"Inny" listopad 1918

Obrazek użytkownika Godziemba
Historia

W 1918 roku Polska odzyskała niepodległość dzięki wybitnym przywódcom i dowódcom. 

Aż strach pomyśleć, jak potoczyłaby się historia gdyby na miejscu:
 
Józefa Piłsudskiego był Lech Wałęsa
Romana Dmowskiego – Roman Giertych
Wincentego Witosa – Waldemar Pawlak
Ignacego Daszyńskiego – Aleksander Kwaśniewski
Ignacego Paderewskiego – Andrzej Wajda
Jędrzeja Moraczewskiego – Tadeusz Mazowiecki
Wojciecha Trąmpczyńskiego – Bronisław Komorowski
Gabriela Narutowicza – Jacek Kuroń
Władysława Grabskiego – Leszek Balcerowicz
Wojciecha Korfantego – Donald Tusk
Eustachego Sapiehy – Bronisław Geremek
Walerego Sławka – Mieczysław Wachowski
Feliksa Perla – Adam Michnik
Gen. Kazimierza Sosnkowskiego – Radosław Sikorski
Gen. Tadeusza Rozwadowskiego – Florian Siwicki
Gen. Stanisława Szeptyckiego – Tadeusz Wilecki
ks. Ignacego Skorupki – ks. Adam Boniecki…………
 
.
Na początku listopada 1918 roku zwolniony z więzienia Lech Wałęsa wziąłby udział w obradach okrągłego stołu z generał-gubernatorem Hansem von Beselerem, szefem niemieckiego kontrwywiadu Erichem Schulze oraz szefem niemieckiej policji w Warszawie Ernstem von Glasenappem.
Na mocy podpisanego porozumienia, w zamian za zgodę na legalizację Polskiej Organizacji Wojskowej, Hans von Beseler zostałby Tymczasowym Naczelnikiem Państwa, a w przyszłym polskim sejmie przedstawiciele niemieckiej administracji okupacyjnej uzyskaliby 60% mandatów.
 
Na początku grudnia 1918 roku von Beseler oficjalnie uznałby prawa Ukraińców do Lwowa, a Litwinów do Wilna, co zostałoby potwierdzone w styczniu 1919 roku przez nowo wybrany polski Sejm.
 
W grudniu 1918 roku Roman Giertych oraz Donald Tusk uznaliby niezbywalne prawa Niemiec do Górnego Śląska i Pomorza i sprzeciwiliby się jakimkolwiek próbom wywołania powstania w Wielkopolski, o której losie zadecydować miała konferencja pokojowa w Wersalu.
 
W styczniu 1919 roku Sejm na wniosek marszałka Bronisława Komorowskiego mianowałby Hansa von Beselerowi marszałkiem Polski, powierzając mu urząd Naczelnika Państwa. Lech Wałęsa zostałby zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. Po niepowodzeniu misji utworzenia rządu przez Ernsta von Glasenappa, Adam Michnik opublikowałby na łamach „Robotnika” tekst „Wasz naczelnik, nasz premier”, w wyniku którego w lutym 1919 roku powstałby rząd z Tadeuszem Mazowieckim na czele. Wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznym zostałby Ernst von Glasenapp, a szefem kontrwywiadu Erich Schulze.
 
Pierwszą decyzją Tadeusza Mazowieckiego byłoby zwrócenie się z prośbą do Niemiec o pozostawienie jednostek armii niemieckiej w Polsce w celu „obrony porządku konstytucyjnego”.
 
Wicepremier i minister finansów Leszek Balcerowicz mianowałby szefami największych polskich przedsiębiorstw członków niemieckiej okupacyjnej administracji cywilnej, jednocześnie przystępując do unii walutowej z Niemcami. Minister pracy Jacek Kuroń przyznałby dożywotnie zasiłki dla bezrobotnych. W skutek tych decyzji doszłoby do wybuchu hiperinflacji w Polsce.
 
Dopiero po podpisaniu traktatu pokojowego z Niemcami w Wersalu oraz presji Paryża i Londynu, polski Sejm zadecydowałby o pozbawieniu marszałka von Beselera urzędu Naczelnika Państwa, jednocześnie prosząc Berlin o rozpoczęcie wycofywania wojsk niemieckich z Polski. W powstającym z wielkimi kłopotami Wojsku Polskim wiele stanowisk dowódczych, szczególnie w służbach specjalnych, nadal zajmowaliby sprawdzeni oficerowie niemieccy.
 
Na mocy traktatu pokojowego w Wersalu Polska otrzymałaby jedynie wschodnią część Wielkopolski, co spotkałoby się ze całkowitym zrozumieniem rządu polskiego.
 
Na jesieni 1919 roku Sejm powierzyłby stanowisko Naczelnika Państwa Lechowi Wałęsie, który zadeklarowałby gotowość do pełnej współpracy z Niemcami oraz pogrążoną w wojnie domowej Rosją. Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych zostałby generał Radosław Sikorski. Szef kancelarii Naczelnika Państwa Mieczysław Wachowski w porozumieniu z ministrem spraw wojskowych gen. Siwickim uruchomiłby „gorącą linię” łączącą Warszawę z Kremlem.
 
Po pokonaniu „białych” w styczniu 1920 roku Włodzimierz Lenin zwróciłby się do władz polskich z żądaniem przypuszczenia oddziałów Armii Czerwonej, idących na Berlin. Premier rządu „ocalenia narodowego” Waldemar Pawlak wezwałby Polaków do spokoju i zapewniłby, iż jego rząd pragnie zachować pokój między bratnimi narodami Polski i Rosji. Na łamach „Trybuny” przywódcy Komunistycznej Partii Robotniczej Polski: Leszek Miller, Józef Oleksy oraz Janusz Palikot wezwaliby polskie władze do spełnienia prośby drogiego tow. Włodzimierza. Apel ten zostałby poparty przez grono polskich artystów i intelektualistów z Andrzejem Wajdą na czele.
 
Ostatecznie Lech Wałęsa w porozumieniu z rządem, zwierzchnikiem sił zbrojnych oraz przywódcami największych partii politycznych zgodziłby się na przemarsz przez Polskę oddziałów Armii Czerwonej oraz bezpłatne dostawy żywności oraz furażu dla wojska bolszewickiego. Pełnomocnikiem rządu ds. Armii Czerwonej zostałby minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek.
 
Po zajęciu Berlina przez bolszewików, Lenin zaproponowałby Warszawie przystąpienie do Kraju Rad, co spotkałoby się z entuzjastycznym poparciem przez polskich intelektualistów i zdecydowaną większość polityków i artystów.
Na mocy przeprowadzonego, pod nadzorem przedstawiciela Czeka tow. Czesława Kiszczaka,  plebiscytu Polska stałaby się nową republiką Związku Sowieckiego, jej nowym przywódcą zostałby generał Armii Czerwonej, urodzony „na robotniczej Woli”, Wojciech Jaruzelski. Zwierzchnikiem „odrodzonego” (po zerwaniu z ”imperialistycznym” Watykanem) „patriotycznego” Kościoła w Polsce zostałby ks. Adam Boniecki, jednocześnie członek Komitetu Centralnego Polskiej Komunistycznej Partii (bolszewików).
 
Lech Wałęsa zostałby honorowym przewodniczącym Rady Najwyższej Polskiej Republiki Rad
Tadeusz Mazowiecki – doradcą Rady Komisarzy Ludowych
Roman Giertych – przewodniczącym polskiego Komsomołu
Mieczysław Wachowski – szefem polskiej sekcji Czeka
Radosław Sikorski – doradcą komisarza obrony ZSRS
Donald Tusk – prezesem klubu piłkarskiego „Spartak” Tczew
Bronisław Geremek – posłem w Paryżu
Waldemar Pawlak – szefem Związku Kołchozów Polskich
Aleksander Kwaśniewski – komisarzem ds. sportu
Jacek Kuroń – szefem monopolu wódczanego
Leszek Balcerowicz – doradcą szefa Gosplanu
Bronisław Komorowski – dyrektorem kombinatu produkującego drzwi do stodół
Adam Michnik – redaktorem naczelnym „Prawdy Polski”
Andrzej Wajda nakręciłby film „Człowiek z kraju rad” , poświęcony „cudowi” zjednoczenia Polski i Rosji bolszewickiej. 
 
A Polacy? Polacy nie doświadczyliby tragedii II wojny światowej i od prawie stu lat żyliby w szczęściu w kraju, w którym:
 
 „Sziroka strana maja rodnaja.
 Mnogo w niej liesow, poliej i riek.
 Ja drugoj takoj strany nie znaju
 Gdie tak wolno dyszyt człowiek.”         
 
Brak głosów

Komentarze

Nie przypuszczałem, że możesz być taki okrutny Godziembo ;-)!

Twoje wyrafinowane i perwersyjne okrucieństwo zmusza mnie do zadania pytania: A kto w tej konfiguracji byłby na miejscu Godziemby, d-cy Okręgu Generalnego Warszawa ;-)?

Pozdrawiam

PS. Bardzo udany tekst :-).

Vote up!
0
Vote down!
0
#306312

Alternatywą dla Gen. Sosnkowskiego został Radosław Sikorski. Mam nadzieję, iż Generał wybaczy mi na taką "zbrodnię".
Generał był tylko kilka tygodni szefem DOG Warszawa, wkrótce zapadł na hiszpankę, którą ledwo pokonał (zmarła na nią jego jedyna córka), potem został już wiceministrem spraw wojskowych.

Pozdrawiam
Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#306325

Godziembo, ja tę "alternatywę" zauważyłem, ale wprost oczom uwierzyć nie mogłem :-)))!

Vote up!
0
Vote down!
0
#306330

Nie znalazłem innej kandydatury.

Najbardziej szokującą alternatywą była jednak wymiana Sławka na Mnietka.

Pozdrawiam
Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#306340

To też ;-)! Ale przypuszczałem, że Godziemba to jedna z Twoich ulubionych postaci, a ulubieńcom takich rzeczy się nie robi... ;-). Właśnie dlatego zaskoczyło mnie Twoje "perwersyjne okrucieństwo" ;-).

Pozdrawiam :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#306341

Dlatego "poprosiłem" Generała o pozwolenie.
Jednocześnie pominięcie Generała było niewybaczalne, odegrał znaczną rolę w latach 1918-1921.
Nie znalazłem mniej kontrowersyjnej, a jednocześnie znaczącej postaci.
A np. za Bula Generał nie wybaczyłby mi nigdy:))
Tekst miał szokować, aby ukazać gigantyczną różnicę między tamtymi elitami, a obecnymi "elytami".

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#306347

To dobrze, że zachowałeś "drogę służbową" ;-).

Co prawda nie mam "bezpośredniego kontaktu", ale sądzę, że Generał też się uśmiał...

Vote up!
0
Vote down!
0
#306350

"Tekst miał szokować, aby ukazać gigantyczną różnicę między tamtymi elitami, a obecnymi "elytami"."

Oj, ja właśnie jestem i bez tego zszokowana, bo prawie skończyłam lekturę "Patologii transformacji) prof. Kieżuna. On tam odnosi nasze elyty nie tyle do tamtych naszych, ile do elit (bez 'y') w krajach demokratycznych, np. w Kanadzie czy USA. Po przeczytaniu takiego bijącego w łeb unaocznienia różnic można stracić nadzieję na poprawę teraz u nas w kraju.

Lekturę polecam wszystkim, polecam również polecanie jej nieprzekonanym. Ja nawet pozakreślałam niektóre miejsca (wiele ich jest) i już wiem, komu tę książkę pożyczę.
Prywatyzacja przedsiębiorstw, lista ich, też przejmuje grozą.

A wracając do Twojej obsady stanowisk - może nie łapię wszystkich niuansów, ale z wszystkich wymienionych najbardziej mnie rozbawiło obsadzenie Kuronia i Komorowskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#306423

Książkę Profesora (posiadającego fascynujący życiorys) przeczytałem jakiś czas i temu i potwierdziła ona wszystkie moje podejrzenia co do "sukcesów" polskiej transformacji.

Narutowicz był m.in. ministrem pracy stąd Kuroń.
Najbardziej "podły" jest wybór dublera dla Walerego Sławka, przyjaciela Marszałka, ale mam nadzieję, iż Pułkownik mi to wybaczy.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#306460

Czytając Pana tekst "włos mi się zjeżył na łowie" a właściwie dreszcze mnie przeszły bo włosów ci u mnie niedostatek :)

Brawo za pomysł!

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#306313

Dziękuję. Skoro porównuje się II RP do tzw. III, to należało przeprowadzić także taką paralelę.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#306327

Całe szczęście że to byli Polacy z krwi i kości,dziada pradziada,mieli Polskość wyssaną z mlekiem matki,a dziś 2012r POtomkowie bolszewickich POmiotów i barbarzyńców,i Niemieckich gnid,rozgrabianie i niszczenie Polski to ich główny nurt POlityki,aby Polska stała się słaba,gospodarczo i finansowo,a wtedy łatwo będzie ja przejąć i nią rządzić.

POdrubkę POlaka zaraz widać,mówi PO POlsku,ale nie myśli po Polsku

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#306318

Otóż to.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#306329

By odzyskać Polskę musimy teraz zebrać drewno
Ich usadowić na nim bez żadnych wyjątków
By spłonęli i nie było sowieckich porządków
Nawiązując do zamienników , większość stanowi nację wybraną
Co nam uświadamia ,że mamy ją nasłaną
Nie dziwi, że gardłują o swoim prześladowaniu
Zwanym wciąż antysemityzmem , choć w dziwnym wydaniu
Gdzie każdy zalążek Prawdy ich kłuje celnie
Co się dziwić ,skoro to pomioty piekielne
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#306466

Zgadzam się -bez usunięcia zdrajców oraz antyPolaków nie ma szans na zasadniczą zmianę.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#306644

gość z drogi

lustracja i to do cna....by sie historia nie POwtórzyła....

super TEXT,super porównania 

dycha uśmiechnieta ,ale i zatroskana...bo Mnietki wciąż nami rządzą....

serdeczne pozdrowienia :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#307953

gość z drogi

nie jestem super fachowcem ,nie jestem profesorem ale  wiem Jedno,

Polska TRANSFORMACJA,to największy

przekręt w Histori Polski,nawet "Bracia Dalcz i spółka " nie sięgają jej do pięt....

przerózne NFI ,PKO SA 

to przestroga dla następnych pokoleń....

przekształcenia,"prywatyzacje PO polsku,transformacje

i wszech obecni tacy "miszczowie" jak TW BONI i im POdobni...

dzięki za przypomnienie

i prośba...przypominajmy Młodym jak TO naprawdę było...jak Balcerowicz kazał nam zaciskać pasa,a sam kręcił KESZ,

dawny nauczyciel ze szkoły partyjnej,który Kapitał Marksa szybciutko zamienił 

na Kodeks Spółek Handlowych,a że ten nie przewidywał DILii,to szybciutko go zmieniono POd panujący porządek....

pozdr

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#307970