Różnica między szacunkiem a tolerancją

Obrazek użytkownika Kajeka
Kraj

Różnica między szacunkiem a tolerancją żywioną do lumpów, odmieńców POwców, i zmutowanych zdrajców dziedziców sowieckiej agentury PZPRowskiej.
>Zacząłem już pisać w wordzie błaganie do psychologów z facebooka by mi wyjaśnili nie pojętą dla mnie głupotę części społeczeństwa, która głosuje na osoby które spiskują z odwiecznym wrogiem kraju ,mordercą poprzednich pokoleń by mu ułatwić kontynuowanie mordu na swoich konkurentach najlepszych synach Polski.
>Nieco zbliżyło mnie do zrozumienia niepojętej głupoty postawienie butelki piwa bezdomnej narkomance, rozmowa z emerytem po 4 klasach siedzących bez przerwy przy telewizorze, rozmowa z znajomą która rozwiodła mężem bo ją rzekomo nie szanował jej bystrości próbując wyjaśniać różne zawiłości, oraz rozmową z starszą osobą rzekomo po studiach, która wpadała w szał wściekłości za udzieloną poradę by starała się naprzód zrozumieć zagadnienie mim się zacznie je narzucać.
Powyższe osoby wyły że żądają szacunku do swojej osoby i swoich niezrozumiałych nawet dla nich zagmatwanych niejasnych wielogodzinnych wywodów.
Sądzę że te osoby przy kompletnym braku umiejętności abstrakcyjnego myślenia /czego też nie potrafią zwierzęta/, refleksji i kojarzenia faktów, bezkrytycznie wsłuchują się w media.
Obecnie po 50-leciu gdy obywatel był niczym, normalne jest odreagowanie w szukaniu uznania swojej ważności. Takie osoby żądają szacunku dla swojej osoby ,myląc go z szacunkiem i uznaniem dla usłyszanych przez nich niezrozumiałych im i bełkotliwie powtórzonych wiadomości TVN.
Następuje pomieszanie pojęć szacunku i tolerancji.
Szacunek tj. uznanie dla działań, zalet umysłu, itp. danej osoby i uznanie jej za swój autorytet. Przyznaję że na palcach mogę policzyć osoby które uważam za autorytety,
Są to: Jan Paweł II, Piłsudski, a z żyjących Kaczyński, Wildstein, Romaszewski.
Za tolerancje uważam ,że nie potępiam a nawet gdy mogę pomogę pijakowi, ekscentrykowi prowadzącego szkodliwy dla niego tryb życia o ile jego działania nie zagrażąją innym.
Natomiast potępiam propagowanie i namawianie to szkodliwej działalności. /parady równości, wspieranie SLD i PO itp./
Za szkodliwe uważam mocno rozdmuchane EGO z powodu obrazy za jakieś słowo,które skłania do zdrady swoich byłych poglądów /Roztkowska/ ,kolegów, partii i kraju.
Ważniejsze dla nich by mogli brać kasę z sejmu /nas okradając/ walczyć o miejsce na liście wyborczej, niż przedstawienie programu swojej partii i jej zwycięstwo. Do takich ludzi żywię bezgraniczną pogardę. A pro po jak nam w plakatach wyborczych będą obiecywać czego nie zrobią w nowym parlamencie, to nas będą uważać za idiotów. Każdego parlamentarzysty obowiązuje dyscyplina partyjna /w skrócie/ może on i musi mobilizować ludzi do poparcia programu swojej partii a nie wyczyniać czegoś co nie jest umieszczone w jej programie
Kajeka

Brak głosów