Chiny i Rosja budują swoje NATO

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Włodarze świata z NWO chcą swoje odium przerzucić na Chiny, tak jak złodziej wołający "łapcie złodzieja" i oskarżają je o usiłowanie tworzenia nowego NWO. Ale to przecież SCO ani BRICS są raczej porozumieniami  obronnymi i militarnie i ekonomicznie.

Dla towarzyszy z prawdziwego NWO problem zawarty jest już w nazwie. Państwa grupy sześciu Chiny, Kazachstan, Rosja, Kirgistan,Tadżykistan i Uzbekistan, zwane Szanghajską Organizacją Współpracy (SCO)--i mają być instytucją zapewniającą bezpieczeństwo w regionie. NWO uważa jednak że pochodzenie i cele układu służą głównie Chinom. Ktoś wreszcie zaczyna dostrzegać potęgę i zagrożenie ze strony Chin.

Tak to wygląda  z zachodniego punktu widzenia. Tym bardziej że grupa zamierza się rozwinąć. Oczekuje się ze do porozumienia przystąpią także Indie, Pakistan i Iran. To rzeczywiście może pozować jako wyzywanie dla porządku świata wdrażanego przez Amerykanów, tyle że na razie jest bardziej subtelne.


11 i 12 września w stolicy Tadżykistanu Duszanbe odbył się XIV doroczny szczyt.Uzgodniono tam  procedury przyjęcia nowych członków, najpierw dla tych krajów, które są już obserwatorami. Indie i Pakistan staną się członkami prawdopodobnie w przyszłym roku. Iran musi jeszcze poczekać   gdyż podlega sankcjom ONZ. Inni obserwatorzy, Mongolia i Afganistan, mają jak na razie inne priorytety.

Szczyt SCO nastąpił na gorąco tuż po szczycie NATO, w Walii. Narada NATO pozwoliła mediom  w Chinach i Rosji powrócić do przypomnienia retoryki "XX wieku" lub "zimnej wojny" oskarżając NATO o powrót do mentalności "konfrontacji". Minister Spraw Zagranicznych Rosji Sergei Lavrov, nazywał szczyt w Wali0 "reliktem minionej epoki", dodając że SCO tym różni się od NATO że nie zakłada nakładania sztywnej dyscypliny na poszczególne kraje bloku.

W sierpniu w ramach SCO odbyły się największe wspólne ćwiczenia wojskowe, o charakterze anty-terrorystycznym na terenach w Mongolii Wewnętrznej w Chinach w których uczestniczyło  ponad 7000 żołnierzy. SCO jednak twierdzi, że nie miały takich intencji jak manewry NATO, gdyż  "Partnerstwo" SCO,  nie wskazuje żadnego przeciwnika. Antagoniści SCO mówią że to nie cała prawda. Porozumienie ma ponoć swoich trzech wrogów i że nie są to  abstrakcyjne rzeczowniki: "trzy siły zła" - separatyzm, terroryzm i ekstremizm. Wszyscy członkowie SCO muszą stawić czoła zagrożeniu islamskim ekstremizmem. Ale zwalczanie islamistów to podobno przywilej zastrzeżony dla innych.

Twórców NWO niepokoi fakt że w  w Duszanbe prezydent Chin Xi Jinping powiedział , że SCO powinien skupić się na zwalczaniu ekstremizmu religijnego ale i "terroryzmu internetowego".

 BRICS - wypalanie cegieł na nową budowlę.

BRICS

BRICS w pisowni różni się od "bricks" (cegły) ale służy budowie przeciwwagi dla USA- EU-NATO.

Oprócz SCO istnieją inne regionalne porozumienia. Czterech członków SCO należy również kierowanego przez Rosję Traktatu Zbiorowego Bezpieczeństwa. Rosja ma nadzieję, że  dojdzie do rozszerzenia jej Unii Eurazjatyckiej. Chin rozpoczęły przykładać uwagę do organizacji zwanej: Conference on Interaction and Confidence-Building Measures in Asia, czyli  CICA.

Toczy się wyścig o przejecie wpływów w Azji. Ameryka stara się swoją wiodącą rolę opierać na szeregu  dwustronnych traktatów i mnóstwie wielostronnych instytucji, usiłując wciągnąć Chiny do członkostwa. Chiny, same jednak budują różnego rodzaju instytucje: SCO, CICA, "BRICS"  (ugrupowanie  Chin, Brazylii, Rosji, Indii i RPA), Komisję Trójstronną wspólnie z Koreą Płd. oraz   Japonią oraz regionalne porozumienia wszechstronnego partnerstwa gospodarczego.

Wspólną cechą tych organizacji jest fakt że Chiny mają w nich dużą i czasami dominującą rolę oraz  to że Stany Zjednoczone nie są członkiem żadnej z nich - w rzeczywistości członkostwo zostało odrzucone gdy USA usiłowało dołączyć do SCO jako obserwator.

Chiny to nie tylko wyzwanie istniejącego porządku świata. Powoli w sposób do rozszyfrowania trudny buduje swoja pozycję w świecie.

To już nie ten kraj gdzie starano się wyprodukować miskę ryżu dziennie dla każdego Chińczyka.

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.9 (12 głosów)

Komentarze

Od "Bibrusa".

Za merytorykę wypowiedzi oraz dla równowagi oceny.

pozdr.

Vote up!
6
Vote down!
-2

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#1441330

Ale wreszcie wiem kto. Akurat tylko jedna zalogowana osoba mogła to zrobić. Nigdy nie pomyślałem że to właśnie ty.

Śpij dobrze.

Vote up!
5
Vote down!
-4
#1441331

To byłoby dobre dla "Niepoprawnych".

Oczywiście to tylko sugestia, wybór należy do Ciebie.

Z mojej strony była "5".

Pozdr.

Vote up!
4
Vote down!
-2

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#1441335

Ta wzburzona fala pomyj musi wygasnąć sama. Metda siłowa do niczego nie prowadzi.

Vote up!
4
Vote down!
-3
#1441338

Fala pomyj nie wygaśnie sama. Opróżniony ściek, a nie wysuszony i zdezynfekowany - śmierdzi w dalszym ciągu.

Nie można udawać, że kanalii się nie widzi.

Twój artykuł wymaga myślenia i dlatego taka panika pośród nieświadomej leminżerii, albo tych, którzy czujnie trzymają ręke na zaworze z eterem i podręcają co jakis czas, żeby leming nie wybudził się z blogostanu, w jaki go wprowadzali tyle lat.

Nieświadomym żyjątkiem łatwo jest sterować.

 

 

Pozdrawiam.

 

Vote up!
7
Vote down!
-4

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1441425

która moze mnie "trafić" za 6 pkt na komentarzu albo 20 pkt na blogu to co ja mam mysleć? Że to świety Mikołaj? Nie chcę rozkręcać spirali wojennej informując kto to, gdzyz zgodnie z prawem dowodu nie mam - to tylko poszłaka. Protestowałem zawsze przeciwko pomawianiu innych osób i szkalowaniu więc muszę być słowny.

Zresztą widać że fala słabnie, więc po co znowu wrzucać kamień.

Jeśli ktoś z tych "wojowników" był a niedzielę w kosciele to może pamieta jak się modlił ' ...... , jako i my .... " . Chyba że przed Bogiem są tacy sami jak na form. I tu i TAM zostanie to im zapamietane.

PS. I tak pisze ni dla punktów ale dla Czytelników.

Vote up!
5
Vote down!
-4
#1441433

Nie przeceniałbym szumu związanego z tworzeniem rozmaitych organizacji. Te organizacje są w miarę skuteczne, przydatne i co najważniejsze, przewidywalne, jeśli uczestniczą w nich państwa, w których ustrój jest w miarę demokratyczny, bo sprawia, że proces podejmowania decyzji politycznych jest stosunkowo jawny i czytelny dla obserwatorów. W innym przypadku wskutek nieprzejrzystości politycznej sojusze są mało wartościowe, no chyba że chodzi o gangsterów mających coś na widoku.

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1441547