Na POdobę! Ku opamiętaniu się Tuskowi oraz Chlebowskiemu, Schetynie i innym kilka strofek w przeddzień 11 listopada!

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Nicość rządzących."Onegdaj w podobnej sprawie dali gardła w Wilnie i Warszawie! I zdrajców los ponury, bo podwyższono ich do góry".
Nie tylko w tonacji jakby krotochwilnej, lecz także ku przestrodze!

Niejeden już w pierwszym roku doznał swojej zguby,
Ostatnią rzecz zmarnował dla jakowejś chluby,
Bo wystrojon zabłyszczał, jeżdził sześćma gładko,
Wrócił potem na wieś, ale z miną rzadką.

Dlatego w roki przyszłe byli bardziej ostrożne,
Nie bardzo na sejm spieszyli posłowie wielmożne.
By być bliżej do dziatek i żony.
A i po drodze wyprzedając świecące galony.

A po dwóch latkach mundury jakby stare, mocno nicowane,
Facjaty jakby starsze, pofatygowane.
Szlify wraz z galonami szychem przerabiane.
Roześmiali się rodacy w duchu, bo nie mieli sił do głosu,
Z tej odmiany tak nagłej jeszcze wczoraj dumnych panków losu!

Jeszcze wczoraj łudzić naród było ich dziełem,
Zapowiadać im cudeńka i mamić świecidełkiem,
A zamiast tego łupili i prawili mdławe mecyje,
Grając przed narodem istną komedyję!

Wielu tych próżniaków, zwanych deputanty,
Grają w sejmie komedyje, a rodacy płaczą,
Biorą darmo pieniądze jeszcze grabią fanty,
Robią krzywdę szaraczkom czyniąc hańbę stanom.

A ty prezesie żyjesz z łupiestwa całkiem nieżle,
Mając do pomocy wielu ladaco-vice,
Aby każdy na narodzie krzywdy zyskiwał
I za twym przewodnictwem zręcznie oszukiwał!

O wy wyrodki Polaków, te wasze gładkie gadki!
Dla was heroina, dobre wina i wszelakie wydatki!
A dla nas pozostają jeno statki!
Na kawałki postaw sukna drzecie i za orła się bierzecie!

Za te wasze niecne fety,
Spodziewajcie się odwety!
Onegdaj w podobnej sprawie dali gardła w Wilnie i Warszawie!
A zdrajców los ponury, bo podwyższono ich do góry....

pzdr

p.s.
/ wykorzystałem "Silva rerum" Hieronima Polanowskiego oraz poetę nieznanego
z roku ok.1817/

Brak głosów

Komentarze

Dzisiaj wielka jest rocznica -
jedenasty listopada!...
Tym, co zmarli za Ojczyznę,
hołd wdzięczności Polska składa.
Przystrojony portret "Dziadka", 
wzdłuż ram spływa czarna wstęga...
Odszedł od nas Wódz w zaświaty -
ból do głębi serca sięga.
Żył dla Polski, walczył za nią,
na bój krwawy wiódł legiony,
siał i orał dla Ojczyzny -
my zbieramy dzisiaj plony.
Żołnierzyków mamy dzielnych,
bacznie strzegą granic kraju -
od nas tylko dziś zależy,
aby było nam jak w raju.
Więc o przyszłość walczmy społem,
pod sztandarem z Orłem Białym,
tylko pracą i nauką
przysporzymy Polsce chwały!
AUTOR: LUDWIK WISZNIEWSKI

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#36619