Zaglądanie Kościołowi pod sutannę
Donos jaki opublikowała agencja KAI-n wpisuje się w całokształt jak widać precyzyjnie zaplanowanej akcji przeciw katolicyzmowi w Polsce. Raport o finansach Kościoła pojawia sie akurat wtedy gdy rząd planuje ukraść należne katolikom pieniądze.
Do wrednej akcji dołącza judaszowska rzepa z tatulem :" Skąd księża mają pieniądze " .Tytuł wredny bowiem sugeruje że wszystkie pieniądze w Kościele przepuszczają : klechy" na swoje wybryki.W ten sposób usiłuje się budować mur nieufności, nienawiści nawet między księżmi a wiernymi. To perfidia.
A prawda jest zupełnie inna. Wynagrodzenia księży to zaledwie drobna część wydatków.
Kościół jest samodzielny finansowo i państwo nie wpłaca nawet dziesięciny jego kosztów. Prawdę mówią nie dokłada do Kościoła nic. Per saldo to Kościół dopłaca do państwa.
Jak to łatwo obliczyć?Ano tak to
"Rocznie tylko Caritas udziela pomocy społeczeństwu o wartości ok. 500 mln zł, czyli tyle, ile państwo wydaje na dofinansowanie niektórych działań Kościoła ". Przy czym państwo właściwie wspomaga Kościół tylko 89 mln złotych rocznie na Fundusz Kościelny. Jest to jednak kropla w porównaniu z morzem okrucieńśtw jakie państwo popełniło na Kościele i księżach a które ciężko przeliczyć na pieniądze . Ale można obliczyć jakich strat państwo nie wyrównało okradając Kościół z jego własności.Teraz jeszcze okrada go z autorytetu.
Dotacje na Uczelnie Katolickie to obowiązek państwa bowiem Kościół kształci tam nie tylko księży na swoje potrzeby ale też wielu specjalistów "cywilnych". Zresztą przekabaceni księża oddają państwu nieocenione usługi właśnie w walce z Kościołem .Stanowią dość skuteczna ekipę demontażową.Wystarczy tylko spojrzeć ilu absolwentów KUL jest wśród antyklerykałów
Biadolenie o kosztach kapelanów to też zasłona dymna. Można tylko powiedzieć tak : skoro w jednostkach gdzie sa kapelani ani CBA ani prokuratura nie maja aż tyle do roboty co gdzie indziej to jest to ich zasługa. Poprostu dobrze czuwają nad morale. Nalęzy zapytać co by bylo gdyby nie było kapelanów. Tak więc kierując do jednostek kapelanów Kościół realizuje zlecenie państwa dające mu nie koszty a oszczędności. Zreszta zapytajmy co kosztuje więcej ? Utrzymanie kapelanów czy utrzymanie zbędnych w rządzie , rozbuchanych gabinetów politycznych albo chociażby wycieczki pana Premiera na narty i wyjazdy na weekendy. A w wykazie "dotacji" rozdzielono kapelanów na sczegółowe katergorie bo inaczej nie byłoby o czym pisać.
Dotacji z UE nie należy w żadnym wypadku liczyć jako wsparcia z budżetu - to jest oszustwo. Z kolei zabytki kościelne sa w równym stopniu zabytkami państwowymi. Świadczą o historii, kulturze i tradycji Polskie. Wiem ze na żadnym z tych walorów władzom w Polsce nie zalezy , wprost przeciwnie, o czym świadczy likwidacja nauki historii w szkołach. O nauka religii w szkolach to jest nic innego jak wyposażanie człowieka w wiedzę. I to wiedzę znacznie ważniejszą niż tolerancja dla gejów czy stosowanie tabletki aborcyjnej.
Tak więc gdy dobrze policzyć to Kościół dokłada do państwa a nie odwrotnie. To Koścół finansuje dziedziny życia człowieka zaniedbane przez państwo.
Pół miliarda świadczeń dla ludzi z funduszy kościelnego Caritasu .Co przy tym znaczy akcja Owsika grubo finansowana z naszych środków. Dopłaca się do to tego więcej niż przychód(jęsli tylko policzyć darmą reklamę w telewizji. Gęby celebrytów i polityków pełne sa przy tym achów i ochów momo że to wszystko "guano" warte.
Negocjacje finansowe z rządne prowadzi kardynał Nycz. Mam przeczucie że załatwi nycz, pardon - nic.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2839 odsłon
Komentarze
100 proc.
28 Lutego, 2012 - 20:58
z czystym sumieniem 10 pt - terka
- terka
Nathanel
28 Lutego, 2012 - 21:28
Kościół w dużej mierze sam jest sobie winny,gdy w Polsce jest niszczenie katolików,to episkopat milczy,a POtępia tych co św krzyża bronią,a Masoni jak Pieronek czy Boniecki wyPOwiadają się w obronie sługi szatana Nergala, ja wiem że nie wszyscy są żli i niemożna wszystkich do jednego wora,ale przypomnij sobie jak kler w 1981 był blisko ludzi jak nas wspomagał,jak nas podnosił na duchu,ilu UB zamordowało za pomoc ludziom,a dziś obrośli w tłuszcz i żyją w dostatkach,cały czas mówię o purpuratach,a nie o szarych księżach,tym jeszcze ufam,więc ten POdatek obciązy tych najbiedniejszych księży,purpuratom nie grozi głód,tak samo jest u nas POdatki niszczą najmniej zarabiających ludzi,a bogaci jak Tusk i jego kolesie mają to w dupie że ludzie głodują
pozdrawiam
Nie zgadzam się.
28 Lutego, 2012 - 21:56
Trzeba wzięć pod uwagę, że V kolumna w kościele to "staranna praca" PRL.
Ogromnym błędem było zaniechanie... wielkie trudności w przeprowadzeniu lustracji - nie tylko w kościele.
Nigdy nie żyłam w Wolnej Polsce. Moje marzenie - żeby przynajmniej umrzeć w Wolnej i Niepodległej, dlatego staram się nie oceniać zbyt pochopnie. Zagonili nas w kozi róg i szukamy winnych, a oni stoją za szeregiem i posługują się pachołkami.
****************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Kościół to my
28 Lutego, 2012 - 21:58
To prawda że jest zło wśród członkow Koscioła .Wsod wiernych i wśród księży. Kto ma je piętnować i usuwać. Grzeszny Naród ma na tyle aktywne sumienia że w poczuciu grzeszności krepuje sie napominac swoich nauczycieli . Ale trzeba. Nie ma wyjścia.
Mimo to musimy bronić i naszej wiary i Kościoła.
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.
To wszystko wpisuje się
28 Lutego, 2012 - 21:55
w ogólnoświatową walkę z katolicyzmem. Tylko jeżeli likwiduje się etaty kapelanów w WP to dlaczego dotyczy to wyłącznie katolickich kapelanów? Otrzymałam właśnie zza Oceanu taką oto wiadomość:
"Cerkiew na Polu Mokotowskim
W prestiżowym miejscu w Warszawie na Polu Mokotowskim, oficjalnie nazwanym parkiem Marszałka Piłsudskiego, już wkrótce stanie cerkiew, a dokładnie sobór - prawosławna katedra polowa Wojska Polskiego. Monumentalna budowla będzie miała według już zatwierdzonych planów ponad 40 metrów wysokości, a poza samą cerkwią będą jeszcze integralnie związane z nią budynki. W wyznaczonym miejscu już wycięto drzewa, bo cerkiew ma być budowana w błyskawicznym tempie i ukończona do 2015 roku, tak aby postawić przed faktem dokonanym tych wszystkich, dla których jej budowa jest antypolskim i antykatolickim działaniem. Bardzo dziwnym zbiegiem okoliczności cerkiew zostanie postawiona dokładnie w tym miejscu, gdzie w maju 1935 roku na Polu Mokotowskim na lawecie armatniej stał katafalk z trumną zwycięskiego wodza Marszałka Józefa Piłsudskiego. Co więcej - będzie dominować nad pomnikiem Lotników Polskich, który znajduje się nieopodal. Ta budowa objęta jest wojskową klauzulą tajności ze względu na "obronność państwa", od kiedy pierwszą decyzję w tej sprawie podjął w 2000 roku ówczesny minister obrony Janusz Onyszkiewicz. Obecny szef Ministerstwa Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak nagle, po latach, akurat teraz realizuje tę decyzję w warunkach braku pieniędzy na dokończenie Świątyni Opatrzności Bożej, gdy likwiduje się faktycznie polską Marynarkę Wojenną i wprowadza drastyczne oszczędności w jednostkach wojskowych. MON, czyli w praktyce Skarb Państwa, a faktycznie obywatele RP ze swoich podatków mają sfinansować budowę cerkwi prawosławnej. W sumie ponad 40 mln zł w warunkach kryzysu! Ponadto Cerkiew prawosławna otrzymała wartościową działkę pod budowę tych obiektów.
Niestety sprawa budowy cerkwi nie wygląda przejrzyście. Obecnie rzecznik Prawosławnego Ordynariatu WP ks. Aleksy Andrejuk oświadcza: "Jesteśmy polskim Kościołem prawosławnym i proszę nas nie kojarzyć z Rosją (...). Cerkiew będzie widoczna z daleka i upiększy to miejsce. Będzie miała kopułę bizantyjską, ale nie planujemy rosyjskich cebul". Wiadomo jednak, że poprzedni prawosławny ordynariusz WP ks. abp Miron Chodakowski w tej sprawie prowadził rozmowy z moskiewskim patriarchą prawosławnym Aleksym II. Obaj już nie żyją, ale skądinąd wiadomo, że świątobliwy patriarcha Aleksy II i pułkownik Drozdow ze zbrodniczego KGB to jedna i ta sama osoba! Był nieubłaganym wrogiem Polski i Polaków, a Jana Pawła II w szczególności. To właśnie patriarcha Aleksy nie dopuścił do pielgrzymki pojednania Ojca Świętego do Rosji.
Rosyjski zaborca w XIX wieku wybudował duży sobór na placu Saskim. Po 1918 roku osobistą decyzją Józefa Piłsudskiego sobór został zlikwidowany. Warto przypomnieć, że obecna prawosławna katedra metropolitalna na warszawskiej Pradze została wybudowana na polecenie cara Aleksandra II w ramach represji na Polakach po stłumieniu Powstania Styczniowego. Obecna budowa prawosławnej cerkwi na Polu Mokotowskim jest tylko fragmentem szczególnego rodzaju polityki historycznej prowadzonej w Polsce, od kiedy władzę w Rosji objął Władimir Putin, a szczególnie od 10 kwietnia 2010 roku. Przykładów jest niestety znacznie więcej! To także jest test polityczny na naszą odporność: ile Polacy mogą wytrzymać i co jeszcze można im narzucić. Budowa tej cerkwi to wreszcie fałszywie pojmowany ekumenizm, zwłaszcza że to ekumenizm nie otwartego dialogu, ale poufny, ukrywany przed opinią publiczną. W ten sposób nie wolno działać! Non possumus!"
Komentarz pozostawiam czytającym.
Pozdrawiam
Szpilka
Budowa cerkwi w Częstochowie
29 Lutego, 2012 - 00:04
Ilu prawosławnych może być w Częstochowie? Kto finansuje budowę cerkwi?
Myślę, że budowa cerkwi w Częstochowie ma znaczenie symboliczne (sowieci kochają symbole) - to najdalej na zachód wysunięta część Rosji przed I Wojna Światową.
Leopold
To proba umniejszenia znaczenia
29 Lutego, 2012 - 00:27
Jasnej Góry.Pamietajmy że nasycono Częstochowę agentami, SBekami i wszelkim badziewiem tak że do dzis oni wygrywaja wybory i rządzą w mieście.
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.
Zaglądanie kościołowi pod sutanne
28 Lutego, 2012 - 22:14
To co Pan napisał o działalności kościoła to jest prawda.Każdego roku w mojej parafii na Boże Narodzenie sprzedawane są świece "Dzieło pomocy dzieciom "z których to pieniędzy są finansowane wakacje dla ubogich dzieci.Również prowadzona jest stołówka ,która wydaje posiłki dla ubogich oraz paczki żywnościowe .Oprócz tego wspierane są misje poza granicami kraju.W szpitalu jest posługa kapłańska i opieka nad chorymi, sióstr zakonnych i wolontariatu .Kościół w Polsce pełni wielką i pożyteczną rolę w życiu społeczeństwa.Kościół budują ludzie wiary i dobrej woli .Nie pozwólmy żeby zło zasiało w nas niepokój i bojażń.Mamy jako współnot aprawo krytykowac to co jest złe w kosciele ,ale ludzie którzy do tej współnoty nie należą nie powinni zabierac głosu poneważ nie rozumieją misji jaką kościół pełni.Serdecznie pozdrawiam autora tekstu.
jagoda
Re: Zaglądanie Kościołowi pod sutannę
29 Lutego, 2012 - 00:10
Nie polemizuje z artykułem, bo to wszystko prawda. Dodam tylko jedno dopowiedzenie.
Może po tych (i zapewne kolejnych) doświadczeniach biskupi zaczną w końcu bratać się z ludem (i szeregowymi księżmi) a nie z politykami. To byłoby znacznie bardziej naturalne a przede wszystkim pożyteczne dla wszystkich. Kościół w Polsce nie jest jednością w sensie socjologicznym. I to jest jego największy dramat.
Przeczucie
29 Lutego, 2012 - 00:43
To przeczucie graniczy z pewnością, patrząc jak komuchy
rozprowadziły Polskę za pomocą podstawionego Bolka.
Jakoś Nycza nie zauważyłem na liście Krucjaty Różańcowej
za Ojczyznę.
Pewnie to taki Europejski Hierarcha.
Tylko kogo on reprezentuje, skoro nie przyznaje się do Polskości?
Pozdrawiam z 10
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Co się będzie szarpał
29 Lutego, 2012 - 01:34
kiedy może siedziec wygodnie w loży.
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.
Pamiętamy
29 Lutego, 2012 - 02:09
Przyjdzie czas,że i szeregi Hierarchów przyjdzie przewietrzyć.
W naturze nic nie ginie, a pamięć występków ginie najtrudniej.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
...coś o A. Holland...
29 Lutego, 2012 - 09:20
Pozwalam sobie zacytować fragment felietonu St. Michalkiewicza na temat "wybitnego dzieła" p. Holland...
Czym się różni ta sytuacja od przymusowych spędów na 1 maja?
I właśnie Czytelnik nadesłał mi list, w którym pisze m.in.: „Wczoraj moja córka z całą klasą NA POLECENIE WŁADZ SZKOLNYCH poszła na film „W ciemności” Agnieszki Holland. Był to jakby pół przymus, bo gdyby ktoś się sprzeciwił, niejako byłby poza środowiskiem klasy jako ten, który jest przeciw Żydom. (...) Więc wszyscy karnie, jak na 1 Maja poszli.” Domyślam się, że biedne polskie dzieci musiały same zapłacić za bilety, a to znaczy, że propaganda żydowskiego przemysłu rozrywkowego - bo pani Agnieszka kręci filmy według klucza trybalistycznego - a zarazem - religii holokaustu, odbywa się nie tylko w warunkach coraz silniejszego przymusu, ale również - za pieniądze wymuszone pod pretekstem „nauczania” od indoktrynowanych oraz przy użyciu „ciała pedagogicznego” w charakterze ślepego instrumentu. Krótko mówiąc - mechanizm według najlepszych stalinowskich wzorów i nie bez kozery Czytelnikowi to wyjście całą klasą do kina przypomniało spędzanie uczniów przez nauczycieli na pochody pierwszomajowe.
Warto przy tej okazji zauważyć, że żydowska gazeta dla Polaków i inne media głównego nurtu piętnują spędzanie Rosjan na demonstracje popierające Putina. Znaczy - spędzanie na Putina jest niegodziwe, ale spędzanie i wyłudzanie pieniędzy od dzieci na Agnieszkę Holland i jej knoty jest w jak najlepszym porządku? Warto też zwrócić uwagę, że tego rodzaju presja ze strony pedagogów - bo przypadek opisany przez Czytelnika jest typowy, a nie odosobniony - nie może odbywać się bez odgórnych dyrektyw ze strony rządu premiera Tuska. Realizuje on w ten sposób wyznaczonemu zadania w zakresie realizacji scenariusza rozbiorowego i pewnie dlatego - jak informuje mnie mój honorable correspondant - jeszcze w czerwcu ub. roku premier Tusk wydał tajne zarządzenie zobowiązujące wojewodów do pozytywnego załatwiania w trybie administracyjnym roszczeń majątkowych żydowskich „spadkobierców”, którzy nie legitymują się jakimikolwiek dokumentami. Bardzo możliwe, że taki tryb „odzyskiwania mienia żydowskiego w Europie Środkowej” został uzgodniony podczas wizyty rządu premiera Tuska in corpore w Izraelu w lutym ubiegłego roku.
Z jednego choćby powodu chciałbym długo żyć. Obawiam się, że przy statystycznej długości życia mogę już się nie dowiedzieć, jakich wykrętów będą się imać członkowie Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i „ciała pedagogicznego”, że dali się wciągnąć w realizację scenariusza rozbiorowego i w to stręczycielstwo, którego celem jest - podobnie jak w czasach stalinowskich - zniszczenie łacińskiej cywilizacji - kiedy znowu zmieni się etap. Bo każda akcja wywołuje reakcję, więc jeszcze trochę takiej presji i tylko patrzeć, jak etap się zmieni.
Stanisław Michalkiewicz
Jeżeli Nycz-to będzie nic
29 Lutego, 2012 - 21:59
Święte słowa,dobrodzieju.Ksiądz Kkardynał dał sie poznac z tej "pro" strony w awanturze o krzyż na Krakowskim,unieszkodliwiając ks.Małkowskiego,przy nominacji ordynariusza polowego i wielu innych.Pasterz całą gębą.
Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"