Żywot i walka Niesioła - wierszem spisane
Niesioł chciał zdobyć trochę kasiory
i babie zabrać z pieniędzmi wory
lecz bandziorowi dała odmowę
torebką trzasła Niesioła w głowę.
Od tego ciosu to się zaczęło
z głowy Niesioła coś wypłynęło
I nie pomoże klejenie plastra
olej mu wyciekł, więc cześć i basta.
Dzielny bojownik już obrósł w piórka
ukradł maszynę z czyjegoś biurka
I oto zwykła "Optima" maszyna
Zrobiła z niego wroga Lenina.
Lenina pomnik stał w Nowej Hucie
Niesioła naszły terroru chucie
Pomyślał; "Wyrwę Wołodzi jajka"
Przynajmniej taka jest jego bajka.
SB go wzięło w lekkie obroty
Już u Niesioła puściły poty
zdradził kolegów, lecz to nie koniec
Bo narzeczoną swą wydał dzwoniec.
W Sejmie wciąż jątrzy, kłamie i pluje
Chrabjemu Gaffie tak tron pucuje
Nawet koledzy POpapranego
już unikają opętanego.
Lecz wkrótce pęknie nadgniły worek
I Niesioł pójdzie na wikt do Tworek
Taki to koniec czeka Niesioła
Od ciosu baby co dostał fioła.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1158 odsłon