Zepsuć Polakom Święto

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

  Nazwijmy rzeczy po imieniu. Środowisko Gazety Wyborczej postawiło sobie za cel zepsucie Polakom najważniejszego państwowego święta jakim jest Dzień Niepodległości.

W II Rzeczpospolitej członkowie KPP nie mieli w sobie na tyle bezczelności, a może przede wszystkim odwagi by występować otwarcie przeciwko Narodowi w takim dniu gdyż od daty 11 listopada 1918 roku upłynęło zbyt mało czasu by Polacy zapomnieli co świętują i ile kosztowało to przelanej krwi.

Blokowanie obchodów lub zakłócanie świętowania skończyłoby się wówczas takim łomotem, że wielbiciele Lenina i Stalina woleli ten dzień przesiedzieć w domach zaciskając zapewne zęby z nienawiści.

Dziś Czerska uznaje, że już można. Mózgi wyprane, wartości ośmieszone, Kościół zapędzony do defensywy, Palikot i Urban powrócili na stanowiska dowodzenia, a w sejmie jest kumpel mordercy księdza Popiełuszki.

Na stronie Wyborczej dalszy ciąg prowokowania, a zaprzęgnięci do tego zostali: „Witek”, „Wojtek”, „Mariusz” i „Dominik”

Witek: Oni powinni cicho płakać w kącie

„- Już sama data, 11 listopada, wyjątkowo nie pasuje, żeby było to święto postendeków - mówi Witek Orski, fotograf, współwłaściciel galerii Czułość na Saskiej Kępie. - Przypomnijmy sobie, co my w ogóle świętujemy. Dzień, gdy Rada Regencyjna przekazała władzę Piłsudskiemu, co sprawiło, że koncepcja państwa Romana Dmowskiego poszła do kosza. Więc to jest w ogóle bardzo śmieszne, że tego dnia wychodzą na ulice faszyści.”

Wojtek: Polska nie jest dumna ze mnie

- „Gdy słyszę: "jestem dumny z bycia Polakiem" - zapala mi się czerwona lampka, bo mogę mieć do czynienia z kimś groźnym. To wyrażenie jest dziś zawłaszczone i ma konkretne, niekoniecznie dobre, konotacje - mówi Wojtek Szot, współtwórca wydawnictwa Abiekt.pl”

Mariusz: Nie wystarczy iść obok nich

-„ U nas w szkole, chwała Bogu, krzyża na ścianie nie ma - uśmiecha się Mariusz Pawłowski, nauczyciel języka. polskiego i wiedzy o kulturze w warszawskim Liceum im. Witkacego. - Ale gdy pytam moich uczniów, czy obok krzyża na ścianie w szkole mogę dopisać "Boga nie ma", to oni odpowiadają: "absolutnie nie!". Niepokoi mnie, że wiele dzieciaków wynosi z domu bezrefleksyjnie katolicko-narodowe poglądy, które często mieszają się z takim brakiem wrażliwości na odmienność”

Dominik: Żeby było, jak w Dreźnie

- „Dziś faszyzm to schemat myślenia, a nie zjawisko historyczne przyporządkowane jednej nacji - mówi Dominik Mokrzewski, nauczyciel filozofii w stołecznym liceum przy ul. Bednarskiej. - Świetnie obrazuje to komiks Raczkowskiego, gdzie synek pyta tatę: „Tato, jak to jest po polsku »Deutschland, Deutschland uber alles «?”, na co tatuś odpowiada mu: „Polska, Polska ponad wszystko”. Ja uważam, że w Warszawie pomnika Dmowskiego nie powinno być, ponieważ jest ojcem współczesnego antysemityzmu, który łączy narody. Taki ruch jest nawet w stanie przyjąć w swe szeregi „swojego” Żyda przeciwko „obcym” Żydom, mam na to konkretny przykład, mój kolega ze szkoły i ze studiów Dawid Wildstein, syn publicysty, zamierza iść w brunatnym marszu.”

To jest dzisiaj wiodący tekst na stronie Gazety Wyborczej z okazji Święta Niepodległości.

Czy ma ktoś jeszcze jakieś wątpliwości o co im chodzi?

Brak głosów

Komentarze

Chyba każdy myślący Polak już dawno stracił wątpliwości co do tego, czym jest GW. PO prostu się wie.

Vote up!
0
Vote down!
0

marguar

#199194

A. Merkel to zapraszanie bojówek "hitlerjugend" żeby zakłócały polskie święto narodowe wcale mnie nie zdziwiło

tzw "salon" Michnika (ja bym to nazwał chlewem) jest po prostu antykulturowy - reszta to pochodna tej zasadniczej dewiacji wywodzącej się z genezy - to progenitura zbrodniarzy komunistycznych

"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#199200

Na Konstytucji

Będą poprawiać po Piłsudskim -
tyle, że tym razem bez niego.
Już po swojemu w zgodzie z ruskim.
Obowiązkowo bez Dmowskiego.

Bez legionistów. Po heglowsku
i kiedy trzeba - monachijsku.
Wciąż zacierają ślad po wojsku
i straszą kagańcem na pysku.

Po marksistowsku i masońsku.
Z Paryża przez Berlin po Ural.
W każdym bądź razie nie po polsku!
Już słychać ich radosne urraa...a...

Na Konstytucji tłum ściśnięty
tych, którzy nigdy się nie zgodzą.
Pod krzyżem, obrazami świętych,
a legioniści mu przewodzą.

Wszyscy nazwani faszystami
przez ściągnięte zewsząd lewactwo.
Z obu stron słychać - "Chodźcie z nami!"
Zjechali powstrzymać "prostactwo".

Policja chroni berlińczyków,
bo by ich tutaj rozdeptano,
a mają czynić wiele krzyku
by w mediach sprzeciw usłyszano.

Kotylionowi przeciw orłom,
są jak ta czapa - przeciw głowie,
a kłamstwo ze swą mocną mordą
zagłuszyć chce co ludność powie.

A ludzie mówią obecnością.
Marsz się wylewa przez kordony.
Jest narodowy. Kipi złością.
Jest polski i nieujarzmiony!

Wracają dawne Listopady.
Polska na nowo się uciera.
Choć znowu wygrały układy,
fala oporu ciągle wzbiera.

Myśleli, że nie ma prawicy.
Że jest rozbita, podzielona.
Dziś widać Polskę na ulicy!
Tę, która nie chce być czerwona!

Vote up!
0
Vote down!
0

Marek Gajowniczek

#199205

A cel ten środowisko realizuje przy pomocy marionetkowego "Marszu Niepodległości" Opisałem ten mechanizm tutaj:
http://www.niepoprawni.pl/blog/1785/marsz-niepodleglosci-prowokacja-polityczna

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#199223

co wartościowe.
To postkominternowaskie ścierwa odreagowują na wszelkie sposoby.
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#199232

Ja chciałem zwrócic uwagę na komentarze kundli medialnych,
zwłaszcza tych z TVN.Niech robią tak dalej,a w krótce
będą się poruszac po kraju,tylko w asyście BORu.
Żaden kundel nie wspomni,że to była prowokacja.
http://www.youtube.com/user/janolsza?feature=mhee#p/u/1/qdDmUnMEGZs

Vote up!
0
Vote down!
0

JAN OLSZEWSKI

#199261

Kokos26 - nie biorę tego "G-wna" lub "GazWyb" do ręki, ale dobrze że się poświęciłeś i zacytowałeś.

Nie zdawałem sobie nawet sprawy, że coś takiego można napisać, a ludzie to nadal będą kupować!!! Jak można mieć tak zatrute mózgownice!

Teraz już rozumiem, co moja najstarsza córka myślała, mówiąc nam, swoim rodzicom: "żyjecie w getcie".
Ma chyba rację, mając media zamykają nas w getcie.

Dziś wysłaliśmy rodzinną delegację na Marsz Niepodległości - poszedł "osobisty kapelan" pod ochroną naszego syna, dwóch córek i wnuka.

A my sami oglądaliśmy telewizję.
Nie widzieliśmy w telewizji marszu, jakimi ulicami szedł, jak to wyglądało. Pokazywali cały czas w kółko te same sceny "policyjne".
Wróciła delegacja rodzinna. Wszystko się udało, zadowoleni, nie widzieli nawet kamer telewizyjnych po drodze. Już wiedzieliśmy, że tam gdzie oni byli - kamer nie było.

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#199287