Wszechzwiązek

Obrazek użytkownika Andrzej Wilczkowski
Kraj

Wszechzwiązek zjawisk

Jedyne co przyjąłem z nauk marksistowskich – to teza o wszechzwiązku rzeczy i zjawisk. W czasach PRLu można było tym zdaniem o wszechzwiązku wywijać jak maczugą i golić wszystkich dyskutantów. Nie wolno było jedynie powiedzieć, że teza ta jest słuszna jedynie przy założeniu – że to Bóg stworzył wszechświat.

Spróbujmy jednak uznać, że tak jest i spróbować połączyć przyczynowo kilka ważnych zjawisk na świecie z ostatniego pół roku.
Nie będzie to w pełni chronologiczne, ale będę się starał. Zacznę od olimpiady. Z tym faktem łączą się gorzkie żale dotyczące Tybetu i Dalajlamy. Potem jest wojna w Gruzji i wręcz „nijagaryczny” (przepraszam za neologizm) spadek cen ropy naftowej, które najpierw rosły nie wiedzieć czemu, a teraz spadły pięciokrotnie – też nie wiedzieć czemu. W trakcie tego nagle okazało się, że w wyniku nieuczciwości kilkunastu prezesów banków amerykańskich i innych osób obracających sporymi pieniędzmi gospodarka światowa zatrzęsła się w posadach. Potem dołożyli się ekolodzy którzy w licznym gronie w mieście Poznań doszli do wniosku, że światu grozi zagłada w wyniku ocieplenia klimatu, następnie wybuchła wojna w strefie Gazy, która zaczęła się dość podobnie do tej w Gruzji, tylko nie wiadomo jak się skończy. Potem przypaprało nam mrozem na stosunkowo niewielkiej części globu i okazało się, że 1/3 Europy zagrożona jest brakiem gazu bo jakichś kilku facetów pozakręcało kurki – i nikt nie wie dlaczego. Ostatnio jeszcze usłyszałem, że w kraju, w którym się znajdują złoża tego gazu też będą kłopoty z dostarczaniem tego medium, ale nie wiem czy to prawda.

No to moi kochani. Spróbujmy to wszystko połączyć w jakiś jeden wielki glut przyczynowo – skutkowy. Żyjemy w dobie informacji (ja jestem z poprzedniej epoki – czyli epoki żelaza, więc mam trudności) Pomóżcie staremu zrozumieć świat przy coraz w lepszym przepływie informacji.
Ja na razie myślę że, że po ostatnich zmianach temperatur odetchnęli z ulgą ekolodzy, bo nie tak prędko im zatonie świat we własnej wodzie, i narciarze. Co do reszty mam wątpliwości. Zwłaszcza głupio się muszą czuć hutnicy, którzy uwierzyli ekologom i przestali używać defektoskopów do sprawdzania szyn, czy nie będą pękać na mrozie. 

Wybaczcie dość frywolny ton mojego wpisu, ale to nie ja w końcu muszę zrozumieć świat. Europejczycy ostatnio powołali radę mędrców. Trzeba ją zagnać do roboty.

Brak głosów

Komentarze

z okazji tych mrozów.

Pozdrawiam serdecznie.:D

Ps. śliczny tekścik.
" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#10315

Dzięki Iwonko. Tak świetnie tu piszecie - w tych niepoprawnych, że strasznie się muszę zasapać, żeby Wam jakoś dotrzymywać kroku.
AW

Vote up!
0
Vote down!
0
#10325

Miało być ocieplenie, więc nikt nie badał odporności na mróz.
Miała być globalna wioska, to jest. Tyle, że słabo z rurami :):):) Jedyne media, jakie się rozwinęły, to prasa, RTV i Internet.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#10339