Dał nam przykład ... Sąd Konstytucyjny w Prisztinie

Obrazek użytkownika Warszawa1920
Świat

Czasów dożyliśmy niezwyczajnych. Nie mogąc się doczekać działań samych Polaków, co czynić nam należy pokazali, w granicach swoich możliwości, ...Albańczycy z Kosowa. Otóż, tamtejszy Sąd Konstytucyjny uznał, że przy wyborze kosowskiego prezydenta złamano prawo. I o co poszło? O marne brak quorum! Można? ano - można! W Polsce, jednakowoż, trzeba by wymyślić kategorię zbrodni gorszą od zamachu stanu. Sam zamach stanu jest bowiem, jak dotąd, dopuszczalny.

Na marginesie warto przytoczyć parę faktów z życiorysu owego "nielegała" - prezydenta:

1) za młodu emigracja (z Jugosławii) do Niemiec i tam ukończone studia;

2) działalność biznesowa (?) na terenie Szwajcarii;

3) wejście "z biznesem" na rynek Rosji; związki z Rosją stają się oficjalne (do dziś stanowią wobec niego zarzut w Kosowie);

4) intratne zamówienia w Rosji, w tym na prace restauracyjne przy zabytkach moskiewskiego Kremla;

5) podejrzenia o korumpowanie kremlowskich urzędników z otoczenia prezydenta Rosji Borysa Jelcyna;

6) podejrzeniom korupcyjnym "łeb ukręcony został", z braku dowodów, rzecz jasna.

Jedni Kreml restaurują, inni "robią" w ropie. Eh, te lata durne, chmurne młodości i firm polonijnych.

O Polsce warto myśleć. I dla Niej pracować.

Brak głosów