Notowania giełd światowych - ostro w dół. Wielki Przekręt

( zródło:Spiegel)

Jak widać dziś rano zawrotna jazda w dół trwa nieprzerwanie nadal. Umacnia się jedynie waluta euro, co jej, a tym bardziej nam tutaj, w obrębie jej wpływu w niczym nie pomoże. Wszystko i tak zawrotnie drożeje. Szczególnie jedzenie i koszty mieszkania.

Pomimo morza uczonych bzdur wypisywanych na temat obecnego kryzysu pamiętajmy – te znikające pieniądze nie wyparowują w kosmosie! One tylko zmieniają właściciela! Traci ktoś, żeby zyskać miał ktoś! Drobni ciułacze z kontami oszczędnościowo-emerytalnymi i pracobiorcy spłacający kredyty naciągani są dwa razy: najpierw tracą swoje oszczędności i inwestycje, a następnie z ich podatków zapłacą bankom za to, że ich naciągnęły, żeby te mogły naciągać dalej.

To jest właśnie Wielki Przekręt.Czy któryś z bankierów stracił cokolwiek? Czy musiał sprzedać swój pałac, oddać prywatny samolot i przenieść się do czynszówki? A może któryś palnął sobie w łeb?

Nie, oni za nic nie ponoszą odpowiedzialności.

Budżet USA uchwalany jest zawsze miesiącami. Tymczasem 700-miliardowy pakiet został zaakceptowany w ciągu 24 godzin. Kto go dostanie? Pytania? Czy są jakieś pytania?!

Czy mamy jakieś pytania do samozwańczego Dyrektoriatu G-4 Unii Europejskiej, który dyktuje nam, co mamy z naszymi podatkami zrobić?

Polska giełda pada. Czy mamy jakieś pytania do premiera i ministra finansów?

To, co się obecnie dzieje zostanie nazwane w Historii Wielkim Przekrętem. Nikt nie ma pytań. Wszystkim się zdaje, że stoją za tym jakieś magiczne i nieuchronne prawa funkcjonowania pieniądza. Tymczasem za tym stoją żywi ludzie. Mają nazwiska i powinni podlegać prawu.