Tuleya nie złoży zawiadomienia. Media wiedziały to od 3 dni

Obrazek użytkownika foros
Kraj

 Warszawski sąd poinformował, że nie będzie żadnego zawiadomienia w sprawie rzekomych przestępstw CBA. Informacja stała się jednym z najważniejszych newsów dnia (nic nie może przebić bomby, że w jednym z miast powiatowych policja oblega przestępcę). Dlaczego? Przecież sam sędzia mówił to samo już trzy dni temu.

Od tygodnia cała Polska emocjonowała się jedną sprawą: przewinami CBA podczas śledztwa przeciw dr. G. Sprawą żyły czołówki głównych mediów, była ona głównym tematem wszystkich ważnych programów publicystycznych, swemu oburzeniu strasznymi czynami Kamińskiego i jego kohort dawały wyraz najwyższe autorytety. Tematowi towarzyszyła niezmiennie informacja: sędzia Tuleya pisze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez CBA.

I wreszcie stało się! TVN informuje:

10 stycznia 2013, 13:36

Nie będzie zawiadomienia o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy CBA i prokuratorów w sprawie dr. Mirosława G. Sędzia Igor Tuleya wyśle w piątek "zawiadomienie o zastrzeżeniach" do pracy agentów Biura i oskarżycieli, którzy zatrzymywali i przesłuchiwali podejrzanych oraz świadków ze sprawy G. Czas na odpowiedź: miesiąc.

(dodajmy że sama pani sędzia określiła to pismo: "takie zawiadomienie, a bardziej informacja")

Sekunduje Gazeta Wyborcza:

10.01.2013 , aktualizacja: 10.01.2013 18:09

Sędzia Igor Tuleya nie zawiadomi prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy CBA i prokuratorów w sprawie dr. Mirosława G. W zamian przygotowuje pismo informujące jedynie o "zastrzeżeniach co do wykonywania przez nich obowiązków". - To całkiem inny rodzaj zawiadomienia - wyjaśnia portalowi Gazeta.pl sędzia Maja Smoderek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie.

I niby wszystko w porządku. Jest news. News znany już od ponad 3 dni:

Poniedziałek, 7 stycznia (10:21)

Co ciekawe, sędzia zamierza wysłać do CBA tylko informację o uchybieniach w trakcie akcji "Mengele". Podczas rozmowy z naszym reporterem Igor Tuleya stwierdził, że to, co działo się w trakcie nocnych przesłuchań, ciężko nazwać przestępstwem. Dlatego zamierza napisać informację, a nie zawiadomienie. Podobne pismo ma zamiar wysłać także do obecnego kierownictwa CBA.

Czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego informacja funkcjonująca w domenie publicznej od 3 dni była powszechnie ignorowana przez mainstream?

TVN: 09 stycznia 2013, 14:20

Świadkowie kłamali przed sądem? Pierwsze zawiadomienie gotowe, Tuleya pracuje nad drugim

Gazeta Wyborcza

09.01.2013 , aktualizacja: 09.01.2013 16:30

Sędzia zapowiedział także złożenie jeszcze jednego zawiadomienia do prokuratury. Ma ono dotyczyć naruszenia procedur przez organy ścigania w śledztwie wobec skazanego za korupcję lekarza. "Sędzia Tuleya pracuje nad przygotowaniem tego zawiadomienia" - powiedziała sędzia Smoderek.

Logicznie rzecz biorąc nasuwają się następujące wyjaśnienia tej wątpliwości:

a. TVN i GW nie znały informacji RMF

b. dla TVN i GW informacje RMF są niewiarygodne

c. TVN i GW celowo nie informowały swoich czytelników o tym, o czym poinformował RMF

Wszystkie te wyjaśnienia wydają się jednak niewiarygodne.

a. TVN i GW to najbardziej profesjonalne media w Polsce, niemożliwe, by ich uwadze uszła taka informacja

b. informacje RMF nie były dotąd kwestionowane, zresztą, zawsze istniała możliwość sięgnięcia do źródła

c. Czy ktoś racjonalny jest w stanie uwierzyć w zmowę mediów w III RP? Żyjemy wszak w realiach wolnego rynku, a poważne media poważnie traktują swoich czytelników. Istnieje co prawda casus red. Paradowskiej, za który otrzymała tytuł dziennikarza roku, jednak w tym przypadku fakty przeczą temu by TVN i GW uznawały temat doniesienia sędziego Tuleya za temat RMF-u.

Kluczowe pytanie: dlaczego w Polsce informacja podana 3 dni temu jest newsem pozostaje więc przenieść do archiwum X (spraw niewyjaśnionych), chyba, że ktoś z Państwa zna na nie odpowiedź.

Do archiwum X trzeba będzie też, zapewne, przenieść inne pytanie: dlaczego sędzia Tuleya nie złożył zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa wobec polityków, którzy, jego zdaniem, wykorzystując swoje stanowiska, załatwiali leczenie w rządowym szpitalu dla krewnych i znajomych i dlaczego ta sprawa nie spotkała się z zainteresowaniem poważnych mediów.

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13178135,Sedzia_Tuleya_n...

http://www.fakt.pl/Sedzia-Tuleya-oskarza-Politycy-zalatwiaja-leczenie-po...

http://wyborcza.pl/1,75478,13169416,Sad__zawiadomienie_dotyczace_zeznan_...

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-swiadkowie-klamali-ws-dr-g-sedzia-...

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/swiadkowie-klamali-przed-sadem-...

http://www.tvn24.pl/nie-bedzie-zawiadomienia-o-przestepstwie-cba-i-proku...

Brak głosów