Polonio - wake up!

Propozycja PiS polegająca na ustanowienia pięciu senatorów dla Polonii, wybieranych w ujęciu terytorialnym, jest pierwszym przełomem w podejściu do emigracji, w dotychczasowej 22 letniej historii III RP . Pojawiła się po raz pierwszy od 1991 roku szansa na zyskanie swojej własnej reprezentacji politycznej. Dziwi mnie tak nikły odzew mediów emigranckich w tej sprawie. Piszą za to o kupie tematów nie mających absolutnie żadnego wpływu na poziom życia Polaków za granicą. Patrząc a angielskie polonijne media, mam wrażenie, że psychiczne uzależnienie ich redaktorów do konkretnej partii politycznej czy mainstremowych trendów przeważa nad interesem emigrantów, jako grupy mającej swoje konkretne interesy. Jak Polonia nie odpowie na tę propozycję, PiS może nie być zdeterminowany w jej kontynuacji a inne partie jej nie podejmą, nie będą próbowały dawać więcej. W rezultacie Polonia będzie głosować tak, jak do tej pory na kandydatów z kilku warszawskich dzielnic, z którymi większość z nas nie ma wiele wspólnego. Dla których realia emigranckiego życia to czysta abstrakcja.

Szanowni Polacy za granicą, w tej sytuacji, w następnych wyborach nie możecie liczyć na wysyp emigracyjnych kandydatów, próby przelicytowania propozycji PiS , miejsca w Sejmie. Jak chcecie do biur poselskich latać samolotem a nie dojeżdżać metrem, to siedźcie cicho. Jak chcecie dostać od kolejnego ministra finansów po 7 złotych, jak od Rostowskiego, na naukę języka polskiego na dziecko, raz na 4 lata, miesiąc przed wyborami i to wam wystarcza. Jak sami sobie nie pomożecie, to nikt wam nie pomoże. To chyba widać. Będziecie dostawać ochłapy zamiast tego, co nam się należy jak psu micha, za te dziesiątki miliardów wysyłanych co roku do kraju a przede wszystkim dlatego, że jesteście Polakami. Politycy zapomną o was na 3 lata i 11 miesięcy.

Jak nie wybierzecie konkretnej osoby, która będzie wiedziała jak dbać o wasze interesy, której ponowny wybór będzie od tej pracy i jej ponownej oceny przez was wyłącznie zależał, to będzie to, co jest do tej pory przez ponad 20 lat.
Pierwszy raz PiS wystawiła do wyborów emigranta. Mieszkającego od kilku lat w Londynie Sławka Wróbla (31 miejsce).
Na liście warszawskiej, z której startują liderzy ugrupowań, z zasady biorący większość głosów, wystarczy ich na wybór zaledwie kilka tysięcy. Jego dobry wynik, czy wejście do sejmu, zmienią nastawienie innych partii, które jak na razie pominęły propozycje PiS milczeniem. W tym ponoć pro emigranckiej PO. To da szansę na przegłosowanie zmian w ordynacji wyborczej.

W temacie:
http://ironicznyanglosas.salon24.pl/346846,bitwa-o-anglie-dla-tuska-zostawmy-wiezienia
http://sarthran8.salon24.pl/345917,emigranci-pomagaja-polsce-bardziej-niz-unia
www.slawekwrobel.pl
http://www.youtube.com/watch?v=DEKC5pyOKFU Arcasde Fire „Wake Up”
Ostatnia akcja Sławka Wróbla
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kalisz-zlamal-zakaz-w-londynie-bede-palil,1,4869295,wiadomosc.html
http://www.fakt.pl/Tak-prawnik-Kalisz-ma-prawo-w-powazaniu-WIDEO,artykuly,132405,1.html#miniPoll