Rzeczpospolitej(semka) o Blogoslawionym Księdzu Jerzym Popieluszko wyrazil sie identycznie per "Popieluszko". Co na to pan AT?

Nathanel

TO JEST MOJA OPINIA I JA JĄ W PEŁNI PODZIELAM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#120527