Finał akcji obywatelskiej „Szukamy polskich śladów na Górnym Śląsku”
Pod koniec grudnia 2012 r. zaprosiliśmy Państwa do zaangażowania się w szukanie polskich śladów z czasów pruskich lub niemieckich na historycznym Górnym Śląsku. Dziś, w dniu 92. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego publikujemy owoce naszej wspólnej pracy, które przeszło nasze najśmielsze oczekiwania.
W ramach akcji obywatelskiej pod hasłem: „Szukamy polskich śladów na Górnym Śląsku” udało się zidentyfikować 234 polskich śladów w 106 miejscowościach. To oczywiście jest tylko mały procent tego, co faktycznie znajduje się jeszcze na historycznym Górnym Śląsku – jednym z najbardziej fascynujących regionów Polski.
Historyczny Górny Śląsk, na który składają się większe części ziem obecnych województw śląskiego i opolskiego, to przepiękny region o trudnej historii, która często wykorzystywana jest w celach politycznych i propagandowych. Często wmawia się Polakom, że ta ziemia – będąca przez wieki pod wpływami czeskimi i niemieckimi – nie ma historycznych związków z Polską. O tym, że nie jest to prawdą, można się łatwo przekonać przyglądając się polnym kapliczkom, wczytując się w stare napisy na grobach, zgłębiając inskrypcje na kościelnych malowidłach lub wczytując się w genezę lokalnych tradycji i zwyczajów.
Te elementy dziedzictwa kulturowego na co dzień nie są zauważane, nie rzucają się w oczy, nie krzyczą, po prostu są. Co nam mówią? Przede wszystkim to, że w czasach, których powstały posługiwano się językiem polskim. Modelowym przykładem jest barokowy, drewniany kościół pw. św. Anny – słynna „róża Olesna”, w którym na belce tęczowej widnieje polski napis: “O wy wszyscy, którzy idziecie drogą, obaczcie a przypatrzcie się, czy jest boleść jako boleść moja” (Jeremiasz, 1.14.12;213;5.21). Świątynię zbudowano wokół cudownej sosny, której obcięto wierzchołek i konary, a pień do dzisiaj podtrzymuje ołtarz główny. U góry drzewa umieszczono białą owalną tabliczkę z napisem : “Czcigodna stara sosna, pod którą jedna panienka za wstawiennictwem Anny Świętej od śmierci uratowana była. Lipiec 1444”.
Staropolskie inskrypcje można też odczytać we wnętrzu drewnianego kościoła pw. św. Rocha w pobliskim Grodzisku. W zakrystii można odczytać polskie napisy: „Roku 1708 ustała Zaraza Morowa”. Po polsku są również opisane m.in. stacje drogi krzyżowej. Podobne przykłady polskich inskrypcji można odnaleźć w wielu kościołach na Górnym Śląsku.
Innym przykładem jest kaplica w Kłodnicy koło Kędzierzyna-Koźla wystawiona w 1814 r. jako votum dziękczynne za zniesienie pańszczyzny. Na starej fotografii można odczytać jeszcze polską inskrypcję: „Wdzięczności Panu Bogu za uwolnienie od pańszczyzny w r. 1814”.
Kolejny przypadek, to krzyż w podopolskiej miejscowości Dąbrowice w gminie Chrząstowice, na którym widnieje inskrypcja: „Pamiątka utraty syna. Proszę o modlitwę. † 29 grudnia 1905”. Na terenie tej gminy – rządzonej przez Mniejszość Niemiecką – odnaleziono jeszcze kilka innych krzyży i kapliczek z polskimi inskrypcjami, a także tablicę na Urzędzie Gminy w Chrząstowicach upamiętniającą 50. rocznicę powołania Związku Polaków w Niemczech.
Zebrany materiał jest bardzo różny. Składają się na niego zarówno starodruki świadczące o używaniu w Byczynie w XVII w. języka polskiego, przykłady polskojęzycznych wydawnictw z XIX w., groby powstańców styczniowych i śląskich, a także materialne ślady po konfederacji barskiej na Śląsku. Niewielki odsetek stanowią pamiątkowe tablice, pomniki upamiętniające ważne wydarzenia lub postaci oraz polskie inskrypcje w kościołach. Największą jak się okazało skarbnicą polskości są przydrożne krzyże, kapliczki oraz groby z XIX i początków XX w., na których można jeszcze odczytać po polsku: „Tu spoczywa”, lub „Prosi o modlitwę”.
Docierają do nas również głosy, że wiele kapliczek i krzyży przydrożnych fundowanych jako vota dziękczynne, po przeprowadzonych remontach nie ma już śladów polskich inskrypcji. Na wielu widnieją napisy po łacinie lub w języku francuskim. Najciekawszym przykładem jest pomnik w Bieńkowicach koło Raciborza upamiętniający poległych w wojnach mieszkańców wsi. Na krzyżu z 1871 r., stanowiącym centralny element rozbudowanego później pomnika, można przeczytać następujący napis w języku polskim: „Odpoczynek wieczny daj Panie wszystkim braciom naszym w wojnie poległym”.
Ze względu na duże zainteresowanie naszym projektem, czynimy starania o wydanie drukiem owoców naszej akcji w formie kolorowego katalogu. Z tego też względu, zachęcamy tych z Państwa, którzy nie zdążyli dosłać swoich fotografii, do współpracy i przesyłania zdjęć na adres: biuro@dladziedzictwa.org. Warto się przekonać ile jeszcze tajemnic kryje historyczny Górny Śląsk!
http://www.ngopole.pl/2013/05/03/final-akcji-obywatelskiej-szukamy-polskich-sladow-na-gornym-slasku-galeria-zdjec/
Galeria zdjęć: Na stronie Fundacji dla Dziedzictwa: http://www.dladziedzictwa.org/2013/05/03/final-akcji-obywatelskiej-szukamy-polskich-sladow-na-gornym-slasku-galeria-zdjec/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1192 odsłony
Komentarze
Potrzeba rejestrować zanim zajmą się nimi konserwatorzy
3 Maja, 2013 - 20:10
Jak widać do zakłamywania ,zacierania historii skorzy
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Nie wszyscy, Jacku, nie wszyscy
3 Maja, 2013 - 21:04
Większość haruje za grosze...
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Markowa
3 Maja, 2013 - 21:10
Skrót wyszedł na opak jak często bywa
To dotyczyło tych co banda sobie skrywa
Chodzą na sznurku i biorą Judaszowe srebrniki
Kiedyś by przynajmniej od księdza dostali ekskomuniki
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"