GORSZY NIŻ PLAGI TUSKA

Nieoceniony Jan Pietrzak w tonacji gorzko satyrycznej nazwał czas rządów PO plagami Tuska. I oczywiście coś jest na rzeczy - każdy kolejny dzień pokazuje, że możliwe jest jeszcze większe nieszczęście, jeszcze większy szwindel, jeszcze większy skandal. Ale plagi Tuska to nie tylko spektakularne katastrofy, to codzienna i powszechna korupcja, złodziejstwo, klientyzm, cynizm, cwaniactwo, niekompetencja, czy po prostu głupota rządzących – taki system. Koszty budowy wyrobów autostradopodobnych i stadionów na EURO, pokazują, że wszystkie plagi, o których śpiewa Pietrzak, mają swoją wymierną, absurdalnie wysoką cenę. Nadwyżka cenowa, którą jako społeczeństwo dopłacamy do realnej wartości każdej publicznej inwestycji to nic innego jak PODATEK TUSKA. Podatek Tuska to suma kosztów wszystkich jego plag. Niewątpliwie obciąży on przyszłość kilku następnych pokoleń Polaków, a zestawione z nim pamiętne długi Gierka stanowić będą wartość przysłowiowych wacików.