"Bruderszaft z Belzebubem " Macieja Rybińskiego czyli przepyszne kawałki ze sromoty prl'u!
" To niech pan popatrzy pan na opozycję. Każdy z nich mógłby siedzieć na moim miejscu, bo wszyscy zaczynali od komunizmu....
Gdybyśmy mieli faszyzm, nasi dysydenci byliby faszystami.
...A tu korespondent"Prawdy", który drzemał sobie spokojnie niczym na plenum, nagle się ożywił. Nie pieprzyć!-zawołał.-Naliwaj stakany! Redaktor naczelny zerwał się, napełnił szklanki od wody mineralnej wódką. Wypiliśmy na raz...
Na kapuście rosną liście, nie daj dupy komuniście, jak się partia o tym dowi, to ci dupę upaństwowi.
...Papierosów i zapałek brak....Szatnia obowiązkowa. ...Szatnia nieczynna."
Takich i innych perełek ilustrujących czasy i bezsens księżycowego prl jest mnóstwo w tej kapitalnie napisanej książce nieżyjącego już Ryby!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1792 odsłony
Komentarze
Re: "Bruderszaft z Belzebubem " Macieja Rybińskiego czyli przepy
22 Listopada, 2009 - 16:18
"Na kapuście rosną liście, nie daj dupy komuniście, jak się partia o tym dowi, to ci dupę upaństwowi."...hihi...
Pozdrowko
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Akiko"Zgodnie z zasadą klucza dyrektorem burdelu w Warszawie
22 Listopada, 2009 - 17:18
został członek pzpr, w Lesznie stronnictwa demokratycznego, a w Siedlcach zsl...
Jenerał-imperator będący również demokratycznie wybranym pierwszym sekretarzem, stał w piżamie z lampasami przed lustrem.... oglądał z uwagą swoja twarz pokąsanego przez pszczoły pasiecznika.Był zdania, że ostatnio znacznie wyprzystojniał, a w każdym razie nabrał męskiego, zdecydowanego wyrazu.
..."Mane, tekel, fares", szyfr jakiś, cholera wie, zawiesiliśmy na razie starym transparentem, a w nocy będziemy skrobać.
...No,no-rzekł z aprobatą-ty masz łeb, Dankowski. daleko zajdziesz.,,,Razem daleko zajdziemy.
...
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus-rzekł na przywitanie prymas.
Proletariusze wszystkich krajów łączcie się-odparł ceremonialnie jenerał-premierator.
-Z czym Bóg prowadzi?-zapytał prymas sadzając gościa w fotelu.
-Idę za wskazaniami wielkiego Lenina-cichym i niepewnym głosem odrzekł jenerał-premierator.
-Synu rozłożył ręce prymas-nie jest nam po drodze.....
pzdr
antysalon
Re: "Bruderszaft z Belzebubem " Macieja Rybińskiego czyli przepy
24 Listopada, 2009 - 06:16
Na kapuście rosną liście, nie daj dupy komuniście.....
pamiętam ten tekst z toalety przy pl.Bankowym/wtedy Dzierżyńskiego.Wtedy była tam w miarę tania knajpa - teraz w miarę drogi pub.
Antysalon-a pamiętasz jak szatniarz:"krawiacik Pan ma????
Ja miałem-ale kumple musieli załatwiać!
To zdjęcie Lenina?!Widziałem niedawno,porównanie do zdjęcia
Zakowskiego.Identico!!!!
Kłaniam się
ankal75
ankal 75,ten pochodził z szaletu przy Placu Trzech Krzyży
24 Listopada, 2009 - 20:16
W-wę znałem wtedy pobieżnie. Dosłownie, bo zawsze w biegu, w kilka godzin i W-wa ctr!
Wieczorem krawacik musiał być w tych "zacniejszych"!
Portier-szatniarz/najczęściej były ubeko-milicjo-esbek/ dla swoich gości miał zawsze do wypożyczenia.
pzdr
antysalon