wejście do euro

Obrazek użytkownika Andrzej Wilczkowski
Kraj

Krótko i konkretnie

Ktoś musi odpowiedzieć na następujące pytania:

1. Dlaczego rządy SLD zaraz po wejściu do UE nie otworzyły procedury wchodzenia do strefy Euro.

2. Dlaczego podczas poprzedniej kadencji sejmu opozycja nie interpelowała w sejmie w sprawie wejścia do strefy Euro.

3. Dlaczego w programie wyborczym PO nie było natychmiastowego podjęcia starań o wejście do strefy Euro.

4. Kiedy naprawdę zaistniały warunki, które należało spełnić, aby rozpocząć procedurę (dwuletnią?) wchodzenia do strefy Euro.

Na takie lub podobne pytania powinien odpowiedzieć rzecznik rządu na jakiejś konferencji.

Kiedy odpowie – należy z tego zrobić „spot” reklamowy i puszczać przez tydzień w godzinach największej oglądalności. Mało tego należy w najważniejszych gazetach dać odpowiednie płatne ogłoszenie.

To jest moim zdaniem konieczne, bowiem ludzie ciągle są przekonani, że brak postępów w tej sprawie to jest wina PiSu. Bo PiS mógł – ale nie chciał.
Z tego, czego ja się w końcu dorozumiałem słuchając co dzień bełkotu informacyjnego serwowanego przez polityków i media – nie było ważne, czy Pis za swoich rządów chciał czy nie – po prostu Polska nie spełniała warunków wyjściowych.

Jeżeli się tych spraw nie wyczyści, nie posprząta, nie udowodni, że kłamią, to wprawdzie można zmniejszyć liczbę zwolenników PO, ale nie zwiększy się liczby zwolenników PiS.

Należy w końcu wyjaśnić Polakom jakie zmiany należy wprowadzić w Konstytucji, żeby zamienić złotówki na euro. Otóż przeczytałem sobie kilka razy tekst konstytucji i tam nigdzie nie zostało napisane, że środkiem płatniczym w RP jest złoty polski. Emisję papierów wartościowych reguluje ustawa, a nie konstytucja. Jeśli moi rodacy o to nie pytają to tylko dlatego, że nie czytali konstytucji. Sądzę, że większość żurnalistów też jej nie zna.
A nawet, jeśli w jakiś zakamuflowany sposób wynika z konstytucji ta złotówka, ko konstytucję należy zmieniać dopiero w takim momencie, żeby wymiana odbyła się płynnie, to znaczy, żeby nie zaistniała sytuacja – że złotówka już nie jest ważna a euro jeszcze nie. Przepraszam, że o tym piszę, ale nie takie już widziałem gafy – które wynikały z tego dokumentu i z przegapienia terminów.

Szanowni Państwo z PiSu, która to partia jest jedyną na scenie politycznej, którą akceptuję – na Boga! Docierajcie do nas, społeczeństwa z informacją, a nie z określaniem swoich dobrych chęci. Mediów dawno nie macie po swojej stronie. Musicie polegać na sobie.
Informacja, informacja, jeszcze raz informacja! Rzetelna, chłodna, nie emocjonalna.

Tak to widzę.
AW

Brak głosów