Jarosław Kaczyński na barykadach.

Obrazek użytkownika tutejszy
Blog

Rozpoczęła się wielka kontrofensywa PiSu. Sygnał do boju dał Jarosław Kaczyński, który swoim artykułem na temat Rosji wzburzył wszystkie moskiewskie pieski w mediach. Zanim jednak kundle zdążyły nabrać oddechu do ujadania ruszyła, zaraz cała seria kaczystowskich działań. Anna Fotyga stanowczo skrytykowała postępowanie Donalda Tuska po katastrofie, przyjęto do partii członków „Polski Plus”, ogłoszono „pakiet demokratyczny” wskazujący na pretotalitarne zapędy Platformy, dziś Jacek Sasin ujawnił szczegóły postępowania ludzi Tuska i Komorowskiego zaraz po katastrofie. Czytelnym znakiem kontrofensywy jest ostatni numer „Nowego Państwa” gdzie raz po raz autorzy zapowiadają walkę nonkonformistyczną, stanowczą i skuteczną. Przede wszystkim zaś odrzucają wszelkie formy kompromisów – zarówno w formie jak i w treści.

Ci, którzy wierzą w Jarosława Kaczyńskiego powinni odetchnąć z ulgą – zamiast zapowiadanej emerytury, rozpadu PiSu, odejścia Prezesa, zamiast wywróżonego rozłamu – jest twarda polityka. Prognozy polityczne tvn-u i Wyborczej sprawdzają się tak jak wiadomości Radia Erewań.

Zapewne to nie koniec działań – kolejne fakty dotyczące 10 kwietnia niechybnie będą podważać legalność obecnej władzy. Kaczyński – psychopata jest coraz trudniejszy do sprzedania, wszak jego wypowiedzi w telewizji są pełne spokoju i rozwagi, Kaczyński – guru sekty, także coraz ciężej wychodzi, bo przecież liberałowie z PiS krytykują go do woli, ostatnio Paweł Poncyljusz tupał nóżką jak mała panienka, że wypowiedzi Fotygi nie będzie komentował.
Nie sądzę (ale pewien nie jestem), by PiSowskie gołębie odeszły z partii – dzięki nim, cały establishment ma jakiś wpływ na Kaczyńskiego, można zawsze podrzucać newsy o domniemanym rozłamie, gdy zaś odejście staje się faktem – rozbijacze stopniowo giną w medialnym szumie, tak jak chłopiec w szelkach – Marek Migalski.
I warto sobie zadać pytanie – czy nie jest za późno. Wielu z nas już 10 kwietnia odsłoniło karty, rzuciło się na mentalne barykady walki z postUBecją. „Myślałem, że w całej Polsce się zaczęło” - mówią dzisiaj niektórzy o atmosferze z tamtych dni. Rzuciliśmy się trochę niesfornie, jak kosynierzy powstania styczniowego, tymczasem dowództwo przybrało kowbojskie kapelusze i grało na gitarach hipisowskie piosenki. Rada to na przyszłość – jeśli się nie wie jak postąpić, to niech się postępuje przyzwoicie i zgodnie z powagą sytuacji.

Myśmy na tych barykadach zostali nieco osamotnieni – ja się uaktywniłem w swoim środowisku i kilka nieprzyjemności mnie spotkało, a to dopiero początek. Inny kolega tylko przy piwie nas wspierał, a za dnia bohatersko stawiał kołnierz i umykał przed nami bocznymi uliczkami – przynajmniej jestem zwolniony od obowiązku podawania mu ręki.

Teraz dopiero przychodzi machina tej naszej ociężałej, ułomnej i niekompletnej prawicy. Aż strach mnie bierze na myśl, o tych synalkach PiSowskich posłów, radnych i senatorów, o tych pupilach w biurach poselskich, o tych miernotach nie odróżniających konserwatyzmu od liberalizmu, o twarzach nieskażonych żadną głębszą myślą. Biada Jarosławowi, jeśli wszyscy jego żołnierze są tacy, jakich ja znam.

Ruch 10 kwietnia, a niestety znam niektórych jego organizatorów, spieprzył jak zwykle swoje zadania, skończyło się na happeningu z foliowymi taśmami i skromnej petycji. Bardziej powinien się nazywać „bezruchem 10 kwietnia”, bo zamarła ich praca, a zaczęli organizować świetną ideę, którą ktoś inny by poprowadził lepiej.
Tak wiele szans, tak wiele zapału zostało zmarnowane...
Ale cóż począć? Wyznam Państwu szczerze, ja w domu nie usiedzę, ani teraz, ani później. Przyjdą wieści wskazujące na winę Tuska i Komorowskiego? Wyjmę konopny sznur spod szafy i pójdę na miasto. Idzie jesień – dobry czas, by na drzewach, zamiast liści...
Mam wielki żal do mydłków Poncyljuszów, Kluzików, Migalów, mam żal do całej tej prawicowej nomenklatury, do tych kłótni o stołki, stołeczki i taboreciki, tych małych zawistnych ludzi... Wielu tam takich siedzi. Ale co robić?

Jak wódz da rozkaz, pójdziemy w pole,
Rzeczpospolitej oddamy krew,
a w szwoleżerskim, rycerskim kole,
niech pozostanie nam choć śpiew!

Lepiej późno niż wcale. Żeby nie był to tylko gest Romualda Traugutta, który zdołał przedłużyć powstanie, ale już nie mógł go wygrać.

Brak głosów

Komentarze

cyt:Mam wielki żal do....

A mówią starzy - zacznij od siebie samego :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#91677

Ja już się rozliczyłem, tylko potrzeba incognito wstrzymuje mnie, by zrobić to tutaj.

Vote up!
0
Vote down!
0

---
A na drzewach, zamiast liści...

#91688

"Ruch 10 kwietnia, a niestety znam niektórych jego organizatorów, spieprzył jak zwykle swoje zadania, skończyło się na happeningu z foliowymi taśmami i skromnej petycji. Bardziej powinien się nazywać „bezruchem 10 kwietnia”, bo zamarła ich praca, a zaczęli organizować świetną ideę, którą ktoś inny by poprowadził lepiej."

Tak jest gdy "gorące głowy" działają infantylnie.
Weżmy choćby "Sprawe Kzyża"- entuzjazm społeczny porzucony.
Miast to wzmacniać i uporządkować.

Vote up!
0
Vote down!
0
#91699

Słowo, które Bóg, przez Kościół, kieruje dzisiaj do nas:
„W dalszej ich podróży przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».” (Łk 10,38-42).
Słowo Boże wskazuje na lepszą cząstkę, której praktycznym wyrazem jest słuchanie Słów Chrystusa – z miłością, skupieniem, uwagą.
W ostatnich tygodniach niektórzy ludzie dobrej woli „nakręcają się” niespokojnie: „Tu, pod Krzyż, powinni przyjść biskupi, kapłani, ten czy tamten ksiądz, siostry zakonne, wszyscy warszawiacy, cała Polska! Panie, powiedz im, żeby nam pomogli!”
Tym, którzy, mając dobrą wolę, tak się „nakręcają”, dedykuję, ku uspokojeniu serc, trzy słowa z Ewangelii: pierwsze – św. Jana, drugie – św. Mateusza i trzecie – św. Łukasza.
„A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.” (J 19,25-27).
Św. Jan pisze o tylko czterech miłujących sercach obecnych pod Krzyżem. Wśród nich był tylko jeden Apostoł.
„Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich.” (Mt 18,19-20).
Jest tu mowa tylko o dwóch albo trzech osobach zebranych w imię Jezusa. Ich modlitwa jest skuteczna. Jezus jest pośród nich.
„Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo.” (Łk 12,32).
Pan Jezus mówi o małej trzódce. I małej trzódce dodaje odwagi.
Trzeba wiele spokoju. I pokornego, spokojnego zaakceptowania sytuacji takiej, jaka jest. Pan Jezus nas upomina: „troszczysz się i niepokoisz o wiele” (Łk 10,41). Po co się „nakręcasz”?
Ważna jest moja spokojna odpowiedź na wezwanie Pana. Przychodzę. Nie „nakręcam się”. Słucham Jego Słowa i mówię do Niego. On słucha. Każdego. Zawsze.
Kto by miał pokusę, aby pokładać nadzieję w statystyce i tłumie, ten niech pomyśli więcej o Bogu i Jego mocy. Pokładanie nadziei w statystyce i tłumie jest sygnałem ubytków i braków w naszej wierze w Boga. Trzeba Bogu ufać bardziej niż ludziom. Nieskończenie! Bywało w historii zbawienia i tak, że sprawa Boża „zawisła” tylko na jednym proroku. I sprawa Boża przetrwała. „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5,29).
W obecnej sytuacji dobrem będzie: mniej mówienia o ludziach, a więcej o Panu Bogu i o sprawie, która nas jednoczy pod Krzyżem. Spokojna modlitwa małej trzódki, ufne wsłuchiwanie się w Słowo Boga, spokojne działania. „Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą” (Ps 127,1).
Kardynał Ratzinger pisał przed laty:
„Jedna jedyna godzina cichego wsłuchiwania się w słowo Boże sprawiłaby często więcej niż długie obrady, posiedzenia i dyskusje. Jedna chwila modlitwy może być owocniejsza niż całe stosy książek. Nie działamy przecież tylko przez to, co robimy. Niekiedy wydaje się, że za pośpiechem naszego działania kryje się nieufność wobec mocy Bożej, a za mnożeniem naszych dzieł jakiś bezwład naszej wiary. Chcielibyśmy budować ostatecznie na tym, co sami osiągniemy i dokonamy. Ale działanie człowieka nie polega przecież jedynie na zewnętrznej aktywności. Działamy nie mniej przez to, kim jesteśmy, jeśli stajemy się dojrzali i autentyczni, i wolni, zapuszczając korzenie naszego bytu w twórczej kontemplacji Boga.” (Kard. J. Ratzinger, Münchener Katholische Kirchenzeitung, cyt. za: Służyć Prawdzie, 19 VI).
Słowo Boże przestrzega nas przed robieniem karierki pod Krzyżem. To jest kwestia motywacji serca. Słowo subtelne, duchowe:
„A my, którzy jesteśmy mocni w wierze, powinniśmy znosić słabości tych, którzy są słabi, a nie szukać tylko tego, co dla nas dogodne. Niech każdy z nas stara się o to, co dla bliźniego dogodne – dla jego dobra, dla zbudowania. Przecież i Chrystus nie szukał tego, co było dogodne dla Niego ale jak napisano: Urągania tych, którzy Tobie urągają, spadły na Mnie. To zaś, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało i dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję. A Bóg, który daje cierpliwość i pociechę, niech sprawi, abyście wzorem Chrystusa te same uczucia żywili do siebie i zgodnie jednymi ustami wielbili Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa.” (Rz 15,1-6).
Szlachetna postawa wobec Chrystusa, to postawa św. Jana Chrzciciela: „Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał” – „Illum oportet crescere, me autem minui”! (J 3,30).
A jeśli czymkolwiek naszym bliźnim usłużymy na Krakowskim Przedmieściu, czy gdziekolwiek indziej, to bądźmy pokorni i nie obnośmy się z tym przed całym światem, i nie obrażajmy się, jeśli ktoś nas nie zauważy, nie doceni, czy skrytykuje. Mówmy tak, jak nas uczy nasz najlepszy Nauczyciel – Pan Jezus: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać” (Łk 17,10).
Zaszczytem jest służyć Chrystusowi!
Jemu niech będzie chwała i dziękczynienie, i uwielbienie – teraz i po wszystkie wieki. Amen!
Wyjaśnienie: to słowo napisałem dzisiaj do tych, którzy chcą wzrastać w świętości.

Źródło: http://novushiacynthus.blogspot.com/

Napisane w Rozważania ks. Jacka Bałemby SDB | Komentarzy: 9 »

Modlitwy zakończyły się o 22.20. Jak zawsze ks. Jacek Bałemba SDB pobłogosławił nas Krzyżem. Było spokojnie. Nikt nie zakłócał modlitw.
Przed 21.00 Jacek z Ochoty ogłosił nową inicjatywę. Każdego 16 miesiąca (16 września usunięto Krzyż) będziemy uczestniczyli w specjalnej Mszy św. za Ojczyznę.

Napisane w Relacje świadków | 1 komentarz »

Modli się z ks. Jackiem Bałembą SDB około 60 osób. Jest bardzo dużo Krzyży. Już drugi dzień grupa ludzi trzyma olbrzymi Różaniec. Dalej modli się z nami Kazimierz Świtoń.

Napisane w Relacje świadków | Komentarzy: 2 »

Lepiej późno, niż wcale…

6 Październik 2010 Autor: wobroniekrzyza

Bardzo was wszystkich i ks Jerzego Gardę przepraszam za nieprzekazanie w odpowiednim czasie SMS-ow od ks . Jerzego .
Czynię to teraz.
„Pozdrawiam serdecznie z renesansowego Zamościa,duchem jestem na Krakowskim Przedmieściu.do usłyszenia i zobaczenia”-X.J.

Wczoraj, gdy rozmawiałam z ks. Jerzym mówił,że dzisiaj do nas dotrze, ale dzisiaj ja zaniwmogłam ,więc nie wiem ,czy ksiądz jest z Wami?

Rozmawialam dzisiaj z Panem Janem Kossakowskim, nie najlepiej się dzisiaj czuje, a mimo to zaniósł gar bigosu Obrońcom-..i jak tu nie dziękowac Bogu za takich ludzi?
Otrzymałam też kilka Sms-ów od malżeństwa Grażyny i Andrzeja,oto dwa z nich
„Łączymy się w modlitwie różańcowej ,niech Matka Bożama Was w opiece. Czuwamy w modlitwie kazdego dnia !prosząc o wytrwalość .Z PANEM BOGIEM-grazyna z mezem”
„Już od rana szturmujemy niebo..modlitwa w int.p. JANa.pozdrawiamy.G. A.”
Te zaniedbania to moja-mirki -wina- przepraszam

Napisane w Bez kategorii | Zostaw Komentarz »

Zaczął się Apel Jasnogórski. Modli się 90 osób Jest z nami Kazimierz Świtoń. Czekamy na ks. Jacka Bałembę SDB.

Napisane w Relacje świadków | 1 komentarz »

Modli się teraz 6o osób. Wciąż dochodzą nowi. Śpiewaliśmy przed chwilą pieśni. Teraz będziemy odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Ludzie ustawili już Krzyż ze zniczy. Jest sporo przeciwników, ale tylko przechodzą obok nas i krzyczą: „Do kościoła”; „Do domu”, „Do budy”.

Napisane w Relacje świadków | Zostaw Komentarz »

Nie zdołam już dzisiaj zrelacjonować szczegółowo dokumentów dotyczących tego tematu. Podzielę zatem swoja relację na trzy części.
W pierwszej, dzisiejszej zaprezentuję w telegraficznym skrócie podane na piśmie przez psychiatrę powody umieszczenia przymusowo Jana Kossakowskiego w szpitalu psychiatrycznym.
Lekarz dyżurny uznał, że należy przymusowo osadzić Jana Kossakowskiego w szpitalu psychiatrycznym ponieważ rozpoznał „organiczne zaburzenia urojeniowe”. Uzasadnienie: „wypowiadał urojenia prześladowcze, ksobne, o treściach politycznych”.
Tu następuje bardzo szczegółowy opis tego, co mówił Pan Jan pytany przez lekarza: dlaczego pan się tu znalazł?
Pan Jan zaś mówił, że straż miejska zatrzymała go i wysłała go do szpitala bez powodu kierując się motywami politycznymi, realizując totalitarne zapędy Premiera i Prezydenta.
Uwaga Krajskiego: Kto tak zaś twierdzi musi być przecież chory psychicznie i niebezpieczny dla otoczenia. Prawda?
Dla tych, którzy nieuważnie czytają naszą stronę powtórzę podstawowe wnioski z opinii sądowo-psychiatrycznej na temat stanu zdrowia psychicznego Jana Kossakowskiego
„Na podstawie dokumentacji medycznej i przeprowadzonego badania nie rozpoznaję u Jana Kossakowskiego choroby psychicznej”

„Przyjęcie do szpitala psychiatrycznego w trybie art. 23 Ustawy o Ochronie Zdrowia Psychicznego było bezzasadne”.

Napisane w Sprawa Jana Kossakowskiego | Komentarzy: 13 »

Modli się w tej chwili 40 osób. Przeplatam modlitwy śpiewami, bo już mi siada gardło (Pan Jacek prowadzi modlitwy – dop. S. K.). W dalszym ciągu nie ma przeciwników. Pojawiło się za to bardzo dużo strażników miejskich.

Napisane w Relacje świadków | 1 komentarz »

Jest nas teraz 30 osób. Śpiewamy pieśni religijne. Przeciwników brak. Choć zimno atmosfera bardzo ciepła.

Napisane w Relacje świadków | Zostaw Komentarz »

Obiecałem, że pierwszy materiał opracowany na podstawie dokumentacji medycznej Jana Kossakowskiego będzie nosił tytuł „Ocena poglądów politycznych i religijnych Jana Kossakowskiego dokonana przez psychiatrów”. Jednak doszedłem do wniosku, że pierwsze i, bo najważniejsze powinny być dwa zdania z wniosków opinii sądowo-psychiatrycznej, która ma Stanowic punkt wyjścia dla sądu. Oto one:

„Na podstawie dokumentacji medycznej i przeprowadzonego badania nie rozpoznaję u Jana Kossakowskiego choroby psychicznej”

„Przyjęcie do szpitala psychiatrycznego w trybie art. 23 Ustawy o Ochronie Zdrowia Psychicznego było bezzasadne”.

Napisane w Sprawa Jana Kossakowskiego | Komentarzy

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#91857

Po tragedii musiał się "pozbierać". Osoba rangi J.K. nie może sobie pozwolić na machanie szabelką - w desperacji, euforii, szoku... Czas pokazał "na czym jedzie", na kogo może liczyć itd. Po "Ruchu 10 kwietnia" nie należy się spodziewać zbyt wiele - powstał w spontanicznym odruchu społecznym, ale z czasem zmutował do formy niespełniającej kryteriów do bliższej współpracy i realizacji poważnych poczynań. Wierzę, że boli i wkurza brak lojalności wśród współpracowników J.K. ale tak już bywa, że lojalność to przymiot i cnota maluczkich... Tam gdzie bliżej i wyżej, cnoty zabijają instynkty.
Jasne, że dla Polski lepiej by było gdyby Jarosław już miał jakąś konkretną władzę. Na razie jest opozycją ale i to dobre. Oby rosła w siłę. A jeśli nie - to i tak tysiące pójdzie w pole Rzeczpospolitej oddać krew...
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#91705

Fakt - "Barykada"

Tymczasem "geniusz" w natarciu klasa "skazanych na sukces" górą.
"geniusz" w Sejmie i równolegle transmisja z wielkiej akcji dobijania mafii.

"Burdelowa Polska"( z wołoskiego -zagroda dla owiec).
Cały czas chodzi o produkcje "Baranów"-
a ,PIS idzie jak Mojżesz - wytracić tałatajstwo na pustyni.

hajz-
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykaz_%C5%9Brodk%C3%B3w_odurzaj%C4%85cych_i_substancji_psychotropowych

Vote up!
0
Vote down!
0
#91708

podważasz, że Mojżeszem jest guru Tusk?

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#91858

Spokojnie panie i panowie, bez zbędnych emocji i niepotrzebnej Rejtanady. Krew to wy lepiej nie za Rzeczpospolitą, tylko w punktach Czerwonego Krzyża oddawajcie. Jesteście potrzebni Polsce tu i teraz ale będziecie potrzebni też potem a więc bez zbędnych poświęceń.
Jarek wie co robi. Na razie podgryza władzy kostki, przyjdzie i czas na poważniejsze działania.

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#91717

A tak na serio: ja też uważam, że musiało trochę czasu minąć i ten czas nie został zmarnowany.
Mam wrażenie, że z całej kampanii (złej czy dobrej) nie uroniłam ani słowa. Przedtem, tuż po katastrofie mogliśmy uchodzić tylko za wichrzycieli i wyznawców teorii spiskowych, a dziś, po upływie tak długiego czasu i przedstawianych dowodów nawet Kłopotek z PSL grzmi, że jest mu wstyd jako Polakowi i to błąd, że śledztwo zostało przekazane Rosji.
Nieważne czy jego głos się liczy, ale to koalicjant, a mnie w to graj, to znaczy w takie tony!

Vote up!
0
Vote down!
0
#91753

A skoro zdrajców, to przepraszam. Już ostrzę noże.
To prawda. Pozornie czas działa na naszą niekorzyść, zaciera prawdę, znieczula i relatywizuje nasz stosunek do katastrofy i do całego tego PO-wskiego łajdactwa. Pozornie, bo tak naprawdę, to wszyscy razem i każdy z nas z osobna okrzepł, wiele przez ten czas zrozumiał, stał się w swej negacji rządu bardziej radykalny.
Do wiekszości z nas dotarła już ta wiedza, że z nimi nie można się dogadywać, ich poprostu trzeba wytępić.

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#91776

zacznijcie od własnego podwórka :(.
Pijąc łódke z wujem SB-kiem, patrząc na siostrzeńca degenerata-

Vote up!
0
Vote down!
0
#91793

Dobra, tak zrobię jak mi radzisz. Mam w rodzinie wuja SB-ka, który był kiedyś harcerzem, wypije z nim łódkę(pisownia oryginalna) i pośmiejemy sie z siostrzeńca degenerata, który też jest harcerzem. Tylko gdzie ja znajdę to podwórko, skoro przed domem skalniak a za domem ogród ?

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#91866

"Pije Łódke"
Jak raczyłeś zauważyć statycznie każdy z nas ma w najbliższym otoczeniu osobe zagrożoną infamią (conajmniej).
"Ogród i skalniak" - alienacja.

Ps. wal się od Harcerzy.
Miłego dnia babiego lata :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#91867

Wujek nie chce "łódki" i idzie w zaparte twierdząc, że nigdy nie był w SB-kiem. Co robić ?
Gdy się jest młodym wykształconym harcerzem z wielkiego miasta(może blokowiska), to trudno zrozumieć, że nie wszyscy są szczęściarzami i mają podwórko i trzepak przed domem.

Miłego dnia...................na trzepaku :)

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#91952

Jak mam gdzie szczać - na środku Mojego pola (nikt nie widzi bez lornetki :)
Nie rozumię Cię Człowieku-
może nie dość jasno wyraziłem się - Każdy ma swojego wroga blisko i za Pawlakową logiką - "Sami swoi"
Odszukaj Mućke Kargula :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#91957

Zapewne ogólnie masz rację. Tzw. wróg może czaić się wszędzie, na upartego to nawet pod własnym łóżkiem. Tyle, że ja tych ludzi, którzy mają inne zdanie, inaczej myślą, inaczej interpretują fakty w przeciwieństwie do ciebie nie nazywam od razu wrogami.
Ok , jak odszukam Mućkę Kargula przyprowadzę ją do ciebie...........a potem opowiesz mi jak było.............to znaczy jak się doiło, chciałem powiedzieć.:)

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#91965

co za wolta!
Wczoraj ostrzyłeś noże na "wroga"-

Vote up!
0
Vote down!
0
#91973

Nie bój nic. Noże i widły naostrzone, czekają na sposobną chwilę. Czyli na noc latających sztyletów :)

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#92019

Zawędrowali w ciemny las nad Amurem.

http://www.youtube.com/watch?v=ZBEuEnB5cYg

Vote up!
0
Vote down!
0
#91977

podpisując się "Harcerz" ich dobre imię na szwank narażasz!

Vote up!
0
Vote down!
0
#92020

nogi z dupy powyrywał!
Ty Harcerz jesteś? Chyba jak ja księżniczka Monako!
Jak nie wiesz z kim rozmawiasz, to oszczerstw nie rzucaj.

Vote up!
0
Vote down!
0
#92017

nie mówie o jednostkowych przykładach - popatrz wokół jak zagmatwane są losy Polaków.
miłego dnia:)

Vote up!
0
Vote down!
0
#92024

Jakichś takich tekstów w stylu, "bo Niemcy to....", "tysiące razy było mówione.....".
A to stwierdzenie było uogólnieniem i dlatego tak zareagowałam.
Bo Niemcy mają wiele wspólnych cech narodowych (jak i obywatele innych krajów), co nie znaczy, że wszyscy są jednakowi, tysiące razy, to znaczy: kiedy, gdzie? Konkretnie.
Tak samo wyszło z tymi wujkami SB-kami. Bo mojemu wujkowi SB-cy odbili nerki w czasie przesłuchania, tak marginesie, a ciotce powyrywali wszystkie paznokcie. I jak czasem z nimi popiję, to o tym mówią i ciągle płaczą na tamte wspomnienia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#92028

Rak dotknął nas w sposób niewyobrażalny.
Kiedyś widziałem filmik o aids w mieście afrykańskim wielkości Częstochowy.
Populacja zarażona w 30% jest skazana na zagłade - stanęła gospdarka, szkolnictwo - więzi rodzinne w rozpadzie.
Jak znajde linka to zapodam.

Podobnie z Polską - każdy ma wokó siębie benificjenta tego chorego układu- przyjdzie czas ojciec syna wyrzuci z serca.
Niestety .Masa krytyczna jest osiągnięta jak prędkość kosmiczna (1-2 ?)z której to drogi nie ma powrotu.
Stąd jedynie - Rewolucja moralna wydaje się rozwiązaniem .
Trzon musi pozostać -nieuwikłany.
Trzeba szukać ludzi i środowisk zdolnych przełamać narzucone jarzmo .
Kopanie po kostkach i wiszenie z zebami u portek palikota - to z gruntu krecia robota.
Porzućić to łajna - skupić siły na ważniejszych celach .

Vote up!
0
Vote down!
0
#92035

Jak wódz da rozkaz, pójdziemy w pole,
Rzeczpospolitej oddamy krew,
a w szwoleżerskim, rycerskim kole,
niech pozostanie nam choć śpiew!
Zdrajcy powini wisiec! Bez dwoch zdan,zadnego pedalstwa jak to bylo przy okraglym stole,zadnych ukladow ze zdrajcami!
http://www.youtube.com/watch?v=Pc2T6uhsT9Y

Vote up!
0
Vote down!
0
#91718

Powiedzial bym bardzo dobry wpis. Dziekuje.

I my odnieslismy wrazenie,ze ta 3-ka Poncyliusz,Kluzik ,Migala i ..byla Min .Sportu  ( a taka mila) roztanczonych  w kapeluszach (tyle co po mordzie Smolenskim) nic dobrego nie wrozy.Krytykujac swoich kolegow partyjnych w TVN - wrogiej swojej partii to juz nie politycy a ......

Pan J.Kaczynski powinien ich usunac z PiS-u. Albo niech zasilaja PO.Tak  sie to robi na zach.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#91763

Oby. Oby nie było za późno, już kampania wyborcza mnie rozczarowała, ze względu na ugodowośc widoczna i słyszalną.

Kółeczko "liberałów" w PiS nie jest ani potrzebne, ani, jak widać, lojalne. Powiem wprost - nie na taki PiS głosowałem, nie takiego Jarka doceniam, jak w kampanii. Wtedy, usprawiedliwiałem to, sam przed sobą i innymi, wymogami kampanii (błąd!), a o kompetencji lokalnych działaczy PiS mógłbym duzo powiedzieć też - i nie byłyby to superlatywy.

Oby. Zobaczymy.

Dziękuje za wpis.

Vote up!
0
Vote down!
0
#91798

Murgrabia II Optymista: Najlepszy kawal o Tuskaszence! Z cylku: Zakazane kawaly o rezimie PO (7)
Wpada podenerwowany Tuskaszenka do wrozki, siada przy stole i pyta:
-cala noc mi sie snily kartofle, co to sie oznacza?
Wrozka spojrzala na szklana kule i mowi:
-to znaczy,ze teraz na jesien cie wykopia a na wiosne POsadza!!
 

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#91856

Łatwo coś krytykować, trudniej dobrze zrobić. Jeżeli ktoś spieprzył coś słusznego, to warto zadać sobie pytanie: a gdzie my wtedy byliśmy, dlaczego nie dołączyliśmy i nie pokazaliśmy jak to trzeba zrobić?

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#91860

Polacy od wieków nie potrafią stworzyć mechanizmu sprawnej zmiany w "peletonie".
Lidery trzymają się kurczowo -zwalniając tempo.
To co w innych nacjach jest regułą u Nas łabędzim śpiewem post factum.
Dla "talibów" - to nie wina Narodu że spaprano idee 10 kwietnia- popatrzcie obiektywnie na przekazywane materiały dziennikarskie(umęczone w egzaltacji twarze).Łatwo było Was "Ośmieszyć" w oczach skurwiałego Narodu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#91863

dzięki za to... Partia pozostaje partią, a nie prawdziwym ruchem. Jeden błąd, a jednak wystarczy. Cieszę się, że moje (niewielkie) i Twoje doświadczenia są tak zbieżne. Choć wnioski są dobijające.

Wiesz jak to jest - ciało silne, ale głowa słabuje. A wystarczyło nas wezwać. Ale nie, sami się musimy zgłaszać :-) Mimo to, pójdziemy. Tak jak Ci, co byli przed nami. Ich też nikt nie wołał. Sami poszli.

Najważniejsze, to pogodzić się z własnym losem. To my dostaniemy (dostawaliśmy, dostajemy?) po tyłkach i nikt się o nas nie upomni. A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że w NORMALNYM kraju byśmy się kłócili względem naszych idei. Zawzięcie :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#91942

Jakiś rok temu na jakimś forum napisałam notkę o Poncyliuszu puentując ją mniej więcej tak: "Jerozolima miała swego Poncjusza, Polska ma swojego Poncyliusza"... Już wtedy intuicja mi podpowiadała, że ten facet nie pasuje do Jarosława Kaczyńskiego. Niestety wykasowałam notkę z komputera, a szkoda...
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#91997

uczula?
i Szok anafilaktyczny

Vote up!
0
Vote down!
0
#92000

Nie każdy fleming genialny jest, niestety...

Vote up!
0
Vote down!
0
#92001

Dożynanie niedawnych kolegów -boli.

Zakładając "Polski Owczy POpęd" do budowania Wielkich Koalicyji(tak się powszechnie myśli i robi)- z kim przyjdzie budować ?

Rozumie.Manewr PiS w stonę LSD -niemożliwy z powodów doktrynalnych.
Choć tak PO prawdzie wymiana genów możliwa na gruncie myśli pro-państwowej.(pomijając retoryke I sekretarza LSD)

Vote up!
0
Vote down!
0
#92005

Czyli etatyzm vs... korporacjonizm??
Na przykład...
O ile w ogóle tamci panowie mają jakiś program poza antyklerykalnym i ultrapostępowym ujadaniem. Wątpię osobiście...
Ale to się nie zdarzy właśnie z powodów doktrynalnych (i dobrze).
A brak "zdolności koalicyjnej" (zastanawiam się kto jest twórcą tego terminu, trąci nowomową) PiS jest jednak faktem.
Tylko, że to nie jest wina PiS...

Vote up!
0
Vote down!
0
#92015

"Ale to się nie zdarzy właśnie z powodów doktrynalnych (i dobrze)."- patrząc na ryje zgoda. Jednakowoż, te mordki mają całkiem normalnych ludzi oddających kreski w wyborach.

Dalej - zgoda.
"zdolność kalicyjna" tylko z tymi dla których program i wartości mają znaczenie i nie są pustosłowiem.
Stąd. Musi się odbyć rewolucja moralna -
Kto ma ją wywołać?
Jasny sygnał dla społeczności - PiS stoi twardo i czeka na współpartnera.
Żal ino czasu i zmarnowanego pokolenia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#92022

"[quote=Harcerz]Dożynanie niedawnych kolegów -boli. Zakładając "Polski Owczy POpęd" do budowania Wielkich Koalicyji(tak się powszechnie myśli i robi)- z kim przyjdzie budować ?"

 

 

Jakich kolegów? Czyich? Ani Poncyliusz ani Migalski moim kolegą nigdy nie był, więc boleć nie ma co! Wściekła byłam na taką kampanię. Co się zaś tyczy koalicji: największym zagrożeniem dla Polski jest Tusk i jego kamanda, więc mam chęć powiedzieć, że z kim jest zagadnieniem wtórnym w stosunku do konieczności odcięcia chłoptasiów od PR-u od władzy!

Vote up!
0
Vote down!
0
#92021

Czy Twoja megalomania nie zna granic.?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Megalomania

Tu mówimy ogółnie - nie interesuje mnie z kim kopulujesz i komu ręke liżesz.
Miłego dnia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#92027

Nie mam zamiaru się zniżać do wymiany zdań z kimś tak nieokrzesanym i posługującym się takimi niewybrednymi przykładami.
Tyle w tym temacie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#92029