Czy to są tylko przyjaciele Tuska i Komorowskiego?

Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
Historia

"Produkcję 50-minutowego filmu wsparła lwowska Rada Miejska. – Głównym celem było pokazanie prawdy o 1939 roku. Chcieliśmy odpowiedzieć na pytanie, jakie konsekwencje miał pakt Ribbentrop-Mołotow. To także opowieść o tym, jak Ukraińcy z Galicji Wschodniej traktowali ideologię sowiecką, którą na początku przyjęli dobrze, a później zdecydowanie odrzucili – mówi „Rz” lwowski radny Andrij Stećkiw z partii Nasza Ukraina. – Wcześniej do tej sprawy nie przywiązywano należytej uwagi. Ten film powinien to zmienić. Będzie pokazywany w kinach, powinien być także emitowany w telewizji – dodaje Stećkiw. "

W fabularyzowanym dokumencie znalazło się miejsce dla scen niczym z filmu akcji.

Dzień 17 września 1939 roku była tylko i wyłączna dniem bratniej pomoc przyjaciół ze wschodu.

A to, że bratnia wschodnia pomoc była niesiona na bolszewich i jak się dziś okazuje również na prawosławnych bagnetach i czołgach, to już była tylko mała i nieistotna niedogodnoć dla óczesnych, jak i obecnych polskich bolszewików.

Toż to oni som jedynymi prawdziwymi patriotami w dzisiejszym PRL BIS.

Brak głosów

Komentarze

Jak sobie człek przypomni co te ruskie k...y i ich poplecznicy zniszczyli, to..., drzew by brakło dla nich. Zero wybaczenia. Kto teraz zastąpi najlepszych Synów Narodu. Pozdrawiam
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#87314

ełYty wykształciuchów i YntelYgentów przysposobionych do zmywaków angielskich i szambonurkowania we wszelakich kanałach jewropejskich.

To som ełyty jewropejskie, u których w pustych bezmózgich czerepach nie ma miejsca na patriotyzm czy też polskość, która jak mawiał premier Tusk jest nieprzyzwoitością.

Dla tych ełYt przyzwoitością jest zjadanie reszek kawioru i spijanie resztek szampana z pańskich stołów.

Nie dziwmy się skoro ichnim jedynym trotuarem i parkiem były zagony buraczane i łany zboża, których dziś za wszelaką cenę starają się wypierać.
Przecie to nie buraczano - ziemniaczane mają dziś diploma, a jewropejskie prawie diploma wyższej uczelni za tatowe i mamine kontraktacje słomy.
Dziś te diploma to się zowie licencjonat czy jakoś tak.
Ten stopień naukowy to jest tak między żłobkiem a wyższą uczelnią bliżej żłobka.
Pozdrawiam

PS
A mi jest dziś żal Polski i przyszłych pokoleń pod rządami takiej miernoty, która dorasta i wchodzi w dorosłe życie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#87318