Niechciany odwiert

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

 

 

 

 

Niemal natychmiast, kiedy nastały rządy PO-PSL, przystąpiono do ataku na toruński projekt geotermalny ojca Tadeusza Rydzyka. Kiedy rząd cofnął przyznaną już dotację na odwiert badawczy w wysokości 26 milionów złotych, stroną propagandową zajęły się wiodące media z Gazetą Wyborczą na czele, atakując projekt i podważając jego sens.

Później próbowano zablokować inwestycję poprzez odcięcie od finansowania. Grzegorz Schetyna nie wydał pozwolenia na przeprowadzenie zbiórki publicznej.

Ilość artykułów informujących o plajcie, fiasku, a nawet braku gorącej wody pod Toruniem rosła lawinowo wraz z postępem prac.

Dzisiaj zapanowała cisza, a toruńska geotermia odniosła olbrzymi sukces na skalę nie tylko europejską, ale i światową. Wydajność odwiertu jest rekordowa i docelowo wyniesie 700 m sześciennych wody o temperaturze około 65 stopni na godzinę.

Co to oznacza? Otóż 200 tysięczna aglomeracja może zostać zaopatrzona w ciepłą wodę przez cały okres letni, a 20 procent mieszkańców Torunia zimą, dzięki odwiertowi może mieć dostarczone oprócz ciepłej wody także ciepło do swoich mieszkań. Wszystko to bez emisji nawet jednego grama dwutlenku węgla.

Jeżeli dodamy do tego, że największe w Europie, polskie zasoby gorących wód mogą być wykorzystywane w większości polskich gmin to mogłoby dojść do swoistej rewolucji gdyż przy dzisiejszych cenach ta energia będzie tańsza niż ta uzyskiwana ze spalania węgla kamiennego, brunatnego czy oleju opałowego.

Czy jest ktoś, kto mi wyjaśni, dlaczego kraj o największych zasobach energetycznych w Europie przez 22 lata od odzyskania niepodległości jest ciągle uzależniony od Rosji?

Czy podpisywanie wieloletnich kontraktów gazowych było uzasadnione ekonomicznie, czy może decydowały inne czynniki nie wyłączając tak zwanych „wziątek” czy mówiąc delikatniej prowizji?

Czy polska klasa polityczna i establishment III RP zdali przez te wszystkie lata egzamin i działali w interesie Polski i Polaków?

Brak głosów

Komentarze

Pomóż w kampanii

http://www.zuzannakurtyka.pl/index.php/pw/109-pomo-w-kampanii

Zdrowa polityka! - o to trzeba powalczyć wspólnie
Dziekuje.

Vote up!
0
Vote down!
0
#187456

To w większości cwana masa
Produktów z Post-PeeReLu
co swój biznes ma na celu.
Apeluję więc w Wyborach
to głosujmy na Kaczora.
Bo Uczciwy, bardzo skromny.
Nie ma jak u wielu widzę:
Ideał "dom na Florydzie".
Tylko Polskie Państwo zdrowe.
Przeciwieństwo niż "Tuskowe".

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#187476

To w większości cwana masa
Produktów z Post-PeeReLu
co swój biznes ma na celu.
Apeluję więc w Wyborach
to głosujmy na Kaczora.
Bo Uczciwy, bardzo skromny.
Nie ma jak u wielu widzę:
Ideał "dom na Florydzie".
Tylko Polskie Państwo zdrowe.
Przeciwieństwo niż "Tuskowe".

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#187478

Ten szablon powtarza się od głębokiej komuny.
Od pierwszego Polskiego minikomputera, przez kombajn Bizon, aż po zniszczenie Ursusa.
Wdrożenie Polskiej technologii, nie pozwala na wzięcie łapówki od koncernów.
Czy przypadkiem obuto nas w fiata?
A czy to nie daewoo zasłynęło w świecie ze skandali korupcyjnych?
Ten zakaz wstępu na Polski rynek, dla czystych firm,
jest faktem.
Czasami tylko nagłaśnianym, gdy zbyt wiele "wycieknie".
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#187488

To wszystko przypomina mi Polskę przed rozbiorową .Sprzedajni magnaci nie myśleli o Polsce tylko byli na usługach mocarstw wschodnich i zachodnich.Idzmy na wybory żeby tych wrogów naszej Ojczyzny odsunąc raz na zawsze od naszych bogactw naturalnych .Ojciec Tadeusz Rydzyk zasługuje na najwyższy szacunek ,za jego mądrośc i wielki patriotyzm .Wszystko co robi ,to dla Polski ,bo przecierz Jemu to  nie jest  potrzebne .Od początku wielkie kłody rzucał mu pod nogi rząd D.Tuska .Kto nami rządzi?                                                                            

Vote up!
0
Vote down!
0

jagoda

#187539

rodzic
Po kilkunastu latach wyroslem z zalu, ze nawet dla siebie nie mozna zrobic porzadku z zapotrzebowaniem na energie.
Nie ma pracy a przeciez po drugiej stronie sa niezaplacone straty przyrody. To co jest lepsze praca czy spalanie i bezpowrotne tracenie nakladow - energia rozprasza sie calkowicie i wraca w stratach.
W sumie mozna postawic pytanie: co wolimy - prace czy straty?
Co wolimy, kazdy z nas?
Wolimy prace i zarobek. Oczywiste? Wcale nie tak bardzo.
Pracuje w przemysle wydobywczym i energetycznym, bo najlepiej placa - czy to dotyczy tez politykow? Ot tak po prostu, normalnie jak kazdy z nas jakos musza istniec.(?)
Jade zatankowac gaz - juz okolo 80 centow a trujaca ropa juz po 1.30 (magiczne wedrujace 20centow)- z tego wszystkiego cala ta polityka i koszty ochrony miast (katalizatory, Umwelt Plakette, dodatek do kosztow leczenia) mozna sobie zapisac jako niepotrzebny wydatek.
Gdzie? W lagendarnych bogatych Niemczech, no i zostaje energetyka atomu a nowe elektrownie budowane sa wszedzie.
Nie rzadzimy w UE a u siebie ...?
Sami decydujemy o tym co potrzeba: jezeli wiemy co mozna i stosujemy, to mamy co miesiac spore oszczednosci - porownywalne do kosztow ubezpieczen.
Jestesmy oburzeni, ale nie udalo sie uzyskac wody o temp 95 st. potrzebnej do produkcji energii elektrycznej.
Polacy lekcewaza ubezpieczenia i energie (srodowisko w tym spleczne.
Czy uda sie to zmienic? Bardzo ciezka praca a jest taka mozliwosc: wymienniki energii cieplnej sa podstawa wyposazenia uzywanych pomieszczen a np w NRF z powodu dotacji kosztuja o wiele wiecej niz drogi komputer: to jest 1000€ do wziecia przy kazdej sztuce zainstalowanej- tak czy tak, bo nie instalujemy oznacza placenie - jak kto woli a chce niewielu dlatego sa takie drogie
Wiec jak chcemy?
Uda sie skoncentrowac na najwazniejszym: jak na tym zarobic - uda sie czy pozostaniemy w zalach i zacietrzewieniu wykorzystywanym przez politykow za darmo.
Nie uda sie wszyscy beda placic a dodam - nasze budownictwo jest pod tym wzgledem katastrofalne - opinia fachowcow - co moga zrobic politycy?
Ciekaw jestem opinii o swioch wydatkach i poszukiwaniu pracy .... "Bo w prawdzie jest wielka sila" dr Kornel Morawiecki.

Vote up!
0
Vote down!
0

rodzic

#187574

22 lata temu ?
Zaraz...
To by było... jakoś w czerwcu 1989 ?
A tak... mogłem nie zauważyć - 3 czerwca okrutnie zachlałem z żalu nad jakimś rajem utraconym.
Ale, że potem nic nie zauważyłem... ?
Cały czas przecież pijany nie byłem...

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#187691