Dance macabre na gruzach demokracji i kapitalizmu
Jak miałem kiedyś okazję zauważyć na tym forum, żyjemy w systemie o charakterze chimery ustrojowej. Tu ogłaszam małą przerwę dla ew.MWzWM - żeby mogli sprawdzić w słowniku hasło"chimera". Mamy więc system wewnętrznie sprzeczny, ktory jednak musi jakoś funkcjonować, a jego główną cechą jest to,że mamy wszelkie wady odziedziczone po komunie i wszelkie wady konsumpcjonizmu postkapitalistycznego w połączeniu z wadami demokracji.
Żadnych zalet. Pewne zalety ma jeszcze demokratyczny konsumpcjonizm na Zachodzie, ale on też goni resztkami zalet odziedziczonych po poprzednich pokoleniach, które zanikają w przyśpieszonym tempie wskutek rozmaitych procesów społecznych, co objawia się nader wyraziście na scenie międzynarodowej w postaci kryzysów następujących już co parę lat. A ten może być kryzysem ostatnim.
My, w Polsce, mamy po komunie brak kapitału społecznego, rozpędzony został na cztery wiatry kapitał ludzki po bezmyślnej dezindustrializacji, mamy zdemoralizowaną nomenklaturę postkomunistyczną i w znacznej mierze zdemoralizowane społeczeństwo.
Ze sformalizowanej demokracji pozostała nam parodia dążeń równościowych w wykonaniu feministek i ruchów gejowskich, z ludzmi takimi jak Środa,Gretkowska czy Biedroń, którym równolegle towarzyszy skapcanienie i infantylizacja facetów. Te zdegenerowane motywy równościowe odpowiadają również za błędnie pojęte upowszechnienie szkolnictwa metodą katastrofalnego obniżenia standardów prowadzącego do do powszechnej zapaści edukacyjnej i kulturowej.
Z demokratycznych haseł wolnościowych pozostały ochłapy, chaos i anarchia, dające korzyści łowiącej ryby w mętnej wodzie nomenklaturze postkomunistycznej i libertynom spod znaku Urbana i Palikota.
Zamiast państwa prawa wyewoluował, wskutek braku dekomunizacji i lustracji, potworek zwany "bezmiarem
niesprawiedliwości". Nic więc dziwnego,że w połączeniu z dziedzictwem totalitarnym daje to nam cenzurę sądową i próby sterowania ludzkimi zachowaniami przy pomocy przepisów prawnych zamiast przy pomocy moralności i obyczaju.
Z kapitalizmu pozostały tylko spekulacje finansowe i marketing, stosowany nie tylko do sfery prywatnej działalności lecz także przeniesiony do sfery publicznej, politycznej, czego destruktywne skutki możemy obserwować od czterech lat. Marketing i konsumpcjonizm, w atmosferze anarchii i anomii, przejmują sferę medialną, tworząc kiczowatą popkulturę wypierającą kulturę prawdziwą z uwagi na upadek edukacji i czytelnictwa.
Pozostały poza tym systemem enklawy czy wyspy normalności skoncentrowane wokół instytucji związanych z Kościołem i tradycją narodową. Dla ludzi, którzy z normalnością nigdy zetknąć się nie mogli, bo urodzili się w systemie patologicznym, to co ich otacza wydaje się - zgodnie z zasadą, że człowiek nie świnia, wszystko zeżre - normalne, bo brak im stadardów porównawczych. Żyją więc w Matrixie przekonani,że to real. Nawet wyjeżdżając na Zachód nie są w stanie dokonać porównań, bo brak im znajomośći tradycji kulturowych krajów pobytu i zakorzenienia w tamtejszych społecznościach.
System ten pozbawiony jest czynników kreatywności stanowiących motor rozwoju, takich jakimi dysponowały tradycyjny kapitalizm i demokracja - indywidualnej przedsiębiorczośći,marzeń i mitów zbiorowych, kręgosłupa moralnego, realnych wspólnot w mniejszej i większej skali. Zamiast przedsiębiorczości mamy spekulacje i korporacje, zamiast wspólnot - indywidualne dążenia konsumpcyjne i brudne wspólnoty interesów. Sam konsumpcjonizm połączony z marketingiem i popkulturą, bazującą na najniższych instynktach odwołujących się do seksu i przemocy stanowi zbyt słabą dźwignię rozwojową by mógł przetrwać.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1035 odsłon
Komentarze
Autor
7 Marca, 2012 - 11:31
Nic dodać, nic ująć. Bardzo cenię sobie takie właśnie obserwacje, niż zajmowanie się ciągle tymi samymi twarzami telewizorów.
Pozdrawiam.
(10)
POrządne POkapcanienie i infantylizacja facjat "POdecydentów"...
7 Marca, 2012 - 13:26
i POurzędAsów ( decyzyjnego sabotażu i PRowokowania zbiorowej bezczynności prawnej i gospodarczej, dekapitalizującej wyTwórczą energię społeczną...
ZŁO DZIEJE się ... mnoży na gruzach deMOKRAcji, HYDRulicznych MANIf ... systemowej deprawacji urzędniczej i medialnej kapitulacji “kapitalizmu”...
-> surRealnego syndyKATu dewastującego gospodarkę rodzimą pokoleniowych tubylców suwerenów zdrowych kultur, różnoRodnych pól polskiej ziemi.
Pozdrawiam +10
J.K.
Szanowny Autorze
7 Marca, 2012 - 14:16
Trudno się nie zgodzić z Twoimi obserwacjami,są przewaźniebardzo trafne,ale w sposób zbyt subtelny prezentowane .Piszesz np.wyewoluował
się potworek zwany "bezmiarem niesprawiedliwości".Trzeba wprost
powiedzieć,źe jest Prawo Bezprawia.Piszesz - po komunie,a kiedy
u nas była komuna??.Tak nazwano system,który został wprowadzony
w naszym kraju po 1945r.przez okupanta a tych,którzy podpisali
współpracę nazwaliśmy komunistami. Ja to wszystko widzę trochę
inaczej.Świat opanowany jest przez grupę ludzi posiadających banki,
i tak naprawdę prawie wszystko.To ILLuminaci i Masoneria,których
celem jest:
Zetjot ! Wszystko się zgadza, drogi Autorze.
7 Marca, 2012 - 15:47
Konsumpcjonizm - a jakże...????? Czemu nie?
Od 1 listopada w marketach kolędy odtwarzać i największą kasę tłuc na nadchodzących bardzo ważnych dla katolików świętach......
Po co w młodzieżowych gazetach pisać wartościowe artykuły wzbogacające młodzież 12-15 letnią intelektualnie, jak wystarczy prowadzić pisemne szkolenie w zakresie dochodzenia do ...perfekcji seksualnej i wręcz wyuzdania.......
Po co uczyć historii Polski, skoro celem nie-rządu jest pisanie i uczenie ....historii abstrakcyjnej......, w której miejsce Bohaterów zajmują bandyci, a Bohaterowie świętują w milczeniu.
Po co czcić prawdziwych Bohaterów narodowych, skoro to nie historia, a POlitycy będą nam dyktować, kto jest i ma być uznany bohaterem.
Po co obchodzić święto Żołnierzy Armii Krajowej?, skoro w tym dniu można......beztrosko i bezrefleksyjnie obchodzić "importowane" walentynki.
Widać CELOWE DZIAŁANIA ZMIERZAJĄCE DO WYNISZCZENIA NARODU POLSKIEGO, wypaczenia jego historii i zabicie tradycji.
Tylko od naszej bardzo silnej woli przetrwania i odwagi zależy, czy te niecne plany wrogów Narodu się powiodą, czy ocalejemy.
Dziękuję, "zetjot" za interesujący artykuł i pozdrawiam serdecznie.
10pkt. płacę.
Re: Zetjot ! Wszystko się zgadza, drogi Autorze.
7 Marca, 2012 - 15:48
Proponowałbym lekturę artykułu prof.Nalaskowskiego na temat morderstwa dokonanego na polskim systemie edukacji w najnowszym numerze "Uważam rze". Wyraża mój pogląd i wskazuje na konsekwencje takiego systemu edukacji.
Re: Szanowny Autorze
7 Marca, 2012 - 15:43
Ja lubię dokonywać analizy systemowej - biorę elementy, oglądam je i sprawdzam jak się mają do pozostałych elementów i czy się układają w spójny system. Przy okazji sprawdzam jak się mają realia do deklarowanych celów, interesów i wartości. Do tego nie potrzebuję etykietek / masoni, bankierzy/ , wystarczy sprawdzenie jakie interesy tu są rozgrywane.
A interesy muszą być, by tworzyć system , w miarę spójne. Gdy nie są spójne, system może się rozpaść i nasz w tym interes by utrudniać lewe interesy. Ale najpierw trzeba rozgryżć system. Cele globalne są mało interesujące jako że są utopijne. Chińczycy nie mają celów identycznych z Amerykanami czy Rosjanami, no może poza troską o stabilność dolara. W realu cele są najczęściej różnorodne i sprzeczne a to nimi muszą się zajmować ludzie aktywni zawodowo. Reszta to tylko hobby.
Witam. Najgorsze, że do tego tańca nie zostaliśmy poproszeni
7 Marca, 2012 - 16:12
(zawsze można by odmówić) ale wezwani.
Bardzo dobry tekst. Proszę o więcej.
Pozdrawiam
HdeS
HdeS