Lemingoza przerażona sieroctwem! Wśród lemingów wielkie POruszenie- przewodnik stada daje dyla!

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

POruszone i przerażone lemingi, te główne i te pomniejsze są zdezorientowane, bo ich przewodnik stada- fałszywy baran zamierza przenieść się do Brukseli lub Strasburga!
Lemingi!
On już od dawna tam jest!
On już od dawna realizuje antypolską politykę UE i PE!
On już od dawna ma gdzieś tak was wszelaka jeno po polsku mówiąca lemingozo, jak nas normalnych, tradycyjnie pojmujących jak i Polaków martwiących się o polskie o sprawy, o nasze interesy!

Pierwej słów kilka o fałszywym baranie.
Przedwojenny rzeżnik opowieział mi kiedyś o tym jak prowadzono owieczki na rzeż. Otóż wiadomonie, że owce z definicji to posłuszno- głupawe stworzenia, ale gdy je prowadzono pod nóż, to potrafiły zademonstrować swój opór i dostarczały wiele kłopotu w rzezni.
Po prostu buntowały się i potrafiły ostro zaprotestować czyniąc wiele .
Ale był na to sposób.
To tzw fałszywy baran.
Na czele stada wstawiano takiego barana. I owce ufne w swego przewodnika szły pokornie i spokojnie za nim.
Wtedy tuż przed komorą rzeżną barana brano za łeb i na bok, a owce już nie miały ratunku.
I tak powtarzano tę operację.
Fałszywy baran był po wielokroć użyteczny.
Do czasu oczywiście, bo kiedyś i na niego przyszła kolej.

Otóż to co się dzieje za Tuska jako żywo przypomina mi tę powyżej opisaną sytuację.
D. Tusk prowadzi już od lat kilku swoje ufne lemingi na rzeż.
A one idą za nim i idą!
Pchają się bezmyślnie POd nóż!

Dziś lemingi dowiadują się, że ich przewodnik chce ich opuścić!
I w swej błogiej ufności i nieświadomości martwią się zamiast cieszyć, że mogą uniknąć losu naiwnych owieczek!
Cóż!
Durne, durnawe owce tak już mają!
Ale na naszych oczach dzieje się rzecz przeciekawa, że nawet owce zbliżone!, ba! niby zaprzyjaznione z baranem-fałszywym przewodnikiem jakby odzyskują odrobinę swego
lemingo-owczego rozumu!
Taki jeden minister nawet pamięć odzyskał, że idąc POkornie za fałszywym baranem- swym przewodnikiem kilku bardzo kosztownych suwenirów się dorobił.

A co czeka tego przewodnika lemingów-fałszywego barana lemingozy!?
Otóż być może nawet go osadzą w Brukseli czy Strasburgu!
Skoro tacy Barroso czy Ashton tudzież inny Rumpey i Buzek znalezli uznanie w popłuczynach po Schumanie i Adenauerze
to i D. Tusk od nich niczym się nie odróżnia.
A zasługi ma!
Przysłużył się!
Stocznie załatwił, transport kolejowy leży.
Od instytucji UE za wiele nie wymagał jak na wielki kraj UE!
Wyrównanie dopłat dla polskich rolników odpuścił.
Energetyka na leżakach, wydobycie węgla kamiennego i brunatnego tak samo.
Tylko wchodzić i brać za 1 euro!
Przymilność możnym UE wręcz podręcznikowa.
Tak więc zasługi chłop ma!
To i synekurka mu się należy.
Tak jak Buzkowi, który sprezentował polski system emerytalny przeróżnym manionym funduszom oraz na hasło BŚ
niemal zlikwidował polski przemysł węglowo-wydobywczy.
Tak jak fucha komisarza Lewandowskiemu, który w ramach NFI niemal na tacy oddał niemal cały polski przemysł w zarządzanie różnym firmom zarejestrowanym często za 5 GBP/ słownie 5 funtów brytyjskich/!!!!

Tak więc lemingoza nadwiślańska może rychło utracić swego przewodnika-falszywego barana!!

Mnie to nie martwi!
Wręcz przeciwnie!
Liczę, że będzie kontynuacja tego strasbursko/brukselskiego ciągu-zaciągu z nad Wisły.
Bo zasłużonych trochę się uzbierało!
Choćby taki pan ... na żyrandolach!
Charyzmę chłop ma!
Gadkę też!
Kolor różowy polubił!
Skoro o min.spraw zagranicznych Brukselo/Strasburga moi znajomi Anglicy mówili, że jest tak samo durnowata jak brzydka|!, to kandydatura nadwiślańskiego słowotwórcy też nie powinna być dyskusyjną!

A wśród lemingów wielkie POruszenie!

pzdr

Brak głosów