Miś Wojtek powinien być dla D.Tusk i jego ekipy wzorem patriotyzmu i żarliwości służby dla Ojczyzny

Mam takie przekonanie, że przygarnięty przez polskich żołnierzy iracko/irański brunatny niedżwiadek Wojtek swą gorliwą służbą u boku polskich żołnierzy na Zachodzie mógłby zawstydzić premiera D. Tuska z Klichem, Siemoniakiem czy Sienkiewiczem razem wziętych.
Albowiem ten szeregowiec, potem kapral Wojtek rzetelnie wykonywał swe obowiązki dla naszego kraju.
On uczciwie brał żołd, żołnierska zapłatę za swe wojskowe-wojenne powinności.

Tak więc pod jego krakowski pomnik prócz dzieci i młodzieży winno się wręcz obowiązkowo-przymusowo nawet co tydzień przyprowadzać D. Tuska i jego ministrów, aby pokazywać kaprala Wojtka jako wzór służby i poświęcenia.
A zacząć trzeba od Klicha, który rozmontował, rozwalił doszczętnie polskie siły zbrojne.
Tego zaś / mieszkańca Krakowa / trzeba by dosłownie CODZIENNIE!!! z wyroku sądu i w obecności kuratora-prokuratora przyprowadzać pod eskortą Strzelca pod ten pomnik, aby przeszedł właściwą obywatelsko-patriotyczną reedukację.

pzdr