HG-W szuka pretekstu

Z mojego nasłuchu wygląda na to, że HG-W szuka pretekstu.

Incydent przy ul.Skorupki został sprowokowany przez zamaskowanych lewaków, którzy z dachy squatu zrzucali kamienie, a następnie przedarli się przez straż marszową i zaatakowali manifestantów. Podobno działo się to w pobliżu komisariatu a interwencja policja nastąpiła dopiero po 10 min.. Dlaczego nie zabezpieczono terenu przed lewactwem, rzucającym butelkami z benzyną?

Cały marsz przebiegał spokojnie, spalono tylko tęczę, czemu się nie dziwię. I obrzucono teren ambasady rosyjskiej czymś tam. Więc nic nadzwyczajnego się nie zdarzyło. Cykor obleciał panią prezydent ? Ktoś usilnie próbował podgrzać atmosferę, korzystając z faktu, że wcześnie robi się ciemno. Czyli pani HG-W wprowadziła bałagan nie biorąc pod uwagę takiej ilości manifestantów, a w takiej sytuacji nie należy podejmować pochopnych decyzji. Zamiast zajmować się zamaskowanymi zadymiarzami, których straż starała się wyizolować z pochodu, policja zablokowała pochód, wprowadzając chaos i pompując emocje.