Zostaję feministą!!, Trzeba bronić polskie kobitki przed antyparytetyzmem!? A babochłopy? A obojniaki!?

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Za prl gdy zapisywano kobiety do partii mówiono, że "wciągnięto na członka"! Zagłowili już się tęgo językoznawcy.
Bralczyk, Miodek i Głowiński!
Ba! nawet sama M. Janion! nad terminologią!
Ustawodawca zaniedbał, a wybory tuż, tuż!
Za prl kobitki zapisywane do pzpr nazywano "wciągnięciem na członka"! A jaki termin ukuje teraz SLD i PO?!
Nie mam wyboru!
Nie chcem, ale muszem zostać feministą.
Musze bronić te kobitki przed wyzyskiem!
To co się dzieje na prawach nowej ordynacji jest karygodnym.
I gdzie rzecznik od równości płci!
A co zrobić choćby z takimi babochłopami, jak dr hab., czy szefowa Lewiatana/czemu ci byli pzpr'owcy nie wzięli za swego patrona Lenina?!/
A gdzie równouprawnienie dla obojnaków!
A jak zakwalifikować takiego Piroga, Ligierskiego czy inszego gdy zdecydują się na karierę polityczną!
Parytety dla nich czy tez nie!
Jak ustalić ich płeć!"?
Nadzieja jeno w prof. etyku Hartmanie, dla którego GW ma rangę British Museum!
Podstarzałe feministki, aby nie być niezauważonymi znów zaczęły nosić staniki, założyły mini spódniczki i robią się bóstwa!
Choć w niektórych przypadkach, kaszalotowymi zowiąc, trud to daremny, kwadratura koła!
Ale nie bądżmy detalistami!
Nie tylko podpaliły się Manuele!
Inne aż palą się na listy wyborcze.
A Napieralski szaleje!
Ma chłop wreszcie powodzenie!
Tusk mocno sklinczowany uściskiem Putina przekazał Tomczykiewiczowi nabór na listy!, ale ten jest wyjątkowo-mało celebrycki, bo wygląda jak przysłowiowa, lub raczej dosłowna "dupa w korach" z tym swoim kurdupelskim 160 w panamie!
Kiedyś Leszek Miller, aby dosięgnąć choćby nosem do mężnej piersi swej minister kultury zamiast wkładek miał w butach sztapelek po 10 tyś.$ ze słynnej moskiewskiej pożyczki.
Dzisiaj, gdy Palikot dał tyły z PO, nie ma już z czego zrobić Tomczykiewiczowi wkładek!!!, bo nawet Miro i Rychu się pogniewali na Tuska!
Tak więc szef klubu PO jest niemal nierozpoznawalny w tym tłumie.
A Kidawa też ma zgryz!, czy się załapie!
Co prawda w wywiadzie u Mazurka odsłoniła całe swe głębokie intelektualne jestestwo, ale przebił ją Daniel Olbrychski!
Za komuny, gdy zapisywano do mateczki partii, w protokołach z zebrań pzpr stało!!! napisane! stało jak wół "wciągnięto na członka taką a taką towarzyszkę!
To nie żarty!, ani moja konfabulacja!
Tak było! szczególnie młodszych i mocno młodszych blogerów proszę o wiarę w to com napisał!
A na co wciągną dzisiaj!?
Na parytety!
Brzmi mało efektownie!
I nie przekonywująco!
Niemal jak to, co mówi z bilboardów mocno POdbotox'owany premier Donek o budowie mostów i dróg zamiast polityki!
Ale to tylko część problemu, gdyż wyraznie widać krzyczącą dyskryminację!
Mniejsza o semantykę!
Salon ma tyle tych agencji, że coś wymyślą!
Np nie kotlety, a parytety!
Richardson i Montgomery podchwycą, walterownia z solorzownia uwypuklą i POszłooooo!
Czemu mówi się o celebtytkach!
A gdzie równość w ramach jednej płci!?
Czyżby to taki wtórny, ukryty antyparytetyzm!!???
Taka Jola Rutowicz jak sobie przerobiła nos z typu koczerga
/ taki dyngs na patyku do gaszenia świec w kościele/ na mały zgrabny noseczek może zażądać nawet nr 1 w Warszawie i Sopocie.
Doda, nawet bez majtek w środku zimy może już grzać się na czub listy nie tylko w Szczecinie!
A Magda Sii, z tą swoją nędzną habilitacją i urodą kocmołucha-garkotłuka na co może liczyć? chyba jeno na ogony w jakimś Pilaszkowie pod W-wą!
Czy o to walczyły kobiety!
Czy Henia tramwajarka na próżno całą noc sylabizowała swoje odwajchowo-antypisowskie wystąpienie w rocznicę sierpnia?!
A Henryka B, ta co to jako sekretarz partii na SGiPiS'ie w stanie wojennym sitodrukiem waliła nocami Boni'emu ulotki!
Jakie są jej szanse, skoro urodę ma coś na podobę małorolnego chłopa spod pawlakowej Pacyny!
I jakie tu parytety!?
Skoro taka Mucha, co to nawet tylko bobki może oferować w swej restauracji wygra w Lublinie nawet z szarego końca!
I to mają być te parytety!
To ma być wyśniona, wymarzona równość!?
Skoro nawet taki Kalisz bez odsysania przeciśnie się szybciej do sejmu niż Henia tramwajarka, która jeszcze musi zapożyczyć się nie tylko na torebkowy second hands u Joli de Beza!
A gdzie miejsce choćby dla Kory, skoro nawet nie ma szans na izbę refleksji, bo ją do senatu nawet taki opuchnięty, zamorzony Borusewicz wygwizda!
Ktoś te pokrzywdzone przez salon kobitki musi wziążć w obronę!
Pozostawili je same sobie, bezbronne!, zdane jeno na seksistowskie dyrdymały bagienno-gajowego o długich kiełbasach!
Panie Bronisławie!
Kiełbas, nawet tych najdłuższych to one mają już dosyć!
Na co dzisiaj takiej Hannie B. długa kiełbasa?, choćby najdłuższa!
Ona nie takie wędliny już widziała!
One chcą w ławy poselskie!
One chcą przed kamery, do mikrofonów! i na pierwszwe strony u Lisa, na kanapę u Najsztuba!
One chcą stanowić prawa!
Tak choćby Janina z Polityki, niezbędnika inteligenta ery post prl;owskiej!
Janinka ma dość wydawania paszportów w imieniu Baczyńskiego nawet jego nieślubnym dzieciom czy zapijaczonemu Plichowi tudzież zmierzwionemu Makcherkowi!
Ileż można być na służbie!
Janinka tez chce paszport, ale dyplomatyczny!
Taki Gugała, za PObrzdąkiwanie na gitarze romansów patagońskich od ręki wylądował na kilku placówkach iberoameryki!
A Janinka waliła już od zamierzchłych czasów w Bolka, potem w Buzka i od zawsze w Kaczyńskich!
To co że mocno leciwa! i nie za bardzawo celebrycka, ale jakie ma śnieżnobiałe inplanty!, ma uśmiech jak z reklamy Tui dla emerytów! i nie wystaje jej parodontyczna, czerniawa górna czwórka jak Tomkowi Lisowi!
Kadencję jeszcze wytrzymałaby!, zwieracze ma dobre, od przerwy do przerwy wyrobiłaby!

One wszystkie chcą wreszcie mieć głos, a nie piszczeć gajowemu w Łazienkach, zagłuszane bulgotliwo-szwargotliwym Władysławem!
A ja nie spocznę, obiecuję, żem jako antysalon poświęcę swój czas i pieniądze, aby parytetom stało się zadość!

pzdr

Brak głosów