Tracimy PKO BP

Obrazek użytkownika R.Zaleski
Kraj

Państwo traci kolejne 3 % rynku bankowego, a wiele go nie zostało. Ale przede wszystkim realnie tracimy kontrolę nad tą 1/3 którą PKO BP posiada. Może go teraz ktoś przejąć i pewnie przejmie. To, że sporą część kupiły OFE nic nie znaczy, mogą to za chwilę sprzedać.

Rzeczpospolita co prawda pisała przedwczoraj o szybkiej sprzedaży 11,75% banku.
„W ten sposób udział państwa spadłby do 25 proc. Nie oznacza to wystawienia banku na groźbę wrogiego przejęcia. W statucie banku jest zapis, iż poza skarbem państwa żaden akcjonariusz nie będzie mógł wykonywać prawa głosu z więcej niż 10 proc. akcji.”
Dziś po zwiększeniu liczby akcji do sprzedaży pisze.
„Po przeprowadzeniu transakcji MSP jest właścicielem bezpośrednio pakietu 31,37 proc. akcji PKO BP i pozostaje największym akcjonariuszem.”

Tak czy siak jest to sporo mniej niż połowa.
„Zmiana statutu sprawiła, że mimo zmniejszenia udziału SP w akcjonariacie banku zachowa on nad nim kontrolę.”
Widać autor nie wie że:
„Akcje uprzywilejowane stanowią nieuzasadnione ograniczenie swobodnego przepływu kapitału – uznał Europejski Trybunał Sprawiedliwości.”
„Złota akcja” jest niezgodna z prawem UE. Więc po ewentualnym procesie statut zostanie pewnie zmiany.
Na dodatek te akcje sprzedano za cenę mniej więcej rocznego zysku.

Dawno temu pisałem. „W dziedzinie bankowości udział kapitału zagranicznego jest już dominujący. PKO BP jest jedynym poważnym zabezpieczeniem na wypadek wstrzymania akcji kredytowej w następnym kryzysie gospodarczym. Takie kryzysy to sprawa cykliczna. Poza nim, ostatnią zaporą pozostają traktowane przez rząd Tuska jak wróg SKOKi i traktowane po macoszemu banki spółdzielcze. Jednak nie mają one wystarczającej skali działania, żeby w kryzysie rozruszać gospodarkę a jedynie mogą ochronić przed zniszczeniem jej niewielki procent. PKO BP jest jedynym bankiem, który w swojej działalności może brać pod uwagę interes narodowy, pozostałe bez dyskusji muszą wykonywać polecenia centrali w Hiszpanii, Niemczech, Włoszech itp.”

Teraz właściwie powinno się to pisać w czasie przeszłym. Państwowy bank jest nie tylko zaporą przeciw falom kryzysu, jest podstawą szybkiego rozwoju gospodarki.

http://www.ekonomia24.pl/artykul/705501,972962-Skarb-chce-sprzedac-11-75-proc--akcji-PKO-BP.html
http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/zlota_akcja_niezgodna_z_prawem_ue-a_12970.htm

http://romanzaleski.salon24.pl/292468,zadnego-przejadania-lotosu-i-pko-bp
http://www.ekonomia24.pl/artykul/705501,973537-MSP-zwiekszylo-oferte-PKO.html

PS.
Została nam na jeszcze jakiś czas niecała 1/3 tej rotundy no i ulice.

Brak głosów

Komentarze

przełomowa datą jest 10.04.10 - od tej pory nie ma już kto skutecznie bronić narodowych interesów RP i nawet najbardziej zuchwałe zakusy agresorów wchodzą jak w masło. Leżym i kwiczym ;/

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
1
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#325636

Tak. Tylko że nie mamy drugiego PKO BP. Jest tylko jeden od zawsze właściwie.

Vote up!
1
Vote down!
0
#325640

Teraz znalazłem tekst z 2009 niezależnego doradcy finansowego.
http://www.granagieldzie.pl/viewtopic.php?f=34&t=177&start=0

„W wyniku tak pozytywnej oceny tego banku kilka miesięcy temu, (gdy dotknęła nas pierwsza fala kryzysu finansowego przejawiającego się upadkiem kilkudziesięciu banków na świecie), Polacy zaczęli masowo i słusznie – uciekać ze swoimi lokatami z filii zagranicznych renomowanych banków do właśnie PKO BP SA. W efekcie takiej ucieczki PKO zalany został depozytami i posiada olbrzymią nadpłynność. To dowód zaufania przez społeczeństwo do państwowego właściciela tej instytucji.”

„Taki bank jak PKO, w dobie kryzysu kiedy liczy się gotówka i płynność aktywów, stanowi doskonały kąsek do strawienia dla będących w kłopotach wielu zagranicznych instytucji bankowych. Poza tym o atrakcyjności tego projektu sprzedaży akcji niech świadczy też moment jego sprzedaży. Nie dosyć, że mamy na świecie kryzys gospodarczy to wywołany on został właśnie w sektorze bankowym i podmioty z tego sektora są historycznie najniżej wyceniane. Dla wielu zagranicznych banków taki PKO BP to prawdziwy rarytas. Kumulacja wielu tych ww. czynników świadczy o tym, że w kraju nad Wisłą można robić naprawdę doskonałe interesy. Oczywiście nie każdy może robić takie interesy.”
„Prognozowana skala nowej emisji akcji 5 mld zł jeśli nie zostanie zachowana zasada 51 % akcji dla skarbu państwa - zupełnie zburzy dotychczasową strukturę akcjonariatu banku pozbawiając państwo polskie strategicznego wpływu na losy tej instytucji oraz doprowadzi do zdecydowanego obniżenia dotychczasowej wyceny rynkowej akcji PKO BP. Jeśli projekt ten rzeczywiście zostanie zrealizowany to "zadowoleni" powinni być także pracownicy banku gdyż wzorem wcześniejszych doświadczeń prywatyzacyjnych bank uzyska nowoczesne technologie i usprawni swoją działalność biznesową (czytaj 30 % załogi pójdzie na zieloną trawkę w wyniku restrukturyzacji zatrudnienia a 10 % będzie przewidziana do wymiany w ramach optymalizacji zatrudnienia). Nowoczesne technologie przejawiać się będą między innymi w postaci zintensyfikowania nowych kanałów sprzedaży nowoczesnych światowych produktów (czytaj zatrudnianie absolwentów uczelni do sprzedaży opcji walutowych wg kryterium efektywności sprzedaży, czyli łapania jeleni, celem maksymalizacji zysku banku). Oczywiście nie stanie się to od razu gdyż nowy właściciel najpierw musi się dokupić akcji na rynku a później się ujawnić. Jest to proces który zapewne potrwa kilka lat.”

Vote up!
1
Vote down!
0
#326154