Pakt Hitler – Stalin

Obrazek użytkownika Jan Bogatko
Blog

Tak, tak – w nocy z 23 na 24 sierpnia 1939 roku socjalistyczne Niemcy i komunistyczna Rosja zawarły pakt, umożliwiający wybuch II WS i kolejny rozdział Pożogi. Bez tego paktu ludobójcza wojna była niemożliwa.

 
Oczywiście Rosjanie zaprzeczali istnieniu rozbiorowego protokołu dodatkowego (podobnie, jak ludobójstwa w Katyniu itd). Negacja prawdy historycznej to dla Kremla instrument polityki – prawda nikogo tam nie interesowała, nie interesuje i interesować nie będzie.
 
Moskwa
 
ujawnia tylko to, co jest powszechnie znane, czego już ukryć się nie da i to zawsze ze zbolałą miną cierpiętnika. Moskwa zawsze też usprawiedliwia swój krok i wynajduje tysiące usprawiedliwień swego nie dającego się usprawiedliwić postępowania. Katyń? Polacy też mordowali.
 
Rok 1920
 
miał rzekomo być pełen morderczych orgii ze strony polskich panów względem dobrych chrześcijan, czerwonoarmistów, jakim p.prezydent wystawił pomnik.  Dowodów brak? Nie szkodzi. Polscy panowie je zniszczyli. Ale wracam do sierpnia 1939. Kilka lat temu, w roku
 
2007
 
Philipp von Boeselager, pułkownik Wehrmachtu, uczestnik sprzysiężenia przeciw niejakiemu Hitlerowi Adolfowi, zapewnił mnie na zamku Kreuzberg pod Altenahr, że bez paktu Hitler-Stalin wybuch wojny byłby niemożliwy! Stalin ofiarą Hitlera? Smiechu warte, ale ta
 
bujda na resorach
 
odniosła pełen propagandowy sukces, wzorem tegoż, że w Niemczech był jakoby ...faszyzm! (by nie zaszkodzić słowu socjalizm). Coraz więcej poważnych historyków dochodzi do wniosku, że poczciwy Boeselager miał rację: gdyby Niemcy napadły na Polskę w pojedynkę, to
 
Berlin
 
przeżyłby dramat: do 17 września bowiem Wehrmacht zajął mniejszą część Polski (ok. 1/3) do tego łatwiejszą do pdbicia. Na wschód od Bugu dowiedziałby się, że na wojence różnie bywa. O ile Niemcy mieli amunicji na kilkanaście dni, to Polska miała na wschodzie liczne
 
składnice wojskowe
 
zaopatrzone, że palce lizać. Tymczasem cios w plecy ze strony Rosji (po zawarciu rozejmu z Japonią; Rosja nigdy nie walczy na dwa fronty) na błagalne prośby sojusznika, zniweczył szansę dalszego oporu i wejścia do akcji naszych aliantów. Resztę znamy, niestety, z autopsji.
 
 
 
Post scriptum: byłem w Warszawie, i oczywiście nie omieszkałem odwiedzić ( w miniony piątek wieczorem) namiotu na Krakowskim Przedmieściu. Jeszcze Polska nie zginęła.
Brak głosów

Komentarze

a inni po prostu do DUPY;

Naleze do tej drugiej kategorii

Vote up!
0
Vote down!
0

Maciej61

#178573

Jan Bogatko

...lecz fakt historyczny,

pozdrawiam,

głowa do góry!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#178636

Wybuch II wojny światowej byłby niemożliwy, gdyby:

1. Niemieccy wyborcy nie zagłosowali w 1932 roku na NSDAP.

2. Żydowscy baroni przemysłu ciężkiego, nie uratowali w tymże samym roku w/w partii przed bankructwem finansowym (wg wspomnień Gregora Strassera, Hitler nosił się wówczas z zamiarem samobójstwa).

3. Prezydent Paul von Hindenburg nie powierzył w dniu 20 stycznia 1933 roku Hitlerowi stanowiska kanclerza Rzeszy.

4. Zachodnie mocarstwa zareagowały gwałtownie na (po kolei): fakt przywrócenia obowiąkowej służby wojskowej w Wehrmachcie, przekreślenie przez Hitlera postanowień Traktatau Wersalskiego, w sprawie dopuszczalnego tonażu floty wojennej, remilitaryzację Nadrenii, anschluss Austrii.

Wielka Brytania i Francja miały nadzieję, że odwet Hitlera oraz impet jego agresji skieruje się na wschód - i ich działania dyplomatyczne cały czas w tamtą stronę uwagę fuehrera kierowały. W tym czasie ŻADNE porozumienie między Związkiem Sowieckim a mocarstwami zachodnimi, skierowane przeciwko III Rzeszy, nie było możliwe!

Stalin dążył do tego, aby jak najpóźniej ZSSR przystąpił do wojny, Hitler chciał uniknąć wojny na dwa fronty, a Zachód żywił wspomnianą wcześniej nadzieje, co do zamiarów Hitlera - no i zostaliśmy sami.

17 września 1939 roku nie było już mowy, o jakiejkolwiek skutecznej obronie przeciw Niemcom. Główne siły obronne były już rozbite, względnie znajdowały się w okrążeniu. Na wschodnich kresach formowały się jednostki rezerwowe, ale brakowało dla nich broni - polscy oficerowie rezerwy, wzięci do niewoli przez Sowietów, a wystrzelani ponad pół roku później mn. w Katyniu (stanowili przygniatającą większość rozstrzelanych), w chwili dostania się do niewoli NIE MIELI PRZY SOBIE BRONI OSOBISTEJ. Po prostu nie wydano jej im. A dowódca Korpusu Ochrony Pogranicza nie wprowadził w podlergłych sobie jednostkach, pilnujących wschodniej granicy R.P., stanu pełnej gotowości bojowej!

Rzeczywistość wojenna pokazała, że Hitler wystawił do wiatru zarówno państwa zachodnie, jak i Stalina.

Vote up!
0
Vote down!
0
#178658

Jan Bogatko

na pewno przyczyn jest więcej i nie da się ich ująć w krótkim felietonie. Ale kroplą ostateczną była zmowa obu dyktatorów.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#178731

nie byłoby wojny.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#178744

Jan Bogatko

...tzw. koła opiniotwórcze wymyślają coraz to nowe teorie, by zrelatywizować układ Hitler-Stalin, wiadomo, w jakim celu,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#178903