No i wszystko się w końcu wyjaśniło

Obrazek użytkownika kokos26
Świat

Nie wiem czemu, aż tak długo polscy politycy PO trzymali nas w niepewności. Krążą plotki, że to wrodzona skromność naszego szefa rządu.

Jak poinformował na antenie programu I Polskiego Radia przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych Krzysztof Lisek z PO, Kuschner i Sarkozy ruszyli tyłki do Tbilisi na wyraźne polecenia Donalda Tuska.

Z tego wynika, że zdezorientowana Unia Europejska przekazała na te dramatyczne dni całe centrum dowodzenia w ręce naszego premiera, który za pomocą gorącej linii telefonicznej rozdysponował, kto gdzie i po co ma lecieć oraz oczywiście co mówić.

Teraz zapewne również na plecenia naszego Donalda Tuska rusza do Gruzji amerykańska sekretarz stanu.

Niektórzy dopatrują się kolejnej złośliwości ze strony premiera skierowanej jak zwykle w stronę prezydenta. Tusk ponoć za pomocą kilku telefonów rozwiązał cały konflikt gruziński i nie powiadomił o tym głowy państwa celowo, aby ten wyruszył w długą i bezsensowną podróż.

No i mamy w końcu prawdziwy cud w wykonaniu politycznego geniusza.

Brak głosów