Jak se pościelisz, tak się wyśpisz

Obrazek użytkownika Jaga
Kraj

Znów przekazuję -
Sprawdzają się przewidywania. Władza robi co się jej podoba, nie licząc się z niczym. Połączone posiedzenie Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji do spraw Kontroli Państwowej w sprawie wniosku o kontrolę NIK w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji (15.02 br. godz. 11:30) zamieniło się w groteskę. Stanowiący większość posłowie rządzącej koalicji nie dopuścili do dyskusji i głosowania wniosku, chcąc ich odłożenia do czasu wyroku sądu (!), czyli ad calendas grecas. Zaproszony na posiedzenie przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie chciał odpowiadać na pytania, twierdząc, że nie jest do nich przygotowany. Omyłkowo też (z przyzwyczajenia?) nazwał Sejmową Komisję do spraw Kontroli Państwowej, komisją kontroli partyjnej (!). Władza bardzo nie chce kontroli NIK w KRRiT, by nie okazało się jakie są tam nieprawidłowości. Takie, jak dziś drwiny z praworządności, miały już miejsce wcześniej na Sejmowej Komisji ds. Afery Hazardowej, w wyniku czego okazało się że „nie było afery” (!) oraz na Sejmowej Komisji ds. Nacisków, której przewodniczący na podstawie materiałów uznał, że nacisków nie było, ale przegłosowali go mający większość posłowie jego partii, a on za karę przestał być ministrem (za uczciwy!). I co ? I nic, społeczeństwo (bo nie Naród) położyło uszy po sobie i nadal popiera tych, którzy rozzuchwaleni swoją bezkarnością drwią z prawa i prawdy!
Pogratulować tym wyborcom, którym zawdzięczamy obecny stan rzeczy. Może teraz tego żałują i może się wstydzą (a mają czego!). Ale to dopiero początek ! Nie udzielenie miejsca na platformie cyfrowej jedynej katolickiej telewizji oraz podpisanie ACTA świadczy dobitnie, w jakim kierunku zmierzamy. Ci, którzy mają monopol na wszelkie środki przekazu mogą manipulować społeczeństwem. Tak już od lat czynią to (skutecznie !) wrogie Kościołowi i religii „internacjonalistyczne” gazety i stacje telewizyjne. Taką sytuację znamy sprzed lat i ona znowu powraca. „Konsultacje społeczne” toczą się na temat kontrowersyjnego pomysłu przedłużenia wieku emerytalnego. Były też pseudokonsultacje w sprawie ACTA, by uspokoić groźnych Internautów. Lekceważy się natomiast zupełnie głos dyskryminowanych katolików, którym odbiera się możliwość posiadania własnych mediów. To dotyczy sprawy ważnej, religii katolickiej i jej konsekwencji, a więc przede wszystkim Prawdy. Prawdę chce się zrelatywizować („o jaką prawdę panu chodzi ?” – pytanie jednego z posłów) i nie chce się dopuścić do twierdzenia, że prawda jest tylko jedna. Dlatego istnienie telewizji katolickiej jest niewygodne i dlatego chce się ją uciszyć. I za nic ma się głos ponad 1.350 tysięcy osób, które złożyły swój podpis pod protestem w sprawie dyskryminacji telewizji Trwam. Za nic się ma sprzeciw (i demonstracje) organizacji polonijnych, protesty Episkopatu Polski i stowarzyszeń społecznych oraz uchwały samorządów wojewódzkich, miejskich i gminnych. O tym też nie wspominają oficjalne media. Bo dla wrogów Kościoła i religii sprawy ideologiczne, jak za czasów PRL są najważniejsze. Za pomocą sączonej (teraz bardziej stopniowo, niż w PRL) ideologii chcą zdobyć władzę nad umysłami ludzi. A jak wiemy w niektórych krajach, dzięki takiej strategii udało to się w pełni. W Polsce jeśli udawało się to tylko częściowo (nieliczni byli ludzie płaczący po śmierci Stalina, a potem Bieruta), to właśnie dzięki wychowaniu chrześcijańskiemu i postawie Kościoła, a zwłaszcza Prymasa Tysiąclecia.
Jeżeli nie chcemy, by nasze dzieci płakały po śmierci „kochanego wodza”, jak to się dzieje w niektórych krajach, jeżeli nie chcemy, żeby liczba ludności Polski wciąż się kurczyła, jak to jest już teraz („Polaków nie powinno być więcej jak 10 milionów”), brońmy tego co obronić można, a w każdym razie trzeba ! Wrogowie Kościoła liczą na naszą obojętność, lenistwo i zmanipulowanie! Protestujmy przeciw nietolerancji wobec katolików ! Podpisujmy protest do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przeciw dyskryminacji telewizji Trwam. Piszmy do Rzecznika Praw Obywatelskich o wystąpienie do Sejmu z wnioskiem o kontrolę NIK procedury i zasadności decyzji Krajowej Rady w sprawie nie przyznania miejsca na platformie cyfrowej jedynej katolickiej telewizji w Polsce. Nie bądźmy bierni, bo to my ponosimy teraz odpowiedzialność za obecny i przyszły kształt Polski!
Brat Katolik

Brak głosów