"z dwuch powodów"* czyli UKŁAD w panice!

Obrazek użytkownika Peacemaker
Kraj

UKŁAD, to coś, czego oficjalnie nie ma, nigdy nie było - co powstało tylko w "chorej wyobraźni twórców IV RP" jako inspiracja i usprawiedliwienie jej "zbrodni". I jak tu napisać "Ziobro i Kaczyński przed Trybunał Stanu za szukanie "układu"?"** Przecież to się może skojarzyć właśnie z "Układem zamkniętym" opisanym w filmie Ryszarda Bugajskiego! Co Robić!?!?! Propagandzistom III RP pozostało tylko rozpaczliwe odwracanie kota ogonem, wmawianie, że układy były, bo "bo życie ludzi toczy się w układach"*, ale były tylko w skali mikro, a nie makro, zaś zbrodnie pokazane w filmie są niczym przy zbrodniach IV RP, które "były przestępczym nadużyciem władzy (...) o natężeniu i skali niespotykanej po roku 1989"* i są dziełem nie tylko "Bliźniaków i ich kręgu, lecz licznej grupy wykonawców; z administracji, z policji, z prokuratury, ze służb specjalnych i z sądownictwa."* Mówiąc najprościej, Waldemar Kuczyński wywrócił na lewą stronę nie tylko całą ideę, przesłanie i treść filmu, ale nawet cały obraz otaczającej nas rzeczywistości.

O treści jego najnowszych wypocin dla WP wiele więcej napisać się nie da - bo cóż oprócz straszenia "zbrodniami IV RP" i groźbą jej powrotu ten paranoik zdoła wyskrobać. Natomiast forma mówi wszystko. Literówki, a nawet błędy ortograficzne pojawiają się zaskakująco często, jak na taki krótki tekst. A to "z dwuch powodów", a to "groźba minęłam". Dlaczego o tym piszę? Sam przez wiele lat nauki borykałem się z takim problemem, że gdy byłem spokojny - pisałem poprawnie, ale w nerwach lub pośpiechu sadziłem błędy i literówki całymi seriami. Moim niechlubnym "znakiem firmowym" był "bochater" pojawiający się w ostatnich zdaniach wypracowania, który przez cały czas ukrywał się pod postacią zwykłego bohatera, a gdy czas się kończył i włączało zdenerwowanie, to ta anty-ortograficzna kanalia zawsze gdzieś wyskoczyła w ostatnim akapicie. Czyżby Waldemar Kuczyński padł ofiarą podobnej przypadłości? Jeśli tak, to mam nadzieję, że to jedyna cecha wspólna, jaką mogę mieć z tym indywiduum.

A tak na poważnie... Poparcie w sondażach się sypie. Dwa z nich (ewybory.pl** i Homo Homini dla WP***) pokazały wyjście Prawa i Sprawiedliwości na prowadzenie. Nawet w tym tradycyjnie najbardziej niekorzystnym dla Jarosława Kaczyńskiego rankingu zaufania i nieufności różnica pomiędzy nim a Donaldem Tuskiem wynosi tylko jeden punkt procentowy na korzyść Tuska i to zarówno w rankingu zaufania jak i nieufności****. No niby jest ten jeden punkt, ale jak się spojrzy na tendencje, to wiadomo co będzie w kolejnym badaniu - tym bardziej że oceny rządu i premiera mimo zejścia do najniższych poziomów stanów niskich dalej maja stałą tendencję spadkową już od końca ubiegłego roku. Dodatkowo w Rybniku (Śląsk - tam zawsze PO miało przewagę) kandydat PiS wygrał wybory uzupełniające do Senatu, a kandydat PO wylądował dopiero na trzeciej pozycji. Ale to jeszcze nie jest największe zmartwienie!

Do tej pory w podobnej sytuacji urządzano miesiąc bardziej intensywnego straszenia PiS-em i powrotem "zbrodniczej IV RP". Ostatnio w roli głównej występował pewien typ spod ciemnej gwiazdy w todze i z łańcuchem Igor Tuleya, który zwykłe przesłuchanie w godzinach wieczornych wielokrotnie przyrównał do "metod stalinowskich" (do późniejszych czasów odnieść się nie mógł - obraziłby mamusię, która służyła ubecji do jej oficjalnego końca).

Jednak stała się rzecz straszna. Reżyser Ryszard Bugajski, którego najwyraźniej niczego nie nauczyło to, że jego poprzedni film ("Przesłuchanie") przeleżał siedem lat czekając na premierę, ani to, że Państwowy Instytut Sztuki Filmowej regularnie sabotował jego przedsięwzięcie, wraz ze znanymi z filmu "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł" scenarzystami Mirosławem Piepką i Michałem S. Pruskim nakręcił film "Układ zamknięty".

Skandal! Przecież UKŁAD, to coś, czego oficjalnie nie ma, nigdy nie było - co powstało tylko w "chorej wyobraźni twórców IV RP" jako inspiracja i usprawiedliwienie jej "zbrodni". I jak tu napisać "Ziobro i Kaczyński przed Trybunał Stanu za szukanie "układu"?"** Przecież to się może skojarzyć właśnie z "Układem zamkniętym" opisanym w filmie Ryszarda Bugajskiego! Co Robić!?!?! Propagandzistom III RP pozostało tylko rozpaczliwe odwracanie kota ogonem, wmawianie, że układy były, bo "bo życie ludzi toczy się w układach"*, ale były tylko w skali mikro, a nie makro, zaś zbrodnie pokazane w filmie są niczym przy zbrodniach IV RP, które "były przestępczym nadużyciem władzy (...) o natężeniu i skali niespotykanej po roku 1989"* i są dziełem nie tylko "Bliźniaków i ich kręgu, lecz licznej grupy wykonawców; z administracji, z policji, z prokuratury, ze służb specjalnych i z sądownictwa."* Mówiąc najprościej, Waldemar Kuczyński wywrócił na lewą stronę nie tylko całą ideę, przesłanie i treść filmu, ale nawet cały obraz otaczającej nas rzeczywistości.

Trudno się dziwić determinacji Kuczyńskiego. Jeśli tendencje się utrzymają i jego ukochana Platforma będzie zmuszona oddac władzę tym, którym on zyczył wszystkiego najgorszego nawet kosztem niewinnych ludzi masowo popadających w ubóstwo (życzenia się spełniły, ale właśnie za sprawą rządów PO), to jego przyszłość może rysować się w mrocznych barwach. Na ławie oskarżonych zamist "inicjatorów nadużyć" i "głównych wykonawców" IV RP zasiądą organizatorzy największej zorganizowanej kampanii nienawisci od lat 30-stych zwanej "antykaczyzmem". A on - Waldemar Kuczyński - niczym Julius Streicher obok Hansa Franka, Hermanna Göringa, Joachima von Ribbentropa i innych zbrodniarzy faszystowskich sądzonych w Norymberdze zasiądzie pośród nich. Wyrok pewnie nie będzie tak surowy, bo i skala zbrodni jest nieporównywalnie mniejsza. Czy przy wykonywaniu wyroku krzyknie jak jego pierwowzór "Pewnego dnia bolszewicy powieszą też was" zmieniając tylko "bolszewicy" na "kaczyści"? Nie musimy czekać tak długo, by to sprawdzić. Już dziś tak krzyczy. Większość jego artykułów można streścić własnie tymi słowami.

"Szkoła óczy" - napisał kiedyś ktoś dowcipny na przystanku autobusowym. Kto by pomyślał, że podobna wpadka przydarzy się takiemu weteranowi pióra jak Waldemar Kuczyński. Jednak gdybym działał w takim strachu, pod taką presją, próbując przepchnąć taką ilość kłamstw w jednej kolumnie tekstu, to sam bym nasadził więcej błędów. Na szczęście nie muszę - nie jestem Streiche... twu! Kuczyńskim.

---

*) http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027191,title,Waldemar-Kuczynski-rzady-Kaczynskich-byly-przestepczym-naduzyciem-wladzy,wid,15525613,wiadomosc.html

**) http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ziobro-i-kaczynski-przed-trybunal-stanu-za-szukanie-ukladu-znamy-liste-swiadkow,320664.html

***) http://ewybory.eu/sondaz-ewybory-eu-13-04-2013/

****) http://sondaz.wp.pl/

*****) http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13787526,Zaufanie_do_Tuska__Niemal_zrownal_sie_z_Kaczynskim_.html

Brak głosów

Komentarze

http://niepoprawni.pl/blog/6354/recydywa-iiirp-byla-i-trwa-nadal

Vote up!
0
Vote down!
0
#352953

jest boi się że wybuchnie , my nieświadomi mamy nadzieję oh durni nic wamnie zostało.

 

Vote up!
0
Vote down!
0

<p>po co to komu</p>
<p> </p>

#352967

Metoda z Trybunałem Konstytucyjnym, wywlekanym każdorazowo jako taka kołderka dla przykrycia blamażu, względnie kolejnej afery w PO, już męczy. Nie śmieszy - właśnie męczy. Jest tak przewidywalna, że różni ją tylko rozmiar tupetu z jakim się ją stosuje. Gdy propagandziści platformerscy nie nadążają już z "wyjaśnianiem" kolejnego skandalu, natychmiast pojawia się wniosek do TK.

Vote up!
0
Vote down!
0
#352978

bo "bo życie ludzi toczy się w układach"*, ale były tylko w skali mikro",   czyli nie były!

Trotyl był na wyświetlaczach, ale w rzeczywistości go nie było, był tylko wyświetlany, tak jak film!

Cały tuskizm na tym właśnie polega; zgodzić się z przedmówcą, rozmówcą, a następnie wykręcić kota ogonem, być za a nawet przeciw.

Swego czasu było takie pismo "Za i Przeciw".  Czyżby to było pismo branżowe tych Bolków?
 

Vote up!
0
Vote down!
0
#353091