Szczyt bezczelności i obłudy. Ten który mówił ze obciążono go niechcianą polskością

Szczyt bezczelności i obłudy. Ten który mówił ze obciążono go niechcianą polskością, a w deklaracjach w podaje narodowość polonijną bo podanie polskiej nie przejdzie mu przez ściśnięte gardło, w sejmie oskarża w brew oczywistym faktom zatroskanego o byt narodu o to że nie kocha Polskę. Istna paranoja i szokujący tupet.
Nasuwa mi się pewne skojarzenie o Tuskowych metodach rządzenia:
Stalin Gruzin wykańczał i mordował nie tylko Polaków ale i Rosjan.
Hitler Austriak rządząc Niemcami ich też niszczył. W Polsce metody rządów od Syryjskich różnią się tylko dlatego że żyjemy w Europie
Tusk stosuje starą metodę swoich nauczycieli komuchów, że jeżeli fakty i prawda są oczywiste, atakuj nie fakty a tego co je przypomina.
Mówi się o bezsensie proponowania rządu fachowców, gdy wiadomo, że sejm zeszedł na psy. Przepraszam tych ostatnich.
Ale zawsze jest słaba nadzieja że, u niektórych generowanych mutacją genów obudzi się skra sumienia. /patrz mój poprzedni wpis/
Przyznaję że chybiony jest ciągle wysuwany przez zemnie zarzut, że mija się z celem ciągłe przekonywanie już przekonanych. Stwierdziłem że przypominanie o faktach powoduje, powstanie silnej więzi i wspólnoty osób zatroskanych o przyszłość oraz przywraca zerwaną solidarność między ludzką.
Jest jeszcze jeden fakt, który przesądzi o naszym zwycięstwie. Tuskowcy ,komuchy itp. swoje działania uzasadniają: „ póki nam płacą róbmy swoje”. Tak kiedyś Ubowcy uzasadniali mordy-„taka praca”.
My nie tylko nie bierzemy pieniędzy, ale wszystko co mamy jak w pieśni legionowej, - Polsce oddamy, nawet krew i życie jak w sytuacji beznadziejnej udowodnili żołnierze wyklęci, kiedyś mordowani, dziś pogardzani przez tałatajstwo karierowiczów i zboczeńców.
Wychodzi niestety też że prawie cała praca PIS jest zwalana prawie wyłącznie na barki Jarosława. Wydaje mi się że prezes Kaczyński jest skazany na niezrozumienie nawet w dużej części swojej partii, bo przerasta o głowę swoich współczesnych.
Przedstawienie stanu spraw polskich przez Jarosława było jasne dobitne i doskonałe, może jak mnie się wydaję sprawy mniej jaskrawo widoczne, wydawały być równorzędne sprawom zagrażającym bytowi narodu.
Powyższe nieco ułatwiło nieudolnemu rządowi, próbować krytykować to co nie wszyscy widzą.
Na logiczny i jedyny wniosek zmiany rządu pełny upokorzenia i wściekłości Tusk w odpowiedzi popisał się niesłychanym i niespotykanym moim zdanie chamstwem.
Powoływanie się na Polskę przez Tuska jest obrazą Polskości.
Tuskowi wtórowali naturalni już /poza kryminalistami/ jego sojusznicy pedały i komuchy.
Oni nie chcą przyznać że udaje im się lepiej niż Hitlerowi niszczenie rożnymi sposobami populacji Polaków. W ciągu 20 lat ludność Polski z 38 mln. spadla do 37 mln., podczas gdy w niektórych krajach w takim okresie populacja się podwaja.
W żałosnym sejmie nijaki Glapiński popisał się dużym talentem sugestywnej obłudy.
Ale co by nie mówić w każdej dziedzinie nie tylko lecznictwa nie da się ukryć i zatłamsić faktu że król jest nagi.
Kajeka - facebook, twister;- blogi:salon24-lwowiak1935; fonda- blogpres- sympatycy Pis.pl =dzialaczsta; niepoprawni- kajeka; myPis.pl-bezpartyjnyklub, i inne blogi