Naturalne pomniki upamiętniające KATYŃ 1940 i SMOLEŃSK 2010.
Może w taki sposób "wybudujmy" pomniki w Polsce.
?????
Malujemy głazy w swojej okolicy na kolor biało-czerwony ,tak jak flagę narodową i robimy na tak pomalowanych głazach napis „PAMIĘTAMY – Katyń 1940 - Smoleńsk 2010 ”
Jestem ciekaw czy wraże Polsce i Polakom służby uporają się z tym gorącym problemem.
Ja mam na oku ten „kamyczek” w Gdańsku :
http://lh5.ggpht.com/_Vbqe0Zdr02o/TLMRxs0DeSI/AAAAAAAAACI/1FCKaNmFCUI/s640/Kamie%C5%84%20przy%20Per%C5%82owej%202%20-%20100_7493.jpg
http://lh3.ggpht.com/_Vbqe0Zdr02o/TLMRxwmUo1I/AAAAAAAAACM/zzw_bXM4JMI/s640/Kamie%C5%84%20przy%20Per%C5%82owej%202%20-%20100_7492.jpg
http://lh3.ggpht.com/_Vbqe0Zdr02o/TLMWZQ8quTI/AAAAAAAAACY/_6V2xNWghnk/s640/Kamie%C5%84%20przy%20Per%C5%82owej%202%20-%20100_7491.jpg
http://lh6.ggpht.com/_Vbqe0Zdr02o/TLMWZqjkP8I/AAAAAAAAACc/YCZJQYB7acM/s640/Kamie%C5%84%20przy%20Per%C5%82owej%202%20-%20100_7490.jpg
PS
Tylko pięć pojemników sprayu - jeden z farbą czarną i po dwa z farbą białą i czerwoną załatwiają sprawę mojego pomnika, który upamiętni polskie ofiary bolszewików i polszewików.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1882 odsłony
Komentarze
Drzewa Pamięci
19 Października, 2010 - 08:29
Proponuje też sadzenie Drzew Pamięci.
W miarę możliwości dużych.
Dlaczego?
Ponieważ nie wymaga to zezwolenia władz a jedynie zezwolenia właściciela.
Duże drzewa można sadzić w odległości 3 m od ogrodzeń , chyba że posiada się pisemną zgodę właściciela sąsiedniej posesji.
Bardzo trudno potem te drzewa wyciąć pod jakimś pozorem.
Na drzewach można z czasem rozpinać rozmaite instalacje. (banery , oświetlenie , "pajęczyny" itp); i nie wymaga to zezwoleń konstrukcyjnych.
Oczywiście najlepiej byłoby posadzić 96 dębów ale trzeba znaleźć miejsce.
Gdyby byli chętni najlepiej z woj dolnośląskiego ( ze względu na transport) to można pozyskać sadzonki. A i trochę dębów " na rowie " by się nakopało. Pora jak najbardziej odpowiednia jest.
Jest też wersja "budżetowa" - można wyhodować je z żołędzi samemu.
Swoją drogą piękna lekcja biologii i historii w jednym.
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.