To ostatnia niedziela, dzisiaj się rozstaniemy...

Obrazek użytkownika jwp
Blog

Na wieczny czas.

Goście, goście.

Jedni zdążyli uciec, choć nie było gdzie. Inni do krwi ostatniej bronili Polskiej Ziemi. Bronili Ojczyzny, Honory, swoich domostw, zagród, gospodarstw i dworów. Bronili do upadłego mocni nadzieją. Z drugiej strony najeźdźcy mniej lub bardziej barbarzyńscy łomotali kolbami do drzwi, strzelali bez uprzedzenia, bez różnicy dziecko, czy starzec. Rabowali i gwałcili by potem wejść do polskich domów w żołnierskich buciorach i nanieść „gnoju” kultury swoich narodów. Niemcy we niczym nie lepsi od Rosjan rabowali bardziej nowocześnie. Nie niszczyli dzieł sztuki, takie mieli wytyczne. Dla Rosjan wszystko co obce im było wrogie. Trudno się zatem dziwić konsumpcji flakonu perfumy czy też ostrzelania z pepeszy dzwoniącego budzika. Oczywiście bez przesady, mieli w armii też element bardziej oświecony. Na pierwszej linii frontu z naganami NKWD za plecami biegli z gromkim UUURRRRAAAA na ustach prości żołnierze z całego obszaru ZSRR. Wybuchowa mieszanka wielu kultur, zwyczajów, tradycji i mentalności. Z rechotem wydobywającym się z ust wraz z odorem tuszonki i samogonu zrywali podłogę w dworach by rozpalić z niej ognisko. Strzelali do portretów znienawidzonych burżujów, grali na harmoszkach duszoszczipatielne pieśni z akompaniamentem krzyku gwałconych dziewcząt i staruszek. Gwałconej Polski. Wojna ktoś powie, rządzi się swoimi prawami, okupanci i zaborcy ustanawiają swoje prawa nad podbitymi narodami. Tylko, że to ich chleb codzienny. Zawsze gdy pojawiają się jako nieproszeni goście serwują na festiwal kultury. Gdy wyzwalali Polskę, gdy podbijali III Rzeszę nie żałowali sobie uciech. T o wszystko razem z resztą okropności wojen, z pacyfikacjami, łapankami, egzekucjami, okrucieństwem i pogardą wobec innych nacji, obozami koncentracyjnymi nie tylko dla Żydów przecież, to wszystko daje nam obraz naszych sąsiadów. Obraz, który nigdy nie powinien zostać zatarty. Nie powinien oczywiście nam przesłaniać całej historii, jest jednak jej ważną, o ile nie najważniejszą cząstką. Gdy rozgościli się już na dobrze, przestały ich brzydzić luksusy i obyczaje możnowładców i wyzyskiwaczy klasy robotniczo - chłopskiej. Rozparli się w fotelach zaciągając się cygarami i łapczywie pijąc wykwintne trunki. Teatry, kina i restauracje zapełniły się nową elitą. Na każdym poziomie. Było coś dla prostego żołnierza, jak i oficera. Układ został zachowany, z tą różnicą, iż na salonach królowało prostactwo i chamstwo z awansu wojennego. Była to premia dla zwycięzców oraz okres tworzenia nowej tkanki narodu. Jej mas i elit. Zniknął na dziesiątki lat etos władzy, spsiała kultura i sztuka. Owszem przestali psuć zegarki i pić atrament z kałamarzy, nigdy jednak nie nauczyli się Polski i Polskości. Bo nie o to przecież chodziło. Miernota zajęła miejsce wybitnych umysłów i szlachetnych serc. Pieśni patriotyczne, literaturę światowej klasy wyparły socrealistyczne potworki. Część tych wiekopomnych dzieł przyszła z ZSRR, inną stworzyli oddani władzy artyści. Oddani za przywileje, za ochłapy z pańskiego stołu. Czasem smaczne kąski. Na bagnetach pepesz zawieszonych na sznurkach przyniesiono nam nowy ład, postęp z Azji. Czasem z powodu słabości, terroru, najczęściej jednak z powodów tylko materialnych nasi przodkowie z niekłamaną chęcią budowali Ludową Ojczyznę pod batem sowieckich nadzorców i bacznym okiem polskich „kapo”. I tak dziesiątki i setki lat gościliśmy ich, a oni degenerowali Polski Naród by…

Sąsiedzi z kamienicy, z bloku…

Przez lata PRL-u nie zniszczono Polskiego Ducha, postał ukryty pod strzechami i dachami, w rozmowach z dziadami i ojcami, w kołysankach naszych babek i mam. Podnosił się by znów upadać tym razem pod kolbami i kulami współbraci na sowieckim żołdzie. Bywało, iż sympatyczny sąsiad chętnie gwarzący z nami o polityce i narzekający na Władzę Ludową świecił na potem w oczy na przesłuchaniu, a kolega z pracy, z którym wypiliśmy nie jedną wódkę był pospolitym donosicielem. Nauczyciele, wykładowcy, nasi przełożeni, podwładni, a i koledzy ze szkoły, podwórka i harcerstwa sprzedawali nas za talon na syrenkę, a czasem i na M-2 się donosów uskładało. Nie poznaliśmy jednak prawdziwego oblicza, czy też miejsca zatrudnienia wielu naszych sąsiadów i znajomych do dzisiaj. Dalej nie wiemy kto pracował dla Polski, a kto dla ZSRR. Bo przecież należało zachować część kapusiów i funkcjonariuszy służb z dolnej półki i z elit na zaś. A zaś kilka razy nadchodziło. Były odwilże, czystki w partii i samokrytyka za okres błędów i wypaczeń. Ileż razy szło nowe. Gdy jednak nastąpiła prawdziwa „Godzina Zero”, ostateczny test dla służb, sięgnięto po najgłębsze zasoby jak i po sprawdzonych, często z pięknie wyreżyserowanymi życiorysami i doskonałym przeszkoleniem opozycjonistów. Lista jest długa, jak lata ich szkolenia. Tym razem pomimo zagrożenia systemu jaki przez lata misternie budowano rękami naszymi jak i polskich Russów postanowiono nie rzucić na pierwszą linię frontu żądnych krwi żołdaków. Nie na darmo budowano polski salon, tworzono elity i zmieniano mentalność Polaków by dopuścić do grabieży i gwałtów. Teraz dopełnił się dzięki przygotowanym na ten czas czynownikom z Czerskiej i Wiertniczej, potomkom oprawców z MBP.UB i SB oraz Wojskówki, zasłużonym ludziom kultury, nauki i sztuki oraz masie użytecznych idiotów, dopełnił się gwałt na naszych duszach i umysłach. Dla niektórych bezbolesny. Studio 2 zastąpiły produkty Polsat-u i TVN-u. Dziennik Telewizyjny TVN24, a Urbana Michnik. Jest ich cała armia. Oni już nie demolują polskich dworów i salonów. Przecież goszczą tam od lat. TW Bolek ugina się od zaszczytów, orderów i tytułów Honoris Kreatura niczym rosyjski kombatant na paradzie w Dniu Zwycięstwa. Oni nam nie popuszczą, aż do śmierci. Hasło - „Władzy raz zdobytej nie oddamy” to ich życiowe motto. A ich zaplecze kwili z radości, czy stary, czy młody, że - Nie jest jeszcze tak źle, że mogłoby być jeszcze gorzej”. Czyli jednak jest źle, skoro może być jeszcze gorzej. Ciężko jednak się do tego przyznać, nawet jak dupa boli. Bo wstyd tak być dymanym z ojca na syna. A koledzy Wałęsy ze stoczni albo są jak on przy żłobie, co im zagwarantował oficer prowadzący, albo też patrzą z okien na „stoczniowe i fabryczne cmentarzyska” przy chudej zupce za zasiłek. I zgorzkniali opowiadają o tym pięknym czasie „Zrywu Narodowego”. Dla innych pokroju Wałęsy „Wielkiego Obrywu”. I oto mamy dzisiaj obraz jako żywo przypominający okupację i wyzwolenie przez bratnią armię Polski. Zachód jak zwykle nas sprzedał. A Niemcy i Rosja nie zmieniły się nic, no może poza wyjątkiem metod. Teraz to cywilizowani, bardzo modern barbarzyńcy.

Sto lat samotności…

Trudno mieć pretensje do wszystkich tylko nie do siebie samego o to, że tak naprawdę z wielu powodów byliśmy zawsze byliśmy „Samotną Wyspą” w Europie i na Świecie. I trudno się dziwić, że tak na nas napierają sztormy i burze historii. Że rujnują nasz kraj i nasze umysły „Wichry ze Wschodu”, a czasem zwykłe bąki. Bardzo łatwo przychodziło nazywać nas „Ostatnim Bastionem Zachodniej Cywilizacji”, czy też „Ostoją Chrześcijaństwa”. Jeśli chodzi o wsparcie i współdziałanie było i jest znacznie gorzej. Możemy podpisać setki paktów, wstępować do Unii i do NATO. Nie pomoże to jednak nic jeżeli nie zrobimy porządków na własnym podwórku. Rację mieli Sowieci, iż najgorszy jest „Wróg Wewnętrzny”. Tylko dla nich tym wrogiem byli przeciwnicy Jedynie Słusznej Władzy, w ZSRR i PRL-u. A gwoli ścisłości prawdziwy wróg wewnętrzny to zaprzańcy i pętaki, kim by nie byli. Czy z gumna, czy z salonu GóW-na. Oni strojni raz to w Orle, raz Pawie Piórka grają na strunach naszych uczuć, dmą w rogi na trwogę, biją w dzwony. Epatują postępem, miłością i Europejskością. Krzyczą wróg u bram, nie Niemcy i Rosjanie, oni Bracia, a raczej „spólasy” „Mokrej Robocie. Wrogiem znów jest ta część Narodu która w sercu ma jeszcze Polskę. Bo to Wróg najgorszy, szczególnie niebezpieczny. Nieprzekupny, odważny i nieugięty. Wróg ich interesików pomniejszych i tych międzynarodowych. Są bezsilni jak zwykle. Nie pomogły bagnety i tanki. Na nic się zdały lata niewoli, upokorzeń, tresury i nęcenia nas wizją postępu i biletu wejściowego na salony Europy. W dodatku i w Europie i na Świecie klęska za klęska. Ich świat się wali jak domek z kart, tak misternie ułożony przez wszechobecne służby. Co prawda każda Wiosna Ludów prędzej czy później zostanie przez nie skonsumowana, a rachunek przyjdzie na nasz adres, jednak warto się podnieść sprzed ekranów, pieprznąć Chipsami do kosza i wyjść na ulice. By tym razem się nie okazało, iż awangardo ruchów narodowo - wyzwoleńczych,  twórcy i spadkobiercy idei Solidarności, Polki i Polacy nie pozostali w tyle marszu ku Wolności. Z głupią miną i z ukrywanym wstydem. Świat nie będzie czekał nim rozstrzygniemy odwieczny dylemat czy wolno i wypada dać w pysk rodakowi. Rodak nie rodak, sąsiad nie sąsiad, jak się należy „Prać Trza”. Do bólu i aż do skutku, by z kacapskich łbów, zsowieciałych przez lata uleciało „opium dla mas”, jakim nie jest tak naprawdę wiara tylko lewackie idee serwowane nam delikatnie poprzez miłe siostry i braci Kuźniarka oraz zagonćzyków Adasia Niezgódki na Polskę Naszych Marzeń.

…cztery lata spokoju.

Nie sposób nie odnieść się do słów Premiera Tuska z ostatnich dni. Najlepiej komentować Premiera i jego Partię odnosząc się do jego żałosnego bełkotu i skamlenia do wyborców. Jak widać nie pomaga już „Polityka Miłości” do PiS i pora na żebry. Na litość Naród wziąć. Stworzyć oprócz istniejących, realnych zagrożeń dla Polski, o których cicho sza, stworzyć kolejną wizję Plag PiS-owskich.

]]>Tusk: Nie można wystawiać Polski na hazard]]> - link.

Przepraszam ale muszę.

Kurwa jego mać była, koleś Mirów i Zbychów będzie nam kit wciskał o hazardzie. Raz, że to puste hasełko. Chyba, że Kaczyński jest tym razem „Jednorękim Bandytą”, czy raczej „Niskim Bandytą z pistolecikiem”. Dwa, że 4 lata pokazały iście hazardową politykę rządu. Praktycznie jesteśmy jako państwo, a co za tym idzie naród, bankrutami z resztkami Polski, które i tak zajmą za długi cudotwórców z PO. Coraz trudniej merytorycznie polemizować z bredniami tej kreatury pełniącej obowiązki Premiera III RP. Jeżeli oczy są zwierciadłem duszy Donalda Tuska, to czego odbiciem jest jego ryj paskudny i fałszywy. Ja nie muszę jak Jarosław Kaczyński się krygować, ja piszę to co widzę i w związku z tym czuję. A jak ktoś widzi inaczej to albo już. Albo też za chwil kilka PO i jej zaplecze zrobi mu Jesień Średniowiecza i co gorzej nie z „pragęby” ( dawniej dupa), a całokształtu. Zdarza się jednak, że i z Premierem się mogę zgodzić. Z jego diagnozą sytuacji, wiedzą o swojej formacji i pryncypałach oraz tzw. „przemówieniami”.

„...Nie można wystawiać Polski na hazard, nie można pozwolić, by krajem rządzili ludzie nieprzygotowani, z obsesjami albo z księżycowymi pomysłami...”.

Święte słowa, można tylko nie zgodzić się z brakiem przygotowania, czy też bardziej „służbowego zaplecza” PO i Prezydenta z jego Kancelarią. Pracownikami Kancelarii Prezydenta Komorowskiego można by obsadzić wszystkie kluczowe stanowiska w PZPR i Ministerstwie Sprawa Wewnętrznych.

"...Ja to naprawdę wiem i to jest wiedza gruntowna i bolesna.

Najbliższe cztery lata to nie będą wakacje...".

Tak czy siak nie będą. Obojętnie kto wygra. Może to być przedłużenie agonii PO i SLD oraz Imperium Rosyjskiego, które zgniłe do cna i porażone w kryzysie oraz osaczone przez Chiny ma szanse wróci do swoje historycznej postaci sprzed wieków. Mogą też to być darmowe wczasy dla wierchuszki PO i jej sponsorów w niekoniecznie ośrodkach wczasowych FWP, a raczej w Zakładach Kreślarskich, jak dawniej mówiono na Zakłady Karne, w skrócie ZK.

„...warto by przez tydzień, który pozostał do wyborów parlamentarnych, Polacy zastanowili się. Ktoś w tym czasie musi rządzić. I żeby to nie był ktoś, kto będzie opowiadał bajki, że (...) zalegalizuje narkotyki, a to, że zajmie się po raz kolejny wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej. Bo nas spotka inna poważniejsza katastrofa...".

Przecież Premier już wie, dzięki temu domniemywam łatwiej będzie przeprowadzić przesłuchania, a potem proces. A skamlenie niewiele zmieni. Wyrok już zapadł, a odroczenie wykonania kary niewiele zmieni. Powinniśmy brać przykład z Braci Moskali i na wsiakij słuczaj wydać dyrektywę w sprawie likwidacji poza granicami kraju szczególnie niebezpiecznych wrogów ustroju, zdrajców i pospolity bandziorów, również politycznych i gospodarczych.

"...Nie jest prawdą zamach smoleński, nie jest prawdą, że Putin wysyła rozkazy do Warszawy, nie jest prawdą, że mamy najdroższy gaz w Europie, nie jest prawdą, że płacimy miliardy Gazpromowi, bo Gazprom tego chce. Jest dokładnie odwrotnie...".

Nie są mi znane przypadki by złodziej lub oszust przyznał się złapany na gorącym uczynku. A wręcz przeciwnie. Winni są wszyscy, tylko nie on. Natomiast ta „dowcipna” wypowiedź Premiera stawia nas w dość trudnej sytuacji. Okazuje się bowiem, iż rzeczywistość jest odwrotna. Wszystko jest na opak. I jak będą żyć zwolennicy teorii spiskowych Panie Premierze, jak Pan je wszystkie rozwiał, jak mamy żyć ?  Cieszę się jednak niezmiernie, iż „Polska Prezydencja” owocuje przeniesieniem władzy z Kremla do Ruskiej Budy. Różnica niewielka, ale jak radość i jak duma nas rozpiera. Od jutra wystawiam miliardowe rachunki Gazpromowi, proszę tylko o numer konta od obciążenia. Idąc śladem myśli Premiera Tuska nie jest prawdą, iż jesteśmy wolnym i niepodległym krajem, jest dokładnie odwrotnie i tak dalej…

"...Cztery lata jeszcze spokoju i naprawdę będzie inna Polska.

Ja to wiem. Bardzo was proszę o pomoc...".

A może od razu 5-cio latka jak za PRL-u. Ilu jeszcze jest frajerów, którzy uwierzą w te bajeczki i apele o spokój ? O ile można by poprzednie „przemówienia” naszej władzy ukochanej zrzucić na karb wspomnień z dzieciństwa w Polsce Ludowej, to tu mamy już czystą dialektykę i nowomowę. Panie Premierze ja też wiem i wie coraz więcej Polek i Polaków, często wcześniej was popierających. Wiem, że dzięki wam i waszym koalicjantom oraz pryncypałom Polska jest już inna niż chciałem ja i jak sądzę większość moich sióstr i braci. I tym bardziej nie pomogę w tym żeby była jeszcze bardziej „inna” niż moja wizja. Nie było mi nigdy po drodze z wami, ale teraz, nawet jak ostatkiem sił zła i manipulacji obronicie i okopiecie się choćby na kolejne lata, to ja będą przy was. Ja i wielu. Już nie będziemy patrzeć wam na ręce i nogi gotowe do „chodu” z Polski po dopełnieniu dzieła. Tym razem sięgniemy jak wy do „Skarbnicy Mądrości Narodu”. Z drobną zmianą. Bo jeżeli nawet nie będzie to „Ostatnia Niedziela”, to może być to każdy inny dzień tygodnia. Bo każdy jest dobry by…

Ręce szubrawców i sprzedawczyków podniesione na Polskę, na Naród

upierdolimy przy samej dupie. I wtedy żadna ruska proteza nie pomoże.

"...szczęście tak upragnione
skończyło się...".

Posiadam wiele wad, jedna z nich to zbytnie „krzaczenie” i zbyt długie teksty. Zatem na koniec dla koników polnych, co szybko skaczą na koniec tekstu dwie szybkie piłki.

Nazwisko Rodowe.

Czy Szechter zmienia nazwisko na Michnik i tak Szechterem z całym tego bagażem pozostanie. Tu przytoczę scenę z komedii francuskiej „Goście, goście”, którą wczoraj dyskusji pod notką na salonie24 przypomniał mi mój serdeczny Kolega z „Resortu” - Parabellum.

@Bushido

Jest też taki fragment w filmie "Goście".

Czarownica nazywała się Latryna. Zapytano ją czemu w takim razie nie zmieni nazwiska, na jakieś inne, bardziej....godne ?
A ona na to, że właśnie zmieniła.
?!?!?!? Jak to Pani zmieniła ?
No tak, bo przedtem nazywałam się Sracz.

]]>PARABELLUM]]> 0 3240  | 04.10.2011 23:22

Ustawki TVN24.

Na koniec ciekawostka, drobny przeciek z TVN24. Jak doniosły wiewiórki z ITI-u telefony widzów do Szkła Kontaktowego dobrze zorganizowany i przygotowany projekt. Najkrócej, szerzej innym razem, Szkło ma wielu dobrowoliszczików jak i opłacanych słuchaczy. Istnieje zorganizowana grupa, która podobnie jak trolle w sieci pozostaje w ścisłym kontakcie z centrym dowodzenia i realizuje jego zamówienia na SMS-y i komentarze. Odpowiednio wcześniej otrzymują materiały i instrukcje do „spontanicznego” zabrania głosu na wizji. Inni, ochotnicy, widoczni w komputerowej bazie są dopuszczani do głosu jako zidentyfikowani o poglądach zbieżnych z aktualną linią programową stacji, znaczy się służb. Jest o wiele więcej manipulacji w audycjach TVN24, ale to bardzo szeroki temat. Oczywiście wtajemniczone jest ścisłe grono. Istnieją jednak słabe punkty. Choć cała technologia i metody działania są opracowywane przez „starych jak i młodych wiarusów”. Zawsze sprawdzonych i uwiązanych na krótkiej smyczy. W gronie często goszczących na antenie widzów jest kilka osób blogujących tu i ówdzie, a zwłaszcza ówdzie. Znaczy się na salonie.

A teraz z innej beczki.

Teraz nie pora szukać wymówek
fakt, że skończyło się,
dziś przyszedł inny, bogatszy i lepszy ode mnie
i wraz z Tobą skradł szczęście me.
Jedną mam prośbę, może ostatnią
pierwszą od wielu lat,
daj mi tę jedną niedzielę,
ostatnia niedzielę,
a potem niech wali się świat.

To ostatnia niedziela
dzisiaj się rozstaniemy,
dzisiaj się rozejdziemy
na wieczny czas.
To ostatnia niedziela,
więc nie żałuj jej dla mnie,
spojrzyj czule dziś na mnie
ostatni raz.

Będziesz jeszcze dość tych niedziel miała,
a co ze mną będzie - któż to wie...

To ostatnia niedziela,
moje sny wymarzone,
szczęście tak upragnione
skończyło się.

Pytasz co zrobię i dokąd pójdę,
dokąd mam iść, ja wiem...
dziś dla mnie jedno jest wyjście,
ja nie znam innego,
tym wyjściem jest, no, mniejsza z tem.
Jedno jest ważne - masz być szczęśliwa
o mnie już nie troszcz się,
lecz zanim wszystko się skończy,
nim los nas rozłączy,
tę jedną niedzielę daj mi.

To ostatnia niedziela
dzisiaj się rozstaniemy,
dzisiaj się rozejdziemy
na wieczny czas.
To ostatnia niedziela,
więc nie żałuj jej dla mnie,
spojrzyj czule dziś na mnie
ostatni raz.

Będziesz jeszcze dość tych niedziel miała,
a co ze mną będzie - któż to wie...

To ostatnia niedziela,
moje sny wymarzone,
szczęście tak upragnione
skończyło się.

Brak głosów

Komentarze

Spotyka się dwóch "dziennikarzy" TVN.
Na korytarzach sejmowych oczywiście. Jeden z nich nie odebrał przekazów dnia i wita się jak zwykle, a drugi jak opisuje niezawodna GW.
Dialog brzmi:
- Zdrawstwujtie
- Guten Tag

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#189159

Cześć Braciszku. Bardzo Ci dziękuję.
To bardzo potrzebny tekst.
My to wiemy, ale młodsi też MUSZĄ to wiedzieć.
A często, nie mają skąd.
Bo żeby KOCHAC POLSKĘ, trzeba także rozumieć, jakie zagrożenia wiszą nad Naszą Ukochaną.
Zeby móc rozkoszować się Polską Przyrodą, musimy zablokować zapędy szkodników z prywatyzacją lasów.
Inaczej, pewnego dnia przyjdzie jeden z dzisiejszych sprzedawczyków z bronią i wypędzi nas z ulubionych miejsc, z wrzaskem "własność prywatna".
Jakieś sobiesiakowo nie wpuści nas na stok, bo "tu jest strefa ochronna pod wyciągiem".
W najgłębszych ostojach Białowieży, trafimy na drut kolczasty, "bo tu jest prywatna posiadłość".
A to wszystko za pieniądze NAM UKRADZIONE.
Jeziora otoczone drutem kolczastym JUŻ MAMY.
Ale ja nie dawałem zgody, na sprzedaż 1/40mln części!
I mam dość czekania na to ,aby okradziono mnie do końca!
A nawet za 2 m2 pochówku, też zapłacić muszę.
GDZIE JEST MOJE MIEJSCE?
GDZIE MÓJ KAWAŁEK POLSKI, WYWALCZONY KRWIĄ I ŻYCIEM MOICH PRZODKÓW?
Postkomusze ścierwa. Wybieram się do was.Po swój kawałek.
I to ja wybiorę który.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189166

Braciszku, ( ciągle ten Twój zwrot wypełnia moje skołatane Serce Ciepłem ) Twój komentarz jak zwykle dopełnia moje przemyślenia i uczucia. Punkt po punkcie piszesz to czego nie uwzględniłem wprost. Nie Pytaj gdzie jest Twój czy Mój Kawałek Polski, Walcz i Walczmy. Polska to nie kawałki, to Całość. Jak Matka, Ojciec i Dzieci. Rodzina. Nie jeden kacap ogradza zagrabioną cząstkę Polski kolczastym drutem. Nie takie zasieki pokonywaliśmy. Dla Ciebie i "Katańskiej Rodziny"...-"Ukryta Forteca". Uściski Serdeczne jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#189168

Braciszku, ja tylko zapisuję to, co mi w sercu kwili.
I nie z Ojczyzny ja pragnę wyrwać choćby kawałek.
Ścierwo to, nawet psa niegodne.
Ale czas się rozliczyć.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189175

Przeca wiesz, że ja wiem. Szkoda pieski truć ścierwem, niech się same rozszarpią. Rachunek sumienia Nasz i ich. I pokuta. Kara za Grzechy. Bywaj jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#189183

No to z innej beczki:)
Wiesz, jak pięknie jest teraz w lesie?
Jesień. Pani obfitości.
Wszystko aż kapie kolorami.
Owoce w pełnym wyborze, orzeszki pychota:)
Zwierzaki aż się uwijają, szykując zapasy:)
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189185

Wiem i ubolewam, iż przez dwa lata zapuściłem swoją "Wieś" i czasu nie miałem na las. Walczyłem o swój byt i przetrwanie oraz o Polskę. W nadchodzącym Roku i Nowej Polsce udam się na zasłużony "urlop" do mojej Pięknej Wsi".
A ja kapię emocjami w kolorach wiosny.
"...Zwierzaki aż się uwijają, szykując zapasy:)..." - czy to tekst symboliczny. Last Minute dla Onych ?

Kładę się już spać. Ale od jutra zaostrzam retorykę i zapraszam do mnie wcześniej.

Bo sen to marzenie, a marzenie jak i sen może się ziścić.

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#189189

Kolorowych snów Braciszku.
Proroczych:)
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189191

Dzięki Braciszku. I czekam z utęsknieniem na Nasze spotkanie w Realu. jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#189192

Gdy wybierzesz głupka,
Braknie w Polszy-gazu w łupkach.
http://www.youtube.com/user/janolsza?feature=mhee

Vote up!
0
Vote down!
0

JAN OLSZEWSKI

#189167

Witam, lubię krótkie, dosadne i treściwe komentarz. Pozdrawiam i udostępniam... jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#189169

Piękne dzięki od chorego na Polskę:)
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189177

gość z drogi

Dawno temu w stalinowskich czasach małe Dzieci wraz ze swymi Rodzicami  śpiewały w Kościołach zakazaną pieśń" Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie",podnosząc w górę dwa palce,V

nie wiedziały jeszcze wtedy ,że to Znak,który po latach

jako dorosłe Dzieci

poniosą w Nielegalnych pochodach,idąc na przeciw czołgom towarzysza /generała

jaruzela

a Dzisiaj

idąc do URN z czerwoną kartką dla tych,ktorzy szkodzą Polsce

bedziemy nucić :

to ostatnia Niedziela wasza, psubraty z piekła rodem

a paszoł won jak mawiała dawno temu pewna Starsza Pani,paszoł won kacapy,bolszewiki

a ja dodam i wy wsie,katoryje gawarit

Polskość ,to Nienormalność

a więc skoro nienormalność,to paszoł won do batiuszki cara albo lepiej do cioci andzi

Strach obleciał "somsiadow" i ich przybudówki i DOBRZE

Tusku , ryśki,miśki,zbychy grzechy i KLIENCI z Pędzącego Króliczka

paszoł won

TU jest Polska a nie Nienormalność 

paszoł won 

Salonie Kłamców,Salonie Kłamcuw Żeczpospolitej

serd pozdrawiam :)

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#189196

Witam serdecznie Gościu:)
Oj zaśpiewamy im zaśpiewamy.
Tylko czy im będzie do tańca...
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189197

gość z drogi

w każdym zakątku POLSKI,Naszej Polski

Ojczyznę wolną od draństwa i zaprzaństwa racz nam zwrócić Panie,a szpiony paszoł won

pozdr serd

idziemy spać bo juz nie wiele czasu zostało.... :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#189202

Kolorowych snów Siostro Polko:)
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189204

gość z drogi

do Wolnej Polski juz tylko TRZY Kroki

serdecznie pozdrawiam :) Bracie Polaku

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#189288

gość z drogi

i jeszcze ciut z Herberta

"niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda

dla szpiclów katów i tchorzy/../

tylko panem Cogito mogę powiedzieć co do nich czuję

i do tych co z telewizorni/spółdzielni i  do im POdobnych

 JWP re psl

wszak wszystkie afery paliwowe i węglowe to ich "broszka" przecież tort zwany Polska podzielili

miedzy siebie razem z sld,unią w i obecnym po

  ziemia,zasoby jej,to działka "pierwszego strażaka "i jego

towarzyszy" mnogo tego było,ale szlak trafił  dyski wraz z pamięcią

a wujek google,wysprzatany do cna

bojówki grześkowe jak je niegdys zwano zrobiły swoje

stare zasoby zwiazane z kontrolami NIK,są pełne ich" przewinień"

za co" buzek na wózek" odwoływał ówczesnego ministra sprawiedliwości

śp Lecha Kaczyńskiego,gdy ten jechał na Śląsk,by interweniowac w pewnych sprawach  ?

a no właśnie by nie zapoznał sie z pewnymi aktami,aktami,które chyba zakopali juz POd ziemią

mafie węglowe,mafie paliwowe i kwity,które szły z dymem,ot sprawy stare,ale nie zapomniane

wiele na ten temat wiedział nie zyjący juz przewodniczący Solidarność 80,ten ,ktory miał startowac przed laty na prezydenta i niestety

rozbił się na Śmierć na Śląsko/Dąbrowskiej drodze,ot polskie drogi,pełne Krzyzy

Panka,Karp 

pamiętam,jak tuż przed śmiercią pisał w necie,mamy Kwity na wasze dranstwa,mamy ?

znikam i serdecznie pozdrawiam wszystkich chorych na Polskę

Penicylinką ich,albo czerwoną Kartką

głosuje naPIS

a niech sie BOJĄ

dycha 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#189200

gość z drogi

 i słowa Wyspianskiego,prorocze "miałeś chamie złoty róg,ostał ci się jeno sznur"

WSI wesoła,WSI spokojna....tobie  te słowa Stanisława W zza grobu dedykuje,

JWP,Rospin,Janolsza

dycha zwycięska

Dobrego Dnia :)

za chwilę ŚWIT :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#189205

gość z drogi

pozdr

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#189206

Witaj,
tak było.
A jak będzie, może nie dowiemy się tego w poniedziałek. Jednak świat się pali, również ten "cywilizowany". A Rosja i Chiny zbytnio wierzą w swoje wieczne trwanie.
Trza by ich definitywnie pogonić.

Pozdrawiam Serdecznie

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#189354

że to już ostatnie niedziela!  Na wieczny czas.

 

Chcemy Polski Niepodległej, abyśmy tam mogli urządzić życie lepsze i sprawiedliwsze dla wszystkich. Józef Piłsudski

Przyjaciele ! Dzień wyborów zbliża się nieubłagalnie. To już w najbliższą niedzielę 9 października. Pragnę w tym numerze Biuletynu zaprezentować dwa artykuły. Pierwszy to artykuł Pana Aleksandra Ściosa “Alternatywne widma przyszłości” a drugi to przedruk z “Naszego Dziennika” artykuł “Siedem procent rosyjskiej prawdy” ukazujący zakłamanie jakie sieje rząd Donalda Tuska. Te artykuły pokażą Państwu jak postąpić w niedzielę. By nie musieli Państwo wstydzić się kolejne 4 lata, gdy znów zapanuje mafia PO !!!

Numer Specjalny Biuletynu Wolność i Suwerenność - Przedwyborczy
Numer do pobrania poniżej:

http://sendfile.pl/101885/Numer_Specjalny_-_kolor.pdf

http://sendfile.pl/101887/Numer_Specjalny_-_czarno-bialy.pdf

Z A P R A S Z A M Y

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#189226

gość z drogi

serdecznie pozdrawiam 

i życzę NAM i Polsce,Zwycięstwa

10

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#189286

Witaj,
oj chcemy. I jest nas coraz więcej. Rośniemy w siłę. I mam nadzieję, że wkrótce zapanuje "moda" na Polskość i Patriotyzm.
Dzięki za linki.

Serdecznie Pozdrawiam

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#189355

Dzisiaj o godz. 21:40 na kanale PLANETE film Grzegorza Brauna „New Poland” . Obejrzyj koniecznie!

Vote up!
0
Vote down!
0
#189236

gość z drogi

za informację

 pozdr :)

10

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#189287

Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#189364