KS. DR HAB. PIOTR NATANEK I JEGO PRAWDZIWA HISTORIA CZ.V – OSTATNIA

Obrazek użytkownika Aleszumm
Kraj

ALEKSANDER SZUMAŃSKI
KORESPONDENCJA Z KRAKOWA

KS. DR HAB. PIOTR NATANEK I JEGO PRAWDZIWA HISTORIA CZ.V – OSTATNIA

Związek Polaków w Norwegii – Społeczny Ruch Zapotrzebowania Wiary – Koordynator Europejski przekazał list otwarty do Kurii Krakowskiej w sprawie ks. dr. hab., Piotra Natanka:

„[…] Oslo, Norwegia 14 marca AD 2010

Laudetur Jesus Christus!
Eminencjo! Czcigodny Księże Kardynale Stanisławie!

Piszę do Eminencji list otwarty będąc świadom wyzwania, jakie sobie stawiam. Jestem tylko zwykłym, grzesznym świeckim członkiem Kościoła, a zwracam się do księcia Kościoła, któremu Opatrzność powierzyła stolicę arcybiskupią w stołecznym Krakowie. Piszę ten list jednak, czując potrzebę dania świadectwa Prawdzie i aby uspokoić własne sumienie, które podpowiada mi, że milczenie byłoby grzechem…

Piszę list w sprawie ks. Piotra Natanka, który dekretem, czy właściwie komunikatem Kurii Krakowskiej z dnia 2 marca 2010 został zawieszony w funkcjach duszpasterskich.

Dekret Kurii Krakowskiej został umieszczony na stronach internetowych Kurii, szybko rozesłany po Polsce i świecie, rozpowszechnionych na różnych portalach w Internecie, dlatego ja również piszę mój list, jako otwarty i ogólnie dostępny. Piszę ten list wyłącznie we własnym imieniu, choć wiem, że wiele osób podziela moje poglądy.

Było mi bardzo przykro zauważyć, że dekret Kurii Krakowskiej jest napisany bardzo niechlujnie., Fakt, że dekret nie jest imiennie podpisany, z punktu widzenia europejskiej kultury prawnej stawia jego ważność pod znakiem zapytania, czy jest on w ogóle ważny skoro nie jest imiennie podpisany? A może jest to jedynie projekt dekretu? Brak podpisu można także interpretować brakiem odwagi do wzięcia na swoje sumienie moralnej odpowiedzialności za ewentualny błąd podejmowanej decyzji.

Musi się to kojarzyć trochę z umyciem rąk przez Piłata…

Dekret jest niechlujny bo wydaje wyrok na kapłana – proroka (każdy kapłan jest prorokiem), a nie daje uzasadnienia. Jest mowa o błędach w nauczaniu, a nie podaje się żadnego błędu. Musi przypominać to sąd nad Jezusem.

Jeżeli przez osiem miesięcy zespół ekspertów Kurii prowadził badania nad nauczaniem ks. Piotra Natanka, to dlaczego razem z dekretem nie opublikowano raportu na temat rzekomych błędów? Co to za eksperci, którzy nie są w stanie napisać uzasadnienia? Ewentualne poczucie sprawiedliwości nakazuje, że ewentualne błędy należy nie tylko wskazać, ale i udowodnić. Należy też dać oskarżonemu możliwość obrony.

Co to za sąd kapturowy, który skazuje bez uzasadnienia, wykazania i udowodnienia błędów doktrynalnych.

Niewymienienie konkretnych błędów pozbawia ks. Piotra Natanka prawa obrony, możliwości odparcia zarzutów, lub wycofania się z nich i poprawienia. Słuchających nauk ks. Piotra pozbawia się możliwości rozpoznania i unikania ewentualnych błędów.

Zwracam się do Eminencji o anulowanie błędnej decyzji Kurii.

Zgoda Eminencji na haniebny dekret, lub milczenie Ks. Kardynała podkopuje mocno tak wielki przecież autorytet, jakim Eminencja się cieszy wśród tysięcy, czy może nawet milionów wiernych w Polsce i na całym świecie…

Komunikat jest niesprawiedliwy, narusza zasady legalności, jest swawolny, bo nie uzasadnia podejmowanych decyzji. Jest to wielka szkoda dla autorytetu moralnego biskupa oraz praworządności w Kościele!

Ks. Piotr Natanek głosił publicznie swoje kazania w ważnych ośrodkach kultu, na zaproszenie i w obecności wielu wybitnych kapłanów i szerokich mas wiernych, których pobożność zawsze bardzo wzrastała.

Tak było również w przypadku rekolekcji w grudniu AD 2008 w Norwegii po których dokonano intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polonii Norweskiej. Miałem wówczas możliwość poznać ks. dr Piotra Natanka.

Konsultowałem się z wieloma wybitnymi teologami i dostojnikami Kościoła z Warszawy, Lublina i Rzymu i nikt mi żadnego istotnego istotnego błędu w nauczaniu ks. dr Piotra Natanka nie wskazał. Ksiądz Piotr Natanek w swoim nauczaniu opierał się na źródłach uznanych przez Kościół ( posiadających imprimatur), na nauczaniu papieży, na Piśmie Świętym i na zapiskach Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, której dokumenty procesowe wysłane do Rzymu, razem z Księdzem Kardynałem podpisywał ks. dr. Piotr Natanek. Nie wątpię, że podpis Eminencji oznacza, że Ksiądz Kardynał wierzy w prawdziwość objawień danych Rozalii Celakównie.

Dlaczego w takim razie próbuje się zamknąć usta gorliwemu kapłanowi, który tak bardzo przejął się objawionym Rozalii przesłaniem Jezusa dla Narodu Polskiego?

Czy objawienia S.B. Rozalii Celakównej były, czy nie były prawdziwe?

Istotą problemu nie jest ks. Piotr Natanek, lecz Orędzie, które Pan Jezus przekazał Służebnicy Bożej Rozalii.

Kuria Krakowska wykazuje tutaj zadziwiający brak konsekwencji i sprzeczną, dziwną grę, godną może masona, ale nie mająca na pewno nic wspólnego z chrześcijańskim „niech mowa wasza będzie prosta”.

Dokumenty procesowe wysyła się do Rzymu. Jednocześnie niszczy się największa relikwię przyszłej świętej, Jej dom rodzinny.

Kapłanom głoszącym Jej przesłanie zamyka się usta!

W oparciu o słowo Jezusa do Rozalii i w oparciu o całe Nauczanie i Tradycję Kościoła, ks. Piotr Natanek głosi, że Jezus Chrystus jest naszym Panem i Królem i że mamy za Króla go uznać, czyli intronizować.

Istotą zagadnienia jest zatem, czy mamy uznać Pana Jezusa za naszego Pana i Króla, czy nie?

Czy dla Kurii Krakowskiej Jezus jest królem, czy ma być tylko sługą i królem już tylko przeszłości?

Dlaczego Kuria Krakowska tak bardzo boi się tematu intronizacji?

Dekret Kurii jest niechlujny i przez to nie może być uznany za legalny.

Dekret nakazuje np. dokonanie rzeczy niemożliwych, tj. usunięcie materiałów z Internetu.

Jeden z filmów ks. Piotra Natanka pochodzi z sympozjum które odbyło się kierownictwem/patronatem Biskupa Żywieckiego.

Czy nauczanie tego sympozjum również zawiera błędy? Jeżeli tak to jakie?

I jakim prawem o błędach innego biskupa orzeka kanclerz Kurii Krakowskiej?

Kogo i za co ma przepraszać ks. Piotr Natanek?

A kto prze[rosi mnie i takich jak ja?

Kto przeprosi za zgorszenie, cierpienie i załamania, jakie dla tak wielu przyniósł ten komunikat?

Komunikat jako żywo przypomina Dekret o Stanie Wojennym. Podobna próba zastraszenia, wzięcia krzykiem, zahukania. To nie jest język Bożego Pasterza…

Gdzie Boże Miłosierdzie, gdy brak elementarnej sprawiedliwości!!!

Komunikat Kurii Krakowskiej nie jest napisany językiem chrześcijańskiej miłości. Przypomina raczej przewrotną mowę faryzeuszy. Czuć w nim zazdrość, mściwość, chciwość i fałsz i cynizm. Czuje się, że autor dekretu i jego zaplecze zazdrości ks. Piotrowi Natankowi jego duszpasterskiego sukcesu.

To nie ksiądz Natanek, to Prawda, którą głosi ma taki szeroki odbiór i żadne zakazy na nic się nie zdadzą. Kapłan musi głosić prawdę i musi troszczyć się o zbawienie dusz.

Jeżeli Bóg chce, aby Polska przeprowadziła intronizację, to stanie się to.

KTOŚ MUSI POWIEDZIEĆ MASONOM Z BRUKSELI: NON POSSUMUS[…]”!

Christus Vincit, Christus Regnat, Christus Imperat!
Per signum Crucis, de inimicis nostris, libera nos, Deus noster!
Bogdan Kulas - wiceprezes
Społeczny Ruch Zapotrzebowania Wiary
Koordynator europejski
Związek Polaków w Norwegii

Koniec cz. V (ostatniej)
Aleszumm

Brak głosów