Zagubieni w świecie odwróconych pojęć –

Obrazek użytkownika Jadwiga Chmielowska
Kraj

Brak spójności siatki pojęć prowadzi jedynie do nieporozumień. Kody kulturowe i semantyka, w każdym narodzie przekazywane są z pokolenia na pokolenie. W III RP system edukacji i środków przekazu sprawił, że w niektórych środowiskach zanikła możliwość jakiejkolwiek dyskusji. Okazuje się, że choć posługujemy się z pozoru tym samym językiem, to jednak znaczenie słów jest zupełnie inne.

Nie jest też prawdą, że młode pokolenie nie interesuje się historią swojego narodu i otaczającym ich światem. Rok temu, w irlandzkim Cork, podczas jednej wieczornej dyskusji okazało się, że młodzi Polacy z wyższym wykształceniem nie posiadają nawet takiej wiedzy, jaką miał jeszcze 20 lat temu absolwent podstawówki. Dopiero w rozmowie zdali sobie sprawę z tego, jaką krzywdę im wyrządzono. Nad ranem mieli już nie tylko spis lektur do nadrobienia, ale i wykaz mediów, z których można czerpać informacje. Przyznali, że dopiero teraz zaczynają rozumieć otaczający ich świat. Dotychczas myślenie przyczynowo-skutkowe było im obce.

Od kilku lat mamy powtórkę z PRL-u . Wtedy śmiano się z nowomowy. Byliśmy jednak w lepszej sytuacji, bo zdawaliśmy sobie sprawę z odwróconego znaczenia pojęć. Był jasny podział na MY – ONI. Wszyscy jednak zdawali sobie doskonale sprawę z tego, że uczestniczą jedynie w grze pozorów.

W III RP wmówiono społeczeństwu, że komunizm upadł i jest wolność, a politycy dbają o dobro państwa, więc nie musimy zajmować się polityką, tylko własnymi sprawami. Rodzice w pogoni za pieniędzmi - mieli coraz mniej czasu dla dzieci. Teraz młodzi mają pretensje do nich, że o tylu rzeczach nie wiedzą.

Walka z polskością rozumianą jako umiłowanie wolności i niezależności, rozgrywa się na płaszczyźnie kultury i edukacji. Najważniejszą rolę pełnią w niej media. To one sieją największe spustoszenie. Powszechnie stosują metodę odwróconych pojęć. Czy sformułowanie „mowa nienawiści” – znaczy - mówienie prawdy? Czy „oszołom” to określenie realisty potrafiącego przewidzieć skutki podejmowanych decyzji? Czy „tolerancją” jest zakaz głoszenia poglądów, innych niż narzucone? Czy „faszysta” to patriota”, a „antyfaszysta” to bojówkarz - posługujący się kastetem i kijem bejsbolowym?

Do czego doszliśmy w III RP, że minister waży się pouczać księży, jak mają głosić kazania.

W listopadzie „minister Michał Boni wystosował do Kościołów i związków wyznaniowych list z apelem o wspólne przeciwstawienie się „mowie nienawiści i wszelkim objawom nietolerancji" http://gosc.pl/doc/1378320.Boni-o-mowie-nienawisci-w-kazaniach-Przyklady.

Okazuje się, że mową „miłości” są strony na facebooku, ośmieszające wierzących i drwiące z papieży. Banowani są natomiast ci, którzy zgłaszają administratorowi działania godzące w uczucia religijne http://gosc.pl/doc/1380331.FB-ukaral-walczacych-z-nienawiscia-do-Kosciola.

Minister Kudrycka z kolei stwierdziła, że „nie należy walczyć z krzyżem". Jej zdaniem uczelnie katolickie „mają pełne prawo, by reprezentowały je symbole katolickie". Z kolei uczelnie świeckie - w jej ocenie - powinny być otwarte na każde wyznanie i nie powinny identyfikować się z jednym wyznaniem. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Barbara-Kudrycka-uczelnie-swieckie-powinny-byc-otwarte-na-wszystkie-religie,wid,15154035,wiadomosc.html?ticaid=1fa7d. Pani minister chyba całkiem zapomniała, jak wyglądała walka młodzieży o prawo do krzyża w szkolnych klasach, w czasach PRL.

Mową miłości są zapewne wypowiedzi Palikota, Niesiołowskiego, Urbana czy Sikorskiego. Słynne „wyrzynanie watah” - to przykład tolerancji i miłości.

Największym przejawem miłości bliźniego jest skazanie chorych na eutanazję, bo czym jest odmowa leczenia i wielomiesięczne kolejki nawet na zabiegi ratujące życie. Czym są umowy śmieciowe i praca na czarno, jak nie pozbawieniem sierot praw do renty rodzinnej?

Bez pytania narodu o zdanie, politycy zmieniają doktrynę obronną Polski. Okazuje się, że wbrew powszechnie panującej opinii, to nie członkowstwo Unii Europejskiej i NATO stoją na straży naszego bezpieczeństwa. W ekspertyzach BBN zapisano, że należy traktować Rosję "...nie jako przeciwnika, lecz istotnego gwaranta bezpieczeństwa europejskiego, w tym naszego bezpieczeństwa”. Czyli Układ Warszawski wraca? Lecz o tym sza!

Prokuratura trzykrotnie na posiedzeniu Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka przyznała, że na wraku Tupolewa przyrządy pomiarowe wykryły trotyl. Producent detektorów oświadczył, że urządzenia te nie wykrywają pasty do butów, a jedynie materiały wybuchowe. Stwierdził wprost „Natomiast zakładam, że jeśli urządzenie MO2M i inne wykazały obecność trotylu, to ten trotyl tam był.” http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/transmisje.xsp?unid=FE0EA708C584E9B9C1257AC3004F6961

Czyli Cezary Gryz napisał prawdę. Za to stracili pracę dziennikarze „Rzeczpospolitej” i zniszczono „Uważam Rze”. Prokuratura wystraszona skutkami konferencji, już nazajutrz wydała oświadczenie, w którym czytamy: „Pojawienie się na wyświetlaczu użytego urządzenia napisu TNT nie jest tożsame z wykryciem trotylu.” Czyli trotyl wcale nie musi być trotylem!

W tej rzeczywistości zmarli z grobów powstają i świadczą, czym stała się Polska po 10 kwietnia 2010r. Jak zdała egzamin? Jeśli fakty przeczą rzeczywistości, tym gorzej dla nich!

Nie ma przypadkowości samodzielnego myślenia, działa się na rozkaz. Inaczej popełnia się - „myślozbrodnię”.

W świecie odwróconych pojęć jest to norma. Cała ta III RP to „pobielane groby” z Ewangelii św. Mateusza. Wspaniała w medialnej propagandzie i gnijąca od środka.

Nic to, bawmy się! Polska jest fajna - głoszą media.

Jadwiga Chmielowska

7 grudnia 2012

http://www.sdp.pl/zagubieni-w-swiecie-odwroconych-pojec%E2%80%93felieton-jadwigi-chmielowskiej%20%20

http://wpolityce.pl/artykuly/42164-zagubieni-w-swiecie-odwroconych-pojec-iii-rp-to-pobielane-groby-z-ewangelii-sw-mateusza-wspaniala-w-medialnej-propagandzie-i-gnijaca-od-srodka

Brak głosów

Komentarze

są, zdaje się, jedyne atrybuty obecnego nie-rządu.
Cóż mają więcej do zaproponowania, skoro nic nie robią, na niczym się nie znają, dzięki sąsiedztwu Rosji i Niemiec - na nic nie mają wpływu, a jak całą swoją uwagę koncnetrują na kręceniu lodów.
Dlatego też uważam (Cork), że najwięcej zdziałamy informując kolejne środowiska o tym, jak wygląda rzeczywistość: nie medialna a realna.
10

Vote up!
0
Vote down!
0
#312362

Od "tolerancji" do... bezkarności. Tylko dlaczego owa tolerancja nie ma odniesienia do Prawych Polaków? Bo doktryna komunistycznych oligarchów nie przewiduje istnienia Polaków. Od Kuryli po Lizbonę ma być sowiecki sojuz jewropiejskich riespublik, a w centrum pamjatnik lieninu. A do tego konieczne jest zmienienie znaczenia słowa tolerancja, z dopuszczalności na przyzwolenie. Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#312368

Pozwolisz, że przeczytam do audycji Niepoprawnego Radia PL?

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#312374

Będę zaszczycona. Można kolportować na wszystkich nośnikach, ale wspomnieć, że ukazał się na portalu SDP.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#312391

Podam link do SDP.

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#312398

Dotknęła Pani sedna sprawy.
Odwrócone pojęcia, media, edukacja.
Pozdrawiam

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#312406

zaczyna się od języka. Trwa to od 1944r a po tzw. transformacji gwałtownie się nasiliło i przyspieszyło.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#312419

Potrzeba chęci poznania Prawdy, żeby taka nastała moda
Rolę w tym widzę dla ludzi będących wzorcami
Szukajmy ich i namawiajmy by byli nowymi drogowskazami
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#312475