W.Mann grzeje w trójce jak japoński ...bumerang. A tuskoidy o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach.. Zmowa kataklizmów!

Właśnie Wojciech mann daje w radiowej trójce ostre grzanie! Ten to ma nosa, wybierając tak doskonałe kawałki! Od brzmienia Nashville przez blueso-soul po folk celtycki Est of Eden!
Aż się serce raduje w tych parszywych czasach rządów Tuska sPOtęgowanymi kataklizmami natury!
Dwa kataklizmy naraz na nasz biedny kraj!

Ale do rzeczy bo nie czas na japońskie bumerangi ale zdań kilka kontynuacji o towarzystwie zadręczających nasz kraj!
Czyli o ludziach o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach!
Już wielokrotnie tu pisałem iż w swej naiwności ducha nie dopuszczałem, że może być jeszcze gorsza ekipa od tych którymi przewodzili totalny naiwniak Buzek i obertotalny krętacz Miller!
Obaj szkodniki na niewyobrażalna wręcz skalę!
Ale Donald Tusk ich bije już przed POłowinkami tej kadencji sejmu!
Już na starcie przelicytował wierzbo-gruszki absolwenta przyzakładowej szkoły zawodowej z żyrardowskiej fabryki lniarskiej obiecując Polakom cud-miód i wszelaką POmyślność zachęcając miliony emigracyjnej braci do powrotu nad Wisłą aby wspólnie konsumować owoce jego cywilizacyjnych obietnic!
Zajawki, to podstawowa metoda rządzenia krajem !
Nie dyrektywy, nie stan wyjątkowy ale zajawki.
Tusk rządzi przez zajawki!
Zarządza, kieruje krajem nie przez dobrze przygotowany i sensownie uchwalony budżet! Nie przez realizację wyznaczonych celów, ale przez zajawki!
Po prostu od wyborów co rusz wyjawia nam Polakom publicznie nową "jakość"!
Następnie obarcza winą prezydenta! Za co?
Za wszystko!
W zaciszu klimatyzowanych POmieszczeń, w partyjnych kanciapkach
wydumał wspólnie z niejakim profesorem, co to nigdy nie był żadnym, a to żadnym profesorem Rostowskim wejście w strefę euro w r. 2012 a po drodze miał być korytarz erm2!
Jakie to szczęście, że ani opozycja ani prezydent nie ulękli się tego bełkotliwego, medialnego szantażu i nie dali się nabrać na kolejną POtuskową brednię w którą już chyba nawet stadne lemingi nie za bardzo wierzyły.
A czas Tuskowi mija na wypuszczaniu kolejnych zajawek! Gdy okazuje się, że to bzdura jego ministrowie natychmiast puszczają w lud suplement-plan awaryjny "B" lub "C"!
I tak mija tuskowym czas rządzenia Polską!
A totalną emanacją tego zajawkowania, czyli nic nie robienia jest program Polska 2030!, wytwór umysłów tak rozleniwionych jak i oderwanych od rzeczywistości!
Tusk proponuje nam , Polakom grę w "oczko", czyli co będzie za lat 21 w roku 2030!
Pierwej miał być cud niemal zaraz po wyborach a teraz Tusk obwieszcza studium naszej POtęgi za lat 21!
Taki Rostowski, który nie potrafi przygotować realnej projekcji finansowej z perspektywie kilku miesięcy bierze sie za futurologię!
Szok przyszłości!. Raczej szok na widok nieudacznika, min. Vincentego!
Tuskowi geniusze też puszczają w obieg publiczny takie mini, mniejsze zajawki a co gorzej to je realizują.
Taka Hall POstanowiła, że skoro rodzice odrzucili jej reformatorskie idiotyzmy z sześciolatkami, to za karę od września przedszkola nie będą uczyć czytać maluchów!
Klich POszedł nawet dalej, zlikwidował pobór i zostawił armii tylko jeden śmigłowiec do ćwiczeń dla żołnierzy przed wyjazdem do Afganistanu. Co prawda dzięki klęskom naturalnym chce wysłać wojsko na pomoc powodzianom ale nie wiadomo czy ta od hoc zawodowa armia ma w swych magazynach narzędzia do naprawy mostów i budowy przepraw!? Może Agencja rezerw już dawno wszystko rozsprzedała, lub po prostu zostało rozkradzionych!
Bo jak widzę, że obiektów armii zawodowej strzegą postesbeckie agencje ochrony to co mam myśleć o tych zawodowcach!
Taka Kopacz już w zarodku, przed kamerami służebnych łżemediów zwalczyła świńską grypę!
To dlaczego widzimy wręcz pandemię, coraz więcej jej kolegów partyjnych POchrząkuje???
A taki rzecznik rządu, spec o służb wszelkich; człek o obliczu raczej niezmąconym wysiłkiem intelektualnym wie co robi!
Nie sądzę, że uwierzył w te cuda, w te zajawki swego lidera!
On twardo stąpa po ziemi, trzyma się ziemi, trzyma się konkretu i od lat trzynastu wiernie służy jako cieć niemieckiemu przemysłowcowi!
Chłop wie co robi!
Dach nad głową to podstawa!
Chłop, bo twarz jego szczera, rysy proste to i zajęcie proste; dozorowanie, sprzątanie, posługa za ekwiwalent dachu nad głową!
Służebność pełna!
A jaka lojalność!
Po drodze awanse i żadnych ansów!, żadnych fochów!
On cały czas dyspozycyjny i wierny!
I słusznie!
Żadna praca nie hańbi!

Kolejne zajawki, stanowiska kanapy w PE dla Buzka i Lewandowskiego! Czyżby realne będą w roku ...2030?!

I tak rządzi premier Tusk od zajawki do zajawki!
Ciekawe czy on sam ma ich rejestr?
Biała Księga zajawek!

Bezczelne twarze i zatwardziałe serca mają się nadal dobrze!
pzdr