APEL. W obronie Dworaka, Jana.

Obrazek użytkownika PS
Idee

 

 

 APEL. W obronie Dworaka.

Oraz Ideji i dobrego Imienia Jego [a Jan mu na imię na chrzcie, zapewne?].

 

Przeczytałem właśnie na stronie Internetowej Ciemnogrodzian, że przypuszczają kolejny atak na zasłużonego obrońcę demokracji w Polsce, Wielkiego bojownika, legendę Wolności Słowa i Przekazu, byłego Członka Platformy Obywatelskiej i Unii Demokratycznej oraz innych równie demokratycznych(**) Partii, Dworaka Pana Jana:

11 września 2012, godz. 10:00   ·        A ·        A·        A

„Dworaka może czekać Trybunał Stanu”

Radio Maryja

Wypada zatem przypomnieć krótko sylwetkę Pana Jana - więc zdjęcie wkleić może, ale niestety tylko górnego fragmentu osoby Dworaka i z miną taką jakby dworaka faktycznie i oczami zawieszonymi w próżni znalazłem takie:

fot. M. Sobkowicz | na stronie , za to inną podobiznę z wąsem mogę polecić na linkowanej poniżej stronie wiki -

no to sylwetki całej nie mamy, ledwie pół i to przesłonięte pulpitem (*nie mylić z Pulpitum, bo to po łacińskiemu Platforma znaczy, ani pulpetem), ale co tam, ważne w końcu są dokonania jako i też, w szczególności Jego zasługi dla utrwalania Demokracji i Wolności Słowa w Polsce.

I tak w wikipedii czytamy, że:

W 1989 uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu w podzespole ds. środków masowego przekazu."

...

W 2001 przystąpił do Platformy Obywatelskiej, z której odszedł w związku z objęciem posady prezesa TVP. Działa w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa.”

„W 2000 otrzymał odznakę "Zasłużony Działacz Kultury". W czerwcu 2006 prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski[2].”

 

Tak więc Dworak, znaczy się Pan Jan, działający przecież chyba (chociaż bliższych szczegółów tej działalności niestety nie znam) na rzecz Wolnego Słowa w Stowarzyszeniu, a doceniony i odznaczony nawet i przez piastującego urząd prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego, brata bliźniaka niejakiego Jarosława Kaczyńskiego, Prezesa partii obecnie opozycyjnej (Prawo i Sprawiedliwość) stał się oto obiektem zaciekłych ataków i szykan, bo jak można inaczej określić próbę postawienia kogoś przed Trybunałem Stanu. Normalnie zemsta polityczna. Czyżby kolejny przejaw dyskryminacji?

Nie możemy na to pozwolić. Wolne Słowo w Polsce zagrożone, wzywam do protestu. Stańmy razem w obronie ideji Pana Dworaka, Jana.

Idee Dworaka wiecznie żywe!

Wolność Słowa dla Katolików

chociaż o wyznaniu Dworaka, Jana nie doczytałem, to jednak należy domniemać chyba, że podobnie jak zdecydowana większość w tym kraju ludzi przyzwoitych nie głosował na Ruch Palikota, i że jest też człowiekiem przyzwoitym i Katolikiem?

Ale pewności nie ma, no to:

Wolność Słowa dla Polaków!

Precz z Komuną, Cenzurą i zamordyzmem!

¡No pasarán!

Totalitaryzm nie przejdzie.

Stop faszyzmowi,

powtórzę za równie zasłużonym prawie, jak Pan Jan, obrońcą demokracji z wydania stołecznego Gazety „łuczciwej”, której to nazwy, ani  dobrego imienia światłego redaktora - wymienić się jednak nie odważę, z uwagi na delikatność sprawy, jako też na wszelki wypadek zastosowanej ostrożność i obawy jednak przed wytoczeniem procesu w obronie dobrego imienia Jego, i w trybie przyśpieszonym, np. też w związku z domniemaniem o orientacji odmiennej od mojej, czy o nadmiernym spożywaniu napojów alkoholowych* i że nie czuję się upoważniony do występowania w Jego dobrym imieniu.

Stańmy zatem razem w obronie Wolności Słowa, bo zgoda buduje. Niech nikogo z nas nie zabraknie. Chciałbym każdego z nas osobiście zachęcić do udziału w organizowanym na tę okoliczność ogólnopolskim Marszu. Dlatego pozwolę sobie tutaj zacytować prorocze słowa, jakie usłyszałem, a i pamiętam do dnia dzisiejszego, tak mi utkwiły, aczkolwiek jeszcze wtedy ich nie rozumiałem, nie wiedziałem bowiem gdzie mamy iść i po co właściwie, a nie też śmiałem pytać – a wypowiedział je nie byle kto, ale sam nasz umiłowany przywódca i obecna Głowa Państwa osobiście - Pan Bronisław, oby żył wiecznie,  Komorowski na wiecu wyborczym w Koninie, jeszcze jako kandydat na Prezydenta.

„Chodźmy razem, szerkom  drogą, środkiem drogi”

W związku z powyższym postanowiłem prosić o wsparcie, nagłośnić i wyartykułować też tę sprawę tutaj, i wezwać do masowego udziału w Ogólnopolski Marsz w obronie Wolności Słowa w Warszawie. Nie bądźmy obojętni na idee Pana Jana Dworaka. Wolność Słowa to podstawa. Domagajmy się przestrzegania konstytucyjnych unormowań w tym zakresie, stop cenzurze.

Mogę już ujawnić datę, natomiast jeszcze nie wszystkie szczegóły są mi znane:

29 września

III Ogólnopolski marsz

w Warszawie

Szczegóły podamy wkrótce

Szczegóły podamy wkrótce

 

Tak więc czekamy na szczegóły. A w międzyczasie, z ostrożności procesowej i żeby nie było, że się nie solidaryzujemy z redaktorem Gazety łuczciwej, czy samym nad-redaktorem wyjaśnię, że też bynajmniej nie stronię od *napojów. I tu muszę chyba, a może chcę, bo musi to na Rusi, się pochwalić, że przekonała mnie reklama piwa ŁOMŻA i nabyłem taki egzemplarz, niestety nie było beczułek w pobliskim sklepie, tylko EXPORT MIODOWE. Dobry wybór, smakowało wyśmienicie.

 A łeb boli mnie do dzisiaj. I jakaś wena tfu, czy coś mnie napadła, że nie mogę napisać krótkiej notki, jeno się rozwlekam, dygresje jakoweś czyniąc, czy cuś. A reklama cymes, przepiękna i okraszona stosownie dobraną kultową muzyką, jakby ktoś nie widział to polecam, ukazała się w wydaniu internetowym SE, znakomite ujęcia kamery, świetny filmik, a w roli „gwiazdy”  „Medialna gwiazda PiS, emerytowany agent CBA Tomasz Kaczmarek (36 l.)



Więcej

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/agent-tomek-pije-pod-plotem-wideo-tylko-na-sepl-tajna-misja-tomasza-kaczmarka-obalic-lomze_277964.html
 

Po czymś takim nie mogłem się oprzeć pokusie.

Faktycznie – muszę przyznać, że chociaż to poseł opozycji, i może nie powinienem, to jednak, a co tam, niech stracę, ma chłopak talent i medialną siłę przekonywania. Jeszcze nigdy jak pamiętam, po obejrzeniu reklamy nie poleciałem od razu do sklepu po reklamowany produkt, a tym razem jak wypaliłem…

Propaganda skuteczna jak za komunizmu. I jak tu się dziwić zwracającej się z błaganiem do ministra Kamińskiego posłance Sawi Beacie S, że dała się „uwieść” „takimi metodami, bolszewizmem”.

I dlatego tym bardzie powinniśmy się odliczyć. Nie dopuścimy do zwycięstwa starych barbarzyńskich, totalitarnych i komunistycznych metod. Nadchodzi nowe. Precz z Komuną i bolszewizmem!

To do zobaczyska ma Marszu, przypominam, Warszawa, 29 września 2012. Zbiórka chyba pod Kościołem będzieJ, jednak ujawnię, ale jeszcze nie jestem pewien pod którym.

 

** demokratyczych - demos – z greckiego lud znaczy, a kraść, to już po polsku, wiadomoJ - słyszałem taką wykładnię słowa demokracja w autobusie relacji Konin – Słupca kilka lat temu, ale to chyba nie oto chodzi, jeno SE Dworując mohery jakieś z Ciemnogrodu se na targ jechały i sprawę demokracji mi zaciemniły po oszołomsku?

 

 

Brak głosów