Kopaczowa - wunderwaffe feministek

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Proponuję spojrzeć na wybór pani Ewy Kopacz z bardziej tradycyjnego punktu widzenia, uwarunkowanego nie widzimisię, lecz ewolucją i historią. Sytuacja jest, znaczy międzynarodowa, konfrontacyjna, więc na czele grupy, zgodnie z prawidłowościami ewolucji i historii, staje facet. Podobnie jak w każdym stadzie.
Standardowe rozwiązanie.

A tu proszę, mamy rozwiązanie niekonwencjonalne i pięknie wykonany manewr zaskakujący. Przeciwnik zaostaje zaskoczony, jak bojownicy Państwa Islamskiego zaatakowani przez kobiety w mundurach. Putin to dżentelmen, mistrz sztuk walki, na kobietę się nie rzuci. Pomysł genialny. Tylko czy Kopaczowa jest w guście Putina ? Bieńkowska, blondyna jak by nie było, nie byłaby lepsza w tej roli ?

A dla kraju, przesłanie jest proste:

" Chłopaki, nie pękajcie, mamuśka was obroni."

Przecież nawet Sylwester Stallone, twardziel nie lada, o mocy mamuśki się przekonał.
Niech więc żyją parytety ! Feministki, Szczuki, Płatki i Fuszary, wszystkie aniołki Platformy, do boju !

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (6 głosów)

Komentarze

Jako kobieta - nie jestem w stanie tego wybaczyć.

Jedyny czas, kiedy jest dopuszczalny, a nawet zabawny publiczny widok kobiety na rauszu - to ranek 1 stycznia, kiedy w szpilkach po nieprzespanej nocy wraca z zabawy sylwetrowej.

OSOBA PUBLICZNA - NIGDY NIE POWINNA POKAZYWAĆ SIĘ W TAKIM STANIE POZA DOMEM.

SKANDAL, HAŃBA I MORALNE DNO !!!!!!!

 

Jest poniżej mężczyzny. Jestem przekonana, że facet jakoś by trzymał fason.

Takiego numeru by nie wykręcił.

TO NIE KOBIETA.

Pani Ewuniu!!!!!

Feministko, matko narodu, która chronisz swoje dzieci i zabierasz do domu w razie zagrożenia!!!!!!!!

Na ulicy bezpieczniej, jak w domu pod opieką pijanej matki, która może zapomnieć o płonącym palniku na kuchni gazowej.

Przed wyjazdem na kolejne wycieczki proponuję wstrzyknięcie "esperalu".

CAŁY ŚWIAT WIDZIAŁ "polską" Margaret Thatcher.

W dalszym ciągu "parytety"?

Dzisiaj leciał do Pragi Schetyna. Widać było, że jest w kłopotliwej sytuacji.

Żaden z dziennikarzy nie miał odwagi zapytać go o skutki wczorajszej "wizyty" premiery w Berlinie.

Premiera premiery i od razu .....czerwony dywan.

Może pomyślała, że jest na gali wręczania Oscarów????

Może Oscara dostanie za popularność filmu, w którym zagrała  główną, bardzo haniebną  rolę.

Szansę chyba ma bardzo dużą.

 

 

Vote up!
4
Vote down!
-2

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1444884

z wizyty w Berlinie.

Był maskaradą.

Pozdr.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Bibrus-klub antypałkarzy.

Vote up!
3
Vote down!
-2

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#1444888

na pewno ktoś skopiował.

Nie rozumiem dlaczego go usunęli.

TO NIE BYŁA PRYWATNA WIZYTA I FILM NIE STANOWIŁ NICZYJEGO NARUSZENIA DÓBR OSOBISTYCH.

Premiera jest naszym dobrem narodowym.

 

Pozdrawiam.

 

 

PS. Ciekawe, kiedy będą mówić, że ....wizyty w Berlinie nie było.

Vote up!
5
Vote down!
-3

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1444890

...nie zniknął:))

..piją te babska jak szewcy tfu :))

Vote up!
2
Vote down!
-2

http://trybeus.blogspot.com/

#1444919