Michaś nie pękaj.
Nalana ociekająca potem twarz ,na łyso wygolona głowa patrzy na mnie z telewizora. W pierwszej chwili myślę sobie ,chyba leci jakiś program z cyklu" Spowiedź gangstera". Facet mówi jakąś mieszaniną grypsery pomieszaną z ulicznym slangiem.
Nie będę kablował ,nie będę donosił głosi nalana morda w telewizorni.
To chyba "Rympalek" ma swoje pięć minut w programie "Ewa Ewart poleca" ,myślę przerażony.
Chcieli z "człowieka" zrobić leszcza ale ten się nie daje i nie chce nadawać do psiarni.
Mam swój honor i nie muszę za wszelką cenę być w polityce
grzmi sobowtór Rympałka.
Zaraz zaraz sprawa ma się gorzej niż myślałem to nie gangster lecz polityk. Ledwo poznałem Michasia gdy jechał z kurtuazyjną wizytą do gen.Pinocheta wyglądał inaczej.
Jak się okazało MIchaś był nękany telefonami aby wyjawił treść rozmowy z Joasią.
Roześmiałem się gdy to usłyszałem.Michaś na Boga przecież wszyscy wiedzą po co było to tajne spotkanie ,te zakrywanie twarzy pod kapturami.
Gadaliście koleś jak by tu ustrzelić Kaczora , omawialiście co się bardziej opłaci totalna rospierducha czy knucie po kątach? Jak widzę wygrała opcja totalnej rozwałki stąd te wyznania w WSI 24.
W fimie "Ojciec Chrzestny" zdrajca rodziny Corleone Tessio
prowadzony na rozwałkę mówi do Toma Hagena: Tom powiedz Michaelowi ,że zawsze go lubiłem a to był tylko biznes"
Michaś do klasy Tessia wiele ci jeszcze brakuje.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1452 odsłony
Komentarze
Gratuluję tekstu!
11 Listopada, 2010 - 12:45
Z tą "totalną rozwałką" to takie ich ZŁUDZENIE :D
Pozdrawiam
Wyszło na to...
11 Listopada, 2010 - 12:48
że w Twojej krótkiej opowieści prezes Jarosław za Godfathera robi.
Nie na temat.
11 Listopada, 2010 - 13:04
W mojej krótkiej opowieści pisalem o szmaceniu się człowieka i jego braku zwykłej ludzkiej przyzwoitości.
Zdrada to zawsze jest zdrada ,a że filmowy gangster ma więcej klasy niż plujący na swoich kolegów Michaś to nie moja wina.
Michaś mógł przecież zwyczajnie odejść założyć swoją partię bez tej histerii ,bez tego plucia i samoegzaltacji.
Śmieszna jest ta jego cierpiętnicza mina i walenie w wielki dzwon.
Powtarzam facet jest bez klasy.Tyle i tylko tyle.
Nie wątpię, że chciał pan jak najlepiej
11 Listopada, 2010 - 13:12
A wyszło jak zawsze.
I tym......
11 Listopada, 2010 - 13:38
optymistycznym akcentem kończę tą jakże zajmującą wymianę poglądów.
zawsze go lubiłem....
11 Listopada, 2010 - 13:39
...a to był tylko biznes :-))
czyli jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o....
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...