Kiedy wolno mi kichnąć, a kiedy wysmarkać

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Znalazłem w tyodniku "Wsieci" artykuł poświęcony podręcznikom szkolnym, a właściwie jednemu podręcznikowi. Czytam i oczom nie wierzę. Ustawa to, tamto lub owamto, i to w sprawie pojedyńczego podręcznika. NIeźle idzie partii rżądzącej, niedługo zaczną reglamentować oddychanie, kichanie i wypróżnianie się, bo to przecież kwestia ekologii i polityki klimatycznej też, no nie ? Taki mamy klimat. Już parę la temu premier próbował pouczać co powinni a czegoi nie powinni pisać historycy tacy jak Cenckiewicz czy Zyzak, a teraz próbuje decydować, o czym mają się uczyć nasze dzieci.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

Chętnie bym rzuciła okiem, ale pewnie nie ma tego w sieci? Tzn... online. ;))

Vote up!
0
Vote down!
-1
#1424517