Atak na Jasnogórską Madonnę - Powiedzmy wreszcie - Non possumus

Obrazek użytkownika Jadwiga Chmielowska
Kraj

Dzisiaj rano 58- letni mężczyzna rzucił farbą w obraz Czarnej Madonny w kaplicy na Jasnej Górze. Obraz uchroniła specjalna szyba. Sprawcę ujęto.
Byłam dzisiaj u spowiedzi i przystąpiłam do Komunii Świętej. Matko przebacz nam Polakom!
dołączmy do Krucjaty Różańcowej. Zmawiajmy codziennie choćby dziesiątkę, czyli jedną tajemnicę.

Podczas Apelu Jasnogórskiego przeor o. Roman Majewski wygłosił przesłanie ekspiacyjne:

Bracia i Siostry! Rodacy!

Dziś rano ręka szaleńca rzuciła w stronę obrazu farbę, która miała zniszczyć oblicze naszej umiłowanej Matki i Królowej. Szaleństwo bez granic. Nikt przecież nie jest w stanie zniszczyć w nas Twojego oblicza Matko, oblicza Częstochowskiej Matki, które wyryte jest mocno w naszych sercach. Pielęgnowane jest codziennie z czułą mocą i tęsknotą, z żywą wiarą i nadzieją.

Nikt nie jest w stanie zniszczyć w nas Twojego najcenniejszego daru - Jezusa, naszego Pana i Zbawiciela. Bo szatan - miłośnik śmierci i zatracenia - na krzyżu przez Syna Bożego został pokonany.

Bracie, który podniosłeś rękę na swoją Matkę, bracie szalony, wszak to i nasza Matka, nasza Matka ukochana! Coś ty najlepszego zrobił? Kto Cię do tego namówił?

Kto policzy łzy bólu i przerażenia z powodu takiej niegodziwości? Kto szyderczo cieszyć się może z tego bólu i z tej straszliwej prawdy, że Polska w samym swoim sercu staje u progu powszechnej profanacji Boga i człowieka? Kto sprzyja, że wokół nas rozpętuje się każdego dnia w słowach i czynach prawdziwe szaleństwo tzw. Polaków? Szaleństwo bez granic. Bez ludzkich hamulców moralnych, bez opamiętania, bez odpowiedzialności za słowa i czyny.

Kto pragnie, by Polska w imię tolerancji, gościnnie otworzyła drzwi dla tych, którzy codziennie i publicznie drwią ze swojej Ojczyzny i z jej świętości największych? Z jej świętych miejsc i z jej świętych tradycji? W imię czego my-naród mamy wyzbyć się wszystkiego, co nas stanowi, co jako Polacy okupiliśmy krwią, cierpieniem i wieloletnią niewolą i zniewoleniem poprzednich pokoleń? Czy ciągle nie jesteśmy zdolni wyciągać wniosków z historii naszej?

Czy potrzebny jest ktoś spośród nas, kto nas poderwie, kto poderwie naród do opamiętania, obrony jego godności, jego prawdziwej wolności w myśleniu i działaniu?

Czy jesteśmy w stanie stanąć w prawdzie o nas? Kim jesteśmy i dokąd zmierzamy?

Czy jesteśmy w stanie w swoim własnym sercu, we własnej rodzinie, we własnym otoczeniu, bronić prawd Kościoła świętego? Bo jak już przed laty uczył sługa Boży o. Marian Morawski, jezuita, "wielu obraża się tym w Ojczyźnie naszej, że Kościół uczy tajemnic niedostępnych rozumowi, upokarzających hardość rozumu ludzkiego". Znak, któremu sprzeciwiać się będą.

Wielu obraża się ciągle w Ojczyźnie naszej prawami i przepisami Kościoła, tymi zwłaszcza, które są przeciwne miłości własnej, zmysłom, lenistwu. Obraża ich spowiedź święta, post, Eucharystia, bezżeństwo stanu duchownego, wszystko, co kościelne ich drażni i obraża.

Obraża wielu w Ojczyźnie naszej jego ludzka strona i ułomność, ludzka strona Kościoła.

Widzą we wszystkich stanach Kościoła, w jego kapłanach, w całej jego świętej hierarchii, w zakonach, wiele niedoskonałości, niedbalstwa, zgorszenia, ale najwięcej odstręcza od Kościoła wzgarda i nienawiść świata.

W niezliczonym tłumie ludzi sprzeciwiających się Kościołowi i w liczniejszym jeszcze tłumie ludzi obojętnych dla Kościoła, jak wiele znajduje się jego dawnych dzieci, mlekiem jego nauki i sakramentów świętych wykarmionych.

Tysiące świętych mężczyzn i kobiet - naszych rodaków - wołało i woła o Polskę wierną Bogu. Wołało kiedyś, woła i dziś. Wolało ku przestrodze, ku opamiętaniu. My dziś, w ten wieczór przebłagania, również pragniemy wołać na kolanach.

Boże w Trójcy Przenajświętszy, w domu Twojej przeczystej Służebnicy Maryi, którą wybrałeś na Matkę Twego jedynego Syna, a naszego Pana Jezusa Chrystusa, my dzieci Twoje na kolanach błagamy:

Za grzechy niewiary, za usuwanie Ciebie z życia, za niszczenie wiary w sercach dzieci i młodzieży, za lekceważenie Twoich przykazań w życiu osobistym i społecznym. Za to, że chociaż złączeni z Tobą przez chrzest święty, nie staramy się Ciebie poznawać i miłować. Za brata naszego, który dzisiaj targnął się na Cudowny Obraz Jasnogórski, przepraszamy Cię Panie!

Za znieważanie dni świętych, za niepotrzebną pracę w niedzielę i święta, a także za wypełnianie czasu rozrywkami kosztem Mszy świętej, za dobrowolne opuszczanie Mszy św. za niegodne przystępowanie do Komunii św., za całą naszą oziębłość i obojętność wobec Ciebie, obecnego w Najświętszym Sakramencie, przepraszamy Cię Panie!

Za rozbijanie małżeństw, za łamanie wierności małżeńskiej, za odmawianie dzieciom nienarodzonym prawa do życia, za grzechy pijaństwa, za rozwiązłość obyczajów, za wszelkie zgorszenia dawane bliźnim, za brak poszanowania własności ludzkiej, za nieuczciwość w pracy, za wszystko, co sprzeciwia się Twojemu przykazaniu miłości bliźniego, przepraszamy Cię Panie!

Za brak odwagi w wyznawaniu Ciebie i odpowiedzialności za Twój Kościół Święty. Za stawianie wartości materialnych wyżej od Ciebie. Za obojętność rodziców i wszystkich dorosłych wobec chrześcijańskiego wychowania dzieci i młodzieży. Za to, że nie dajemy świadectwa o Tobie w otaczającym nas świecie, przepraszamy Cię Panie!

Bracia i Siostry, w imieniu naszej wspólnoty, dziękuję wszystkim za dzisiejszą obecność u stóp Matki Bożej, za solidarność z nami, jej niegodnymi sługami, za słowa serdecznej miłości i troski o duchową stolice naszego narodu. Za modlitwę, za miliony modlitw, które bronią Jasnej Góry od szatańskiej złości.

Z serca dziękuję pasterzom naszym, ojcu naszej archidiecezji arcybiskupowi Wacławowi, arcybiskupowi seniorowi Stanisławowi, biskupom Antoniemu i Janowi za ich nieocenioną miłość ojcowską i braterską , za ich obecność z nami, za ich pasterską troskę o Jasnogórski Tron Bogurodzicy. Troskę o powierzony im lud.

Biskupom, arcybiskupom, którzy łączą się z nami w naszej ekspiacji.

Dziękuję wszystkim mieszkańcom Częstochowy, za ich obecność i miłość. Za ich pielgrzymowanie do Matki. To wy, bracia i siostry, jesteście pierwszymi obrońcami swej Matki i Królowej. Macie jej bronić i strzec, żeby jej nie utracić.

Dziękuję policji na ręce pana komendanta policji śląskiej, pana Dariusza Działo i pana komendanta policji miejskiej w Częstochowie, insp. Artura Bednarka. Za wszelką profesjonalną, szybką pomoc i szczerą gotowość niesienia wszechstronnej pomocy Jasnej Górze.

Dziękuję wszystkim tu obecnym kapłanom archidiecezji i siostrom zakonnym i ludowi najwierniejszemu Matce.

A wreszcie, moim drogim współbraciom Paulinom, którzy od wieków strzegą tego skarbu tak, by nie stała mu się żadna krzywda. Na ręce najprzewielebniejszego ojca generała Izydora to podziękowanie składam za zabezpieczenia założone przez nich przed laty, które dzisiaj się sprawdziły i ocaliły obraz.

Dziękuję za brata Pawła, który dziś stanął na wysokości zadania, zatrzymując brata Szaleńca.

Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko...

PS
Apel Jasnogórski to nabożeństwo codzienne o godzinie 21:00 w kaplicy Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze.
Pierwszy Apel Jasnogórski na Jasnej Górze odprawiono 8 grudnia 1953 roku. Apel Jasnogórski jest modlitwą do Królowej Polski w intencji Polski i Kościoła. Codzienny Apel odmawiano w intencji Kościoła w Polsce, prześladowanego przez komunistyczne władze. Prymas Polski Kard. Stefan Wyszyński przebywał w więzieniu.

Modlitwa Apelu jasnogórskiego:

Maryjo, Królowo Polski,
Maryjo, Królowo Polski,
jestem przy Tobie, pamiętam,
jestem przy Tobie, pamiętam,
czuwam.
Maryjo, Królowo Polski,
Maryjo, Królowo Polski,
jestem przy Tobie, pamiętam,
jestem przy Tobie, czuwam,
jestem przy Tobie, pamiętam,
jestem przy Tobie, czuwam.

Wersja młodzieżowa:

Maryjo, Królowo Polski,
Maryjo, Królowo Polski,
jestem przy Tobie, pamiętam o Tobie
I czuwam na każdy czas.
Maryjo, jesteśmy młodzi,
Maryjo, jesteśmy młodzi,
Już dzisiaj zależy od Polskiej młodzieży
Następne tysiąc lat.
Maryjo, Królowo nasza,
Maryjo, Królowo nasza,
My Ciebie prosimy uświęcaj rodziny,
Uświęcaj każdego z nas.

Znana też jest taka zwrotka Apelu:

Maryjo, Królowo nasza,
Maryjo, Królowo nasza,
Ojca Świętego zachowaj od złego,
I strzeż go na każdy czas.

Brak głosów

Komentarze

http://wpolityce.pl/wydarzenia/42332-przeor-jasnej-gory-atak-na-obraz-to-wielu-atak-na-istote-polskosci-na-sam-glowny-nerw-naszej-tozsamosci-narodowej-i-religijnej

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#312993

A ja się dziwę, ze Brunobomber nie chciał wysadzić Jasnej Góry.

Vote up!
0
Vote down!
0
#313020

to, ze jest facetem, wiem od dziecka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#313046

Może mocodawcy obawiali się, że pirotechniczny atak na Jasną Górę skojarzyć się może z niejakim pułkownikiem Kuklinowskim a tu z kolei wystarczy drobne przejęzyczenie i nieopatrznie przypomniano by postać pułkownika Kuklińskiego... a tego to ta władza "jakoś" przypominać nie bardzo chce...

Vote up!
0
Vote down!
0
#313055

Nie wiem kiedy i kto ukuł przysłowie: "Gadał chłop do obrazu a obraz do niego ani razu"-ta ludowa powiastka funkcjonuje wśród prostego ludu, który ma daleko do konfesjonału w Kościele i spowiednika.A dla inteligencji owa powiastka to już jest "wielka i uczona" mądrość życiowa...A jest to zwyczajna nieprawda i fałsz, który choć uchodzi za mądrość.

Kto doświadczył w życiu potęgi wiary i modlitwy jak prawy Polak, tego wiedza o istocie wiary nie jest mrzonką ani fantazją. Mogę potwierdzić potęgę Wiary: Że obraz przemówi do każdego, kto się długo modli przed obrazem.Szczególnie obraz Matki Bożej Częstochowskiej.Wyczyn szaleńca nie zdoła zniweczyć wiary Polaków i prosty,wierzących ludzi.Faber

Vote up!
0
Vote down!
0

Zach Faber

#313042

więcej n/t temat pisałem wczoraj.
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#313044

Podałam całą wypowiedz przeora bo jest ważna.

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#313061

Ksiądz Boniecki nie chce krzyża w Sejmie. Żeby nie drażnić posłów Ruchu Palikot

Ksiądz Boniecki znowu prowokuje. - W Sejmie nie powinien wisieć krzyż – stwierdził były naczelny Tygodnika Powszechnego na spotkaniu z cyklu „Kościół otwarty.

Jak informuje Gazeta Polska Codziennie dla ks. Adama Bonieckiego krzyż w Sejmie to tylko kwestia kulturowa, a nie religijna.

Jeśli komuś przeszkadza krzyż w takim miejscu, to nie powinien on tam wisieć. Nie można nikogo zmuszać, żeby na ten krzyż patrzył

– mówił kontrowersyjny kapłan w rozmowie z „Codzienną”. Ksiądz Boniecki w ten sposób odniósł się do akcji Janusza Palikota przeciwko obecności krzyża w Sejmie. Jak przekonywał nie chce, by w ten sposób obrzydzano krzyż.
Jak relacjonuje gazeta podczas spotkania dziennikarka TVN24 Brygida Grysiak przeprowadziła z ks. Bonieckim rozmowę na temat jego najnowszej książki „Dookoła świata”. ( Ksiądz Boniecki miał zakaz swojego prowincjała ws. udzielania wywiadów).

Wcześniej- jak informuje dziennik- miała miejsce debata na temat Kościoła otwartego i jego wrogów, w której oprócz ks. Bonieckiego uczestniczył dominikanin o. Maciej Zięba.

– Spotykamy się ostatnio z silnymi atakami na Kościół otwarty – mówiła dziennikarka Ewa Kiedor, prowadząca spotkanie.

Wskazywała postawę abp. Józefa Michalika i bp. Antoniego Dydycza – czytamy w GPC.

ansa/ niezalezna.pl

http://wpolityce.pl/wydarzenia/42356-ksiadz-boniecki-nie-chce-krzyza-w-sejmie-zeby-nie-draznic-poslow-ruchu-palikota

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#313067

"Kościół otwarty" Aj Waj! czyli tzw wierzący, ale nie praktykujący w rodzaju Michnika et consortes mają wybitnych kapelanów;
Pieronek, Boniecki, Sowa...
Aj waj!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#313113

Ludzie ! Ludzie ! Czy wyście na głowy poupadali ?
Jak można bić się w pierś i przepraszać Najświętszą Matkę w imieniu wszystkich Polaków, za to, że jakiś szaleniec sprofanował obraz. To przecież mniej więcej tak, jak Kwaśniewski przepraszał w imieniu wszystkich Polaków za Jedwabne.
Jestem katolikiem, ale proszę w moim imieniu nie przepraszać, niech przeprasza ten co zło uczynił.
A po drugie.
O tym jak nisko upadł Naród Polski, jak głęboko jest zastraszony i otępiały dobitnie świadczy fakt potraktowania profanatora.
Pytam : co zrobili z nim wierni będący wówczas w kaplicy na Jasnej Górze ? NIC, oddali w ręce policji.
A wiecie co zrobiliby wierni z tym niegodziwcem w meczecie lub w synagodze ? Zlinczowali i obdarli ze skóry.
TAK, prawdziwi ludzie wiary (jakiejkolwiek) zlinczowaliby gnoja.
Jesteśmy zastraszoną hołotą, jesteśmy nic nie warci. Komuna wyprała nas z wartości, odwagi i poczucia sprawiedliwości.
Stać nas tylko na przepraszanie Madonny, na klękanie, łzawe oczy i prośby o przebaczenie.
Żałosne.
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#313083

"TAK, prawdziwi ludzie wiary (jakiejkolwiek) zlinczowaliby gnoja."

człowieku, opamiętaj się. Tego szaleńca musi spotkać kara, ale to nie był moment na eskalację przemocy.

pozdrowienia
wojownik Boga

Vote up!
0
Vote down!
0
#313091

Nie ma dobrych i złych momentów na przemoc. Przemoc jest zawsze zła i dlatego trzeba ją tępić w zarodku, choćby to była świątynia. Nawet sam Jezus Chrystus "eskalował" przemocą w świątyni, okładając rózgą straganiarzy i rozdając im siarczyste kopniaki w du.ę. Zapomniałeś ?
Kara ? Karę powinni wymierzyć wierni, bo to symbol naszej wiary został skalany a nie jakiś komuszy sąd cywilny, który nałoży jedynie grzywnę w wysokości 200 zł z powoidu małej szkodliwości czynu.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#313094

A tak swoją drogą to ciekawy jestem kto tego barana popchnął do tego czynu.

Mam jakieś niejasne przeczucie, że to wpisuje się w prowokacje rządu, Komorowskiego i Tuska. Ludzie wyśmieli zamach na prezia, no to trzeba walnąć coś naprawdę z grubej rury. Coś co powinno spowodować wybuch. A więc świętokradztwo. Może to? Okazuje się, że i to nie pomogło. Wygląda na to, że ci co zamieszkują tereny Polski mają bardzo mało wspólnego z Polakami.

O ile sobie dobrze przypominam, to był już taki jeden, a zwał się Miller, co to podniósł świętokradczą rękę na Królową Polski. Czym to się skończyło każdy wie. Czy skończy się tym samym teraz? Śmiem wątpić. Jak już wcześniej powiedziałem ludzie zamieszkujący tereny Polski mają naprawdę bardzo mało wspólnego z Polakami. Uwielbiają być kopani i obrywać po mordzie. Ich wybór.
__________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#313093

[quote=Jurand]
A tak swoją drogą to ciekawy jestem kto tego barana popchnął do tego czynu.
[/quote]

To by nam wiele wyjaśniło w kwestii samego aktu profanacji zwłaszcza jeśli idzie o same motywy jakie kierowały tym ogarniętym szaleństwem - "człowiekiem" ..
/Człowiek winno brzmieć dumnie/

"Tańczący z widłami" wyraził to co czuje większość z nas Polaków i wcale się nie odcinam od Jego radykalnej wypowiedzi. Wręcz przeciwnie , być może gdyby znaleźli się w Tamtym miejscu bardziej zdecydowani rodacy sprawa nabrała by innego obrotu. Szczerze , sam bym mu pewnie w ryja z całej siły i to z "buta" - zapodał ...

Niechby tak ów "śmiałek" spróbował za czasów I-Rzeczpospolitej , czy nawet II - Rzeczpospolitej ...

Pewnie skończył by niechybnie porąbany na drobne kawałki ...
Po czym psy by go rozwlekły po gościńcu ...

Mogę jedynie przytaknąć na zapisane przez Ciebie Jurandzie słowa o degrengoladzie i hultajstwie społeczności od jakiegoś czasu zamieszkującej tereny gdzie do niedawna jeszcze żyli dumni i waleczni potomkowie tych spod Cedyni , Grunwaldu , Chocimia ...

Do chwili obecnej jeśli już to pozostała Ich garstka . Miejmy tylko nadzieję, że na tyle wystarczająco silna i zwarta by doprowadzić na powrót do odrodzenia się naszego Narodu.

pozdrawiam

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0

-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>

#313139

Gdyby każda moherowa babcia będąca wówczas w kaplicy przy....liła gnojowi chociaż raz porządnie beretem przez głupi łep, to by gnój żywy nie wyszedł albo przynajmniej ze wstrząsem mózgu. A tak on sie śmieje a babcie i cała polska płacze, klęczy, przeprasza.
Głupota totalna.
Trzeba było gnoja zaj...ć beretami.
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#313096

Prof. Andrzej Nowak o polskiej odwadze i tchórzostwie

http://vod.gazetapolska.pl/2925-profesor-andrzej-nowak-o-tchorzostwie

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#313146

trafił do seminarium, prawdopodobnie ze skierowania UB. Słyszałem takie sugestie, od ludzi wtajemniczonych. Wieloletni agent, mroczna postać episkopatu i nieciekawy człowiek. Prawdopodobnie trafił do seminarium, w celu rozpracowywania Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Był agentem czynnym, od początku kariery, w mrocznych czasach komuny, aż do późnych lat osiemdziesiątych. Jeden z wielu judaszy, w kościele katolickim. Szkoda, że to człowiek wywodzący się ze szlachty. Po wyczynach hrabiego Dzieduszyckiego, agenta SB z Wrocławia, nic już nie może mnie zaskoczyć.

Vote up!
0
Vote down!
0
#313129