NA POMOC RZĄDOWI TUSKA

Obrazek użytkownika rolex
Kraj

Nie grajmy w piłkę, tłumaczmy raporty!
Rządowi trzeba pomagać, to truizm. Więc i w nas, sygnatariuszach niniejszej inicjatywy, pomysł ten wykwitł jak młody przebiśnieg.
Nie tak dawno, złoto-ustami ministra Grasia „izwienitie pożałujsta, eto była takaja prosta oszibka”, rząd ogłosił, że w wypełnianiu swoich podstawowych obowiązków wyjaśnienia śmierci głowy państwa, pierwszej damy, ostatniego prezydenta Polski na uchodźstwie, senatorów, posłów, najwyższych urzędników, generałów oraz ludzi zasłużonych dla Polski, wyasygnuje z budżetu kwotę na wykonanie koniecznej, a przy tym prostej, operacji: tłumaczenia polskich uwag do końcowego raportu MAK.
Czynność to potrzebna, bo zbliża się rok od tragedii i pół roku od opublikowania raportu, a świat dalej może badać rosyjską, pełną zakłamań, jawnych szyderstw, złej woli wersję rosyjską, (o czym wiemy chociażby od dnia, w którym nakazano wycofać z eksploatacji wszystkie Tu-154), w wersji powszechnie zrozumiałej na świecie, a więc wersji angielskiej, a nie może czytać pełnego trafnych uwag dokumentu polskiego, gdyż konia z rzędem temu, kto w świecie Zachodu rozszyfruje choćby tytuł dokumentu.
Rzecz jasna jesteśmy najdalsi od tego, żeby podejrzewać rząd, że swoim zwlekaniem chce najzwyczajniej w świecie dostarczyć dodatkowej porcji komfortu pułkownikowi KGB Władimirowi Putinowi, ober-prokuratorowi Czajce, czy innym rosyjskim oficjelom.

Nie sądzimy również, żeby kancelaria prezydenta Komorowskiego i w tym przypadku bała się, że dokonanie tłumaczenie oficjalnego dokumentu sygnowanego dostojnym imieniem Rzeczpospolitej Polskiej może zdenerwować naszego wielkiego sąsiada, tak jak mogła zdenerwować go tablica o wydatnej pomocy jakiej udzieliła nam tuż po stłumieniu sowieckiej rewolty Beli Kuna Republika Węgier, przysyłając pociągi z amunicją i sprzętem wojskowym.
To są podejrzenia niegodne aż do bólu!

Sądzimy, że rząd polski znalazł się zwyczajnie w sytuacji rozrzutnego alkoholika, który po wyprzedaniu rodowych sreber i zrealizowaniu zaciągniętych zobowiązań wobec elektoratu w formie zawarcia wielu najkosztowniejszych na świecie kontraktów infrastrukturalnych, zatrudnieniu dziesiątków tysięcy krewnych i znajomych królika w administracji rządowej pod pretekstem podniesienia stawki VAT-u, co wzrost tej stawki znakomicie skonsumuje, znalazł się krawędzi bankructwa.
Jak każdy uzależniony od czegokolwiek, a w tym przypadku od narkotyku władzy i zabicia strachu przed odpowiedzialnością, rząd stacza się moralnie skupiając się na zdobyciu kolejnej porcji używki, sprawy honoru, prestiżu, prawdy, zadośćuczynienia, naprawienia krzywd, zostawiając na wieczne nigdy.

Stan wycieńczonego narkotykiem organizmu rządowego nie może pozostawić nas obojętnymi. Wobec totalnej niemożności rządu RP do wykonywania swoich konstytucyjnych, nawet najbardziej podstawowych obowiązków, zmuszeni jesteśmy, w akcie obywatelskiego poczucia lojalności wobec wspólnoty, przejąć i wykonać część podstawowych zadań państwa polskiego.
Blogerzy, komentatorzy, przy wydatnym wsparciu Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010, podjęli decyzję o sfinansowaniu części koniecznych do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej badań i ekspertyz ze składek i datków tej części polskiego społeczeństwa, która jest przywiązana do idei posiadania własnego państwa i uczestnictwa w życiu wspólnoty, jaką jest naród.
Pierwszą z szeregu czynności eksperckich musi być dokonanie najwyższej klasy tłumaczenia polskich uwag do raportu MAK.
Ponieważ chodzi tutaj o dokument rządowy musieliśmy wybrać firmę o międzynarodowej renomie, która gwarantuje absolutnie profesjonalną jakość prac.
Wybór padł na brytyjską firmę TransPerfect. Koszt tłumaczenia został wyceniony na GBP 7.500. Jak widzimy, jest to suma która przerasta połączone budżety rządu, kancelarii prezydenta i kieszonkowe rzecznika rządu z racji wykonywania czynności konserwacji powierzchni płaskich na niemieckiej parceli.
Wszystkich, którzy chcieliby przyłączyć się do naszej inicjatywy prosimy o wpłacanie dowolnych kwot na konta Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010 z dopiskiem: “tłumaczenie”.
Każdy, kto będzie posiadał udokumentowany dowód wpłaty (nawet jeśli będzie chciał pozostać anonimowy, a skontaktuje się poprzez podane adresy mailowe: pomniksmolensk.artur@gmail.com lub in.konrad@yahoo.co.uk) uzyska prawo do korzystania z tłumaczenia w zakresie i w sposób określony w prawie autorskim. Zostanie, krótko mówiąc, współwłaścicielem dokumentu z prawem jego pobrania, przetwarzania i rozpowszechniania.

Liczymy na Waszą wspaniałomyślność i zaangażowanie!
W przypadku gdy kwota zebrana ze składek przekroczy planowane koszty prac, zostanie przeznaczona na kolejne, wykonywane za granicami kraju, badania i ekspertyzy, w tym i te kluczowe dla wyjaśnienia okoliczności katastrofy smoleńskiej.

Zaufajcie nam! My tę sprawę doprowadzimy do końca!

Blogerzy, komentatorzy i Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010
http://www.pomniksmolensk.pl/viewpage.php?page_id=3
Numery kont:
Przy wpłatach z Polski:
Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010
PKO BANK POLSKI S.A.
25 1240 1109 1111 0010 3809 7044

41 1240 1109 1787 0010 3809 7682

89 1240 1109 1978 0010 3809 7259
Prosimy przy wpłatach o dopisek “Tłumaczenie”
Przy wpłatach z zagranicy:
Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010
PKO BANK POLSKI S.A.
PL25 1240 1109 1111 0010 3809 7044

PL41 1240 1109 1787 0010 3809 7682

PL89 1240 1109 1978 0010 3809 7259
SWIFT: PKO PPL PW.
Prosimy przy wpłatach o dopisek “Tłumaczenie”

Brak głosów